Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8622
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Wto 18:45, 10 Mar 2020 Temat postu: |
|
|
U nas dobrze. Mam teraz mniej dyżurów, więc na luziku dni płyną. Niemal codziennie jestem z Liv na działce. Zjada obiadek, spaceruje, drzemie na trawie. A ja sprzątam po zimie, cieszę oczy pierwszymi kwiatuszkami słucham świergotu ptaków i odsuwam troski (moja Basia zamknięta we Włoszech, zdrowa choć nieco wystraszona tym, co się dzieje).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8622
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Wto 18:46, 10 Mar 2020 Temat postu: |
|
|
Musimy do fryzjera
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9306
Przeczytał: 6 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 18:44, 11 Mar 2020 Temat postu: |
|
|
Robi się coraz cieplej, futerko trzeba skrócić... Śliczne krokusiki. I Livcia a sobie na łonie natury
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8622
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Śro 19:23, 11 Mar 2020 Temat postu: |
|
|
Działeczka wygrabiona, krzaczory przyciete, śmieci po byłych właścicielach przygotowane do wywózki, posadzone krzaczki porzeczek i malin Licvcia towarzyszy -- obiadek ,spacerek, polegiwanie, wąchanie. Wracamy ok.16 - 17; ogon na maxa przewietrzony
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olga1
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 3025
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Czw 15:09, 12 Mar 2020 Temat postu: |
|
|
Dokoanale tak trzymać Dziewyczny dabać o siebie myć często ręce i nie panikować za mocno w wparwdzie ja tylko ze szkociątkiem na spacer idę mój znajomy od którego miałam swojego pierwszego szkota wypuścił na Fb post ze ten cały korona wirus został uwolniony z jakiegoś labolatorum wojskowego ze był trzymany jako tzw Broń Biologiczna i się uwolnił ja w tą tezę w dużym sotopniu wierze
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8622
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Czw 18:45, 12 Mar 2020 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj piękny dzień, ale wiatrzysko i Livcia też "zawiana"
Livka i kota z "naszego" sklepu ogrodniczego w piękny słonku; duże fioletowe aksmitne krokusy zakupione i już na działce
W ramach izolacji ,sama nożyczkami obcinam futro suczy ; idzie powoli, ale łeb i grzbiet za przednie łapki lekko wycięte
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olga1
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 3025
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Czw 22:58, 12 Mar 2020 Temat postu: |
|
|
Bogulko śliczne zdjięcje livci z kotkiem przy sklepie i piękne jak się relaxuje na ogródku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9306
Przeczytał: 6 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pią 19:09, 13 Mar 2020 Temat postu: |
|
|
U nas na osiedlu już wiele krzaków obsypanych jest zielonymi listeczkami
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8622
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Nie 11:57, 15 Mar 2020 Temat postu: |
|
|
W domu już rozkwwitły
rosołek dla Livci do słoika i rowerem pędzimy na działkę
miasto opustoszałe ; trzymajmy się
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9306
Przeczytał: 6 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 16:28, 15 Mar 2020 Temat postu: |
|
|
Śliczna forsycja
|
|
Powrót do góry |
|
|
frauka
Zaangażowany
Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury
|
Wysłany: Wto 13:14, 17 Mar 2020 Temat postu: |
|
|
Forsycje powoli budzą się do życia, zbliża się termin cięcia róż. W weekend będzie u nas w nocy -5, potem chyba przelecę się w ogrodzie z sekatorem. Coś czuję, że ten sezon spędzimy głównie na działce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olga1
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 3025
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Śro 0:30, 18 Mar 2020 Temat postu: |
|
|
śliczna forcycja bogulko mamy z lvcią jedną wspólną cechę bogulko uwiebiam też Rosół przypomiałaś mi tym rosołem zapakowanym w słoik jak moja babcia gotowała dla mnie rosól to za nim dla mnie przygotowała to za nim go przyprawiła to najpierw 1 słoik nie przpyparawinego rosołu dla szkocika najpierw 1 szkota potem pongo też kilka razy dostał taki Rosól w słoiku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9306
Przeczytał: 6 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 20:00, 18 Mar 2020 Temat postu: |
|
|
Wzorem boguli ścięłam sobie kilka gałązek forsycji i wstawiłam do wazonika w pracy. Szkołą pusta, lecz ja muszę pracować. Jak kwiaty rozkwitną, będzie mi przyjemniej
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8622
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Czw 8:32, 19 Mar 2020 Temat postu: |
|
|
Kochani! Wczoraj po nocnym dyżurze z tobolkiem i psem zjechalam do Mamy na wieś. Młodsze corci udało się dolecieć do domu. Ma 14 dn.kwarantanne. Jest zdrowa i zmotywowana do przetrwania w zamknięciu.
Livcia b.zadowolona z wiejskiej miejscowki i kuchni babci. Jestesmy zdrowe, pracuję. Tylko starsza córa nadal we Włoszech, ale ,dzięki Bogu, zdrowa ,choć strach narasta....
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8622
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Czw 10:06, 19 Mar 2020 Temat postu: |
|
|
frauka napisał: | Forsycje powoli budzą się do życia, zbliża się termin cięcia róż. W weekend będzie u nas w nocy -5, potem chyba przelecę się w ogrodzie z sekatorem. Coś czuję, że ten sezon spędzimy głównie na działce. |
Tak, zamiat zdeptywać świat w tym roku najlepiej bedzie pielegnowac swoje kawałki ziemi... kto nie ma, to polecam skrzynki na okna czy parapety 😁.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|