cairn terrier Magia Terierkowo oraz koty Ruduś i Ramzes

Gość

Kapitalne miny mają Twoje rozrabiaki Smile

Uwielbiam fotki psio-kocie!

zadziorny

Kati

KRETA

Kati pewnie już Ci mówiłam - uuuwielbiam oczka Magii Very Happy

One cały czas coś " mówią"

Kati

Kati

fotki ze spaceru w towarzystwie jamników
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Kati

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Kati

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Kati

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

W towarzystwie nie można okazywać strachy przed wodą Twisted Evil

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Kati

dalszy ciąg fotek

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Na razie koniec z fotkami. Dzisiaj odwożę Magię i Rudka do psiego hotelu. Mam nadzieję, że nie będą tęsknic za domem tak jak ja będę tęsknic za nimi. Crying or Very sad

Niestety nie mogę ich ze sobą zabrać na wakacje. Na pewno będzie im dobrze w towarzystwie innych psów, przynajmniej Magii, bo Rudek może nie polubić nowego towarzystwa. Twisted Evil

Kati

Czas na nowe fotki. Smile

2 tygodnie września spędziłam u siotry, głównie zajmowałam się jej 1,5 roczną córką. Z Zuzią najbardziej lubiłyśmy jeździć na plażę.
[link widoczny dla zalogowanych]

Kilka razy Zuzia leżała stratowana przez bawiące się psy. Laughing

Na szczęście nie przejmowała się tym wcale.
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Podczas mojej nieobecności Magia i Ruduś mieszkali razem z 3 psami. Więc na pewno im sie nie nudziło. A Rudusiowi to chyba bardziej się podobało, bo Magia wolała męczyć nowe koleżanki i kolegę niż jego. Chociaż podobno Magia nie dawała mu o sobie zapomnieć. Twisted Evil

Niestety Magia wróciła do domu z paskudną wysypką na łapach. Sad

zadziorny

Fajne fotki

, a psów jak mrówków Cool

Za Magię

tusa

Anisha

Kati, miałaś kapitalne wakacje! Smile

A to za szybkie wyzdrowienie Magii - Kciuki

Kati

Wczoraj Magia dostarczyła mi tyle "atrakcji", ze nikomu tego nie życze.

Pod wieczór wyszłyśmy na długi spacer. Byłyśmy nad rzeką jakieś 3 km. od domu. Już miałyśmy wracać do domu, gdy z naprzeciwka szedł jakiś chłopak. Ja go minęłam, ale Magia zaczęła się go bać i przed nim uciekać. Shocked

Czasem tak robi, ale zawsze szybko do mnie wraca. szczególnie, ze po pobycie w hotelu bardziej się pilnowała na spacerach. Tym razem pobiegła tak daleko, ze straciłam ją z oczu. Czekałam na nią dłuższą chwilę, ale nie wracała. W końcu zaczęłam iść w jej kierunku, ale nigdzie jej nie widziałam. długo jej jeszcze szukałam w okolicy, a Magia jakby zapadła się pod ziemię. Pytałam ludzi, ale nikt jej nie widział. Zaczynało się ściemniać. Wróciłam do domu z nadzieją, że może gdzieś ja po drodze spotkam, albo już wróciła do domu. Niestety jej nie było. Poszłam do wujka, który mieszka niedaleko żeby do mnie zadzwonili, gdyby ja zauważyli koło domu. Sama pojechałam na rowerze ją szukać. chyba z godzinę jeździłam po okolicznych łąkach i uliczkach. Magii nie było. wróciłam w miejsce, gdzie ostatni raz ja widziałam, długo ja wołałam, było prawie ciemno. Już brakło mi pomysłów, gdzie ja mogę szukać, co robić.

Zadzwoniłam do wujka, a on mówi że Magia jest już u niego w domu. Brawo

Nie mogłam w to uwierzyć, ale byłam tak szczęśliwa jak nigdy. Nie wiem, jak Magia sama trafiła do domu. Przed blokiem spotkała sąsiadkę, która zabrała ją do mnie do domu, a że u mnie nikogo nie było to poszła do wujka. Very Happy

Na szczęście cała ta przygoda dobrze się skończyła. Very Happy