Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Zaćma
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Weterynaria / Choroby skóry, oczu i uszu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 0:18, 20 Mar 2008    Temat postu:

Te są, bo to są ludzkie krople, bardzo popularne.

Sirion - zdrówka dla małżonka Smile
Powrót do góry
sortis
Gość





PostWysłany: Czw 12:30, 20 Mar 2008    Temat postu:

Vitredent to mnie się raczej kojarzyłoby z zębami Very Happy
Powrót do góry
Sirion
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ŁÓDŹ

PostWysłany: Czw 21:02, 20 Mar 2008    Temat postu:

Krople nazywają się Vitreolent. Ci lekarze czy psi czy ludzcy to jednak mają charaktery pisma.....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Czw 21:52, 20 Mar 2008    Temat postu:

Sirion napisał:
Ci lekarze czy psi czy ludzcy to jednak mają charaktery pisma.....

Zawsze się zastanawiałam, czy ich tego pisania uczą na studiach? Cool
Powrót do góry
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 41844
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pią 0:49, 21 Mar 2008    Temat postu:

Pewnie tak
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia_i_Luka
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią 0:56, 21 Mar 2008    Temat postu:

coztego napisał:
Sirion napisał:
Ci lekarze czy psi czy ludzcy to jednak mają charaktery pisma.....

Zawsze się zastanawiałam, czy ich tego pisania uczą na studiach? Cool

A na farmacji powinni uczyć odczytywania. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Pią 1:02, 21 Mar 2008    Temat postu:

Nie uczą, nie uczą...Za mlodu to pewnie szpan taki, a potem w nawyk wchodzi NieOK
Farmaceuta, na swoim terenie umie odczytac bazgroły...troche sie domysli po specjalizacji, a poza tym każdy lekarz ma swoje sprawdzone leki, ktore zapisuje...nowosci to sam czyta i pisze wyraźniej Very Happy
Powrót do góry
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 8:35, 21 Mar 2008    Temat postu:

Borsaf napisał:
Nie uczą, nie uczą...Za mlodu to pewnie szpan taki, a potem w nawyk wchodzi NieOK
Farmaceuta, na swoim terenie umie odczytac bazgroły...troche sie domysli po specjalizacji
A jak się nie domyśli, to wyda zły lek... Mnie tak się już w Warszawie zdarzyło - pewna apteka ścigała mnie po mieście, bo wydali nie ten lek, który był przepisany... Zauważyła to jakaś przełożona osoby, która ten lek wydała, podczas wieczornej kontroli... Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MARS
Weteran


Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 11:12, 21 Mar 2008    Temat postu:

coztego napisał:
Sirion napisał:
Ci lekarze czy psi czy ludzcy to jednak mają charaktery pisma.....

Zawsze się zastanawiałam, czy ich tego pisania uczą na studiach? Cool


Nie uczą, samo przychodzi Laughing . Mało jest podręczników, wiekszośc zaliczeń/egzaminów opartych jest na wiedzy przekazywanej podczas wykładów. Niektórzy wykładowcy życza sobie na egzaminie powtarzania tego słowo w słowo, nie każdy pozwala postawic sobie pod nosem dyktafon. Słowem trzeba włączyc w długopisie najszybszy bieg i notowac nie zważając na pismo. Po 6 latach pozostaje taki wyrobiony charakter.

PS. Jak się trafi osoba potrafiąca pisac szybko i ładnie to kopie jej notatek krążą po akademikach latami Very Happy


Ostatnio zmieniony przez MARS dnia Pią 11:14, 21 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 12:15, 21 Mar 2008    Temat postu:

No więc pogadałam sobie z moim wetem o zaćmie... Według niego, medycyna nie zna kropelek, które skutecznie spowalniałyby postęp starczej zaćmy, ani dla ludzi, ani dla psów, i wszelkie dostępne kropelki działają bardziej na zasadzie wody święconej... Podejrzewam, że dr Garncarz też tak uważa i dlatego nie przepisał nic dla Maksa - ale podkreślam, że z nim o tym nie rozmawiałam. Gdy zaćma jest zaawansowana, tak u ludzi jak i u psów można oko zoperować, usuwając zmętniałą soczewkę i wstawiając na jej miejsce soczewkę zastępczą. Mój Tata miał tę operację i bardzo sobie chwali, ale Misia ma dopiero początki zaćmy, więc nie jest dobrym kandydatem na tę operację i pewnie nigdy nie będzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sirion
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ŁÓDŹ

PostWysłany: Pią 12:49, 21 Mar 2008    Temat postu:

Ogólnie mnie trochę z tą zaćmą uspokoiliście. Kropelki bedę dawać dla spokoju. !3 zł na dwa miesiące to nie majatek. A latem jak będę wolniejsz, to się pewnie do Garncarza zapiszę. W Łodzi nie ma żadnego veta ze specjalizacją w okulistyce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sirion
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ŁÓDŹ

PostWysłany: Pią 12:54, 21 Mar 2008    Temat postu:

Mars, a gdzie ty ordynujesz ? Bo jesteś z łodzi, to wiadomo. Jaka lecznica ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MARS
Weteran


Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 12:56, 21 Mar 2008    Temat postu:

Pracuję w takiej niewielkiej przychodni MAX na Maratońskiej - Retkinia. Ale specjalistą od okulistyki też nie jestem hehe, jak coś poważnego też wysyłamy do stolycy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sirion
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ŁÓDŹ

PostWysłany: Pią 13:00, 21 Mar 2008    Temat postu:

O, to świat drogi ode mnie. Zostanę przy swojej Sforze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sortis
Gość





PostWysłany: Pią 14:27, 21 Mar 2008    Temat postu:

Flaire napisał:
Gdy zaćma jest zaawansowana, tak u ludzi jak i u psów można oko zoperować, usuwając zmętniałą soczewkę i wstawiając na jej miejsce soczewkę zastępczą.


Wydaje mi się, że u psa nie wstawia się sztucznej soczewki. Usuwa sie zmetniałą i już. Pies sobie zyje z okiem bez soczewki. Widzi wtedy nie całkiem wyraźnie ale daje sobie radę, nie jest ślepy.

Flaire napisał:
Mój Tata miał tę operację i bardzo sobie chwali

Moja babcia też Very Happy /miała operację/. Ale w Polsce i już daaaawno ... w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Miała po operacji trójkątną źrenicę i tym okiem zawsze już widziała podwójnie i do tego wszystko przesunięte było w stosunku do tego co widziała drugim okiem. Można by powiedzieć więc, że widziała potrójnie, gdyby nie to, że do końca życia to zoperowane oko zasłaniała matowym szkłem optycznym.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Weterynaria / Choroby skóry, oczu i uszu Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island