Grudkowe zapelenie 3 powieki

becik

Witam,

Becik ma podobno grudki pod 3 powieką i w poniedziałek maja mu to usunąć.

Robić to czy nie robić? Ludzie piszą, że to leczą. Ja się troche boje tej narkozy dla psa..

Miał ktoś doczynienia z takś chorobą?

machagony

tak, mój pierwszy IT- teraz 13letni Mambo miał taki zabieg- niestety efektu nie było. On ma cały czas stany zapalne oczu- ale to w ogóle od szczeniaka mocno chorujący pies- dlatego nie jest dobrym przykładem. Kiełbowicz we Wroclawiu- gdzie w końcu dotarlismy z nim zdiagnozował u niego autoimmunoagresję. To schorzenie często o podłożu genetycznym- Mambo nie ma dlatego zadnych dzieci...to mój pierwszy i jedyny irland, który choruje... ale wracam do grudek- Kilełbowicz twierdził, ze one lubią się odnawiać- ale jeśli drażnią gałkę oczną i TO jest ewidentna przyczyna stanów zapalnych- warto taki zabieg wykonać.

Flaire

Ja już nie pamiętam szczegółów, bo temat drążyłam dawno i nie było to odnośnie mojego psa... Chyba Mokka miała z tym doświadczenie z Leonem - może ona skomentuje. Tak czy siak, usuwanie tego jest przynajmniej w niektórych przypadkach nieco kontrowersyjne...

Edyt: po angielsku to się nazywa "follicular conjuncitvitis" i jest na ten temat sporo informacji w necie, również z wiarygodnych źródeł. Na stronach UC Davis (jednej z lepszych uczelni wet. w USA) znalazłam coś takiego - może pomoże:

becik

I dalej nie wiem czy ten zabieg należy zrobić czy nie.
Jestem rozbita, piszcie co myślicie, może mi sie cos ułoży w głowie!

Flaire

Terriermania

Flaire

Terriermania

Z tego co ja wiem grudkowe zap 3 powieki jest wirusówka

Moze zbyt duzo przebywam w lecznicy, wiec widuje młode psy z tym problemem, napisałam z reguły, a wiadomo że od reguł są wyjatki, pytanie czy każdy wet potrafi to zdiagnozować i ile przypadków, które były rozpoznane jako zap spojówek dostały krople do oczu.

Czy jest potrzeba powinien okreslić wet, ja widziałam, co moja suka miała na 3 powiece i widziałam również to co miały inne psy z takimi grudkami, jeżeli chcesz się bawić w krople i mieć nadzieję, że problem przejdzie, Twoja wola, ja uważam, że mniej jest przypadków nawrotów po zabiegu niż po kroplach.

Źródłami statsytyk jest mój lek wet.

Czy życzysz sobie jeszcze jakiś wyjaśnień i uściśleń? Wink

Terriermania

ze strony [link widoczny dla zalogowanych]

Olga
Master Molosomaniak

Witaj,
No oczywiście ja miałam nieprzyjemność to przerabiać u mastifa i Sh

Co do sposobów leczenia, tak jak napisałaś są dwa. Z tym, że pierwszy to podawanie do worka spojowego sterydu (nie antybiotyku) w postaci albo Maxitrolu albo Spersa-dexoline (piszę z pamięci i może być literówka) a drugi to: zabieg i są dwa: albo skrobanie albo wymrażanie.
Zawsze należy próbować najpierw terapię lekami. Jak stan nie jest zbytnio zaawansowany powinno przejść po sterydzie (tak stało się u nas u mastifa) a czasami nie da rady (skrobanie u SH). Należy również pamiętać, że jest to na tle wirusowym i zazwyczaj jak ma to jeden pies w domu to drugi o ile ma osłabiona odporność również owe grudełkowate zapalenie trzeciej powieki złapie.
Tyle z mojej strony. Polecam steryd bo skrobanie zawsze jest w narkozie a buldożki z racji krótkiego pyszczka i wszystkich cudów z tym związanych nie są stworzone do premendykacji.

Tu jest fajna strona: [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Terriermania

Becik, a wogóle widziałaś oczy swojego psa jak wet go badał?

Flaire

Flaire

[link widoczny dla zalogowanych] masz króciutki artykuł doktora Garncarza na temat leczenia zapalenia spojówek u psów, w którym wspomina również o grudkowym zapaleniu trzeciej powieki.

Warto również dodać, że grudkowe zapalenie u młodych psów często po prostu przechodzi z wiekiem...

becik

Sytuacja wygąda tak:

Jakiś miesiąc temu Becik, prawdopodobnie po zjedzeniu puszki Chappi (którą dostał w prezencie - wiadomo że normalnie takiego świństwa nie je - jest na suchym Hillsie Nature's Best), zaczął glutować z obu oczu jak ślimak. Vet stwierdził że to alergiczne. Odstawiliśmy wszystko poza Hillsem, kropiliśmy TOBRADEX i dostał szpilę ze sterydem. Uspokoiło się natychmiast. I tak kropiliśmy trochę mniej intensywnie ten TOBRADEX do piątku, kiedy pies ledwo otworzył jedno oko, 3 powieka zasłaniała połowę, drugie oko też słabo. Oczywiście natychmiast do Veta, a tam inny Vet od razu zajrzał i od razu stwierdził że usuwać grudki.

Kilka godzin później totalna poprawa (BEZ ŻADNYCH DZIAŁAŃ Z NASZEJ STRONY). Oczy szeroko otwarte, 3 powiek prawie wogóle nie widać. Oprócz zaczerwienienia oczu (w tym gorszym faktycznie dosyć czerwono), można by nie poznać że cokolwiek miało miejsce.

Uzaliśmy że chyba zbyt pochopna była ta decyzja o skrobaniu. W poniedziałek mamy się skonsultować z tym pierwszym Vetem i zobaczymy co dalej.

A co do pytania czy widzieliśmy te grudki - widzeliśmy że jest mocno zaczerwienione miejsce pod tą trzecią powieką, ale to tyle.

Terriermania

Terriermania

Artykuł przeczytałam i nie dostrzegłam jakiegos rażącego uchybienia merytorycznego w moich postach.
Tym bardziej, że tak jak i Ty jestem laikiem w weterynarii, a skoro moi wet powiedzieli, ze to wirusowe i ich postepowanie pomogło mojemu psu, dlaczego mam im nie wierzyc?
Dr Garncarz napisał w w/w artykule, że zap grudkowe powstaje na skutek reakcji immunologicznej, która jest wywoływana przez antygeny, a dokładnie to limfocyty reaguja na obce białko. Wirusy maja białko, a alergeny?