Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Foksteriery krótkowłose Liśnica
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 27, 28, 29 ... 32, 33, 34  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Szczeniaczkowo / Mioty Odchowane / Foxterrier szorstkowłosy i krótkowłosy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jaśka
Zaangażowany


Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kołobrzeg

PostWysłany: Nie 23:11, 14 Mar 2010    Temat postu:

Magnitudo napisał:
a dowiadywałaś się czy BiPy się nie rozmyśliły Wink Very Happy ja nie jestem pewna czy puściłabym Niunię w świat Wink


BiP napisał:

Tak patrzę na Niunię i chyba jej nie oddam Do jutra mam czas się zastanowić Very Happy .


Magnitudo szósty zmysł jakiś posiada niewątpliwie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BB



Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kołobrzeg

PostWysłany: Nie 23:17, 14 Mar 2010    Temat postu:

BiP napisał:
......
Tak patrzę na Niunię i chyba jej nie oddam Do jutra mam czas się zastanowić Very Happy .


Zdążyłam w ostatniej chwili Very Happy Śliczna dziewczynka i przesympatyczna! Wcale się nie dziwię, że żal wam się z nią rozstać Wink
I kto wam będzie Zygfryda pilnował, żeby przez deskę nie wyłaził?! Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edyt-a
Gość





PostWysłany: Nie 23:39, 14 Mar 2010    Temat postu:

BiP-zamierzałam z mężem tylko do Ciebie jechać-ale chyba Karisa też wezmę aby Ci dziwne pomysły z głowy wybić:)On to chyba najskuteczniej potrafi:)

"Jak przód równo, to tylna noga ucieka. jak nogi ok, to chociaż ogonek zawinę"
-mi tam wszystko jedno czy ogonek zawinęty czy nie:)-aby zdrowa była...

Skończyliśmy wieczorem ostatnie przygotowania na przyjęcie dziewczyny(gniazdka zatkane,kable pochowane,dywan zwinięty)-ja chora położyam się wcześniej spać-ale w łóżku nie dałam rady wyleżeć z emocji i do kompa się doczłapałam...
Powrót do góry
BiP
Weteran


Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: prawie Koszalin

PostWysłany: Pon 19:39, 15 Mar 2010    Temat postu:

edyt-a napisał:
BiP-zamierzałam z mężem tylko do Ciebie jechać-ale chyba Karisa też wezmę aby Ci dziwne pomysły z głowy wybić:)On to chyba najskuteczniej potrafi:)


No proszę! Wirtualnie psem mnie szczują!
Galerię szybko zakładać!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edyt-a
Gość





PostWysłany: Pon 21:21, 15 Mar 2010    Temat postu:

galerii niet-bo nie umiem aktualnie.ale mam zamiar się nauczyć.
Powrót do góry
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 0:03, 16 Mar 2010    Temat postu:

edyt-a, przyśpieszony kurs masz w temacie Administracja i pomoc Wink ONek jeszcze żyje Wink
BiP, ja na odchodnym strzelałam fotkę nowym właścicielom z moim dzieckiem Rolling Eyes mogę wam przypomnieć Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Wto 5:08, 16 Mar 2010    Temat postu:

Edyt-a, mogę Cię nauczyć, mogę też założyć Wam galerię Smile

A przede wszystkim czekam na relację z pierwszych wspólnych chwil! Very Happy
Powrót do góry
edyt-a
Gość





PostWysłany: Wto 14:57, 16 Mar 2010    Temat postu:

Przez pierwszą godzinę Tesi żygała(chwała BiPowi za to że jej nie nakarmił przed podróżą)żygała pięknie-na rozłożona chusteczkę pomiedzy moimi nogami na gumowej wycieraczce-póżniej do końca podóży(ok 2 g)spała-oczywiście im bliżej szyi tym lepiej-najlepiej w aucie spi się stojac w pionie opartą o brzuch.Jeden przystanek w połowie drogi-bez uwag.Za to zropiła piękną qpę po wyjściu z auta przed domem.Przed naszym wejściem mąż wyszedł z Karisem na dwór a Tesi zwiedziła cały dom.Potem wrócili i odbyło sie przywitanie.Karis koniecznie chciał jej podać łapę-przygniatajac ją do gleby-ale nie trafiałSmile,ogólenie była zabawa w wąchanego berka.Do czasu.Tesi odwazyła się wziąść do pyska jego ulubioną piłkę.Jeden potężny szczek i mała znalazła się pod łóżkiem.Bez piłki-a Karis ostentacyjnie z piłką położył się na swoim wyrku.Szybko kuma -raz pokazałam jej jej legowiski w transporterze i tam śpi(pomijając kolana i brzuch mojego męża)Mąż przywiózł Julkę ze żłobka-moje dziecko przygotowane na jej przyjazd-zachowywało się bez zarzutu-nawet zaakceptowała to że Tesi bardzo interesuje się jej zabawkami.Ma zakaz brania suni na ręce -i brak limitu na przytulanie i głaskanie "z włosem"-z Julka Tesi bawi się bez strachu-Karisa omija łukiem.Wczoraj gdy wydawało sie jej że spał podeszło do jego łóżka i wąchając dotchnęła go nosem w jego nos-Karisa szczek w typie "odejdz i daj mi spać"-skutecznie wybił jej z głowy samowolkę(na razie)...cdn
Powrót do góry
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 15:52, 16 Mar 2010    Temat postu:

ale macie emocji Very Happy Very Happy Very Happy czekamy da dalsze relacje Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edyt-a
Gość





PostWysłany: Wto 22:35, 16 Mar 2010    Temat postu:

BiP -chyba oddam Ci Tesi w ramach reklamacii...SmileSmile:)co to za szczeniak jest-naczytałam sie o szalonych foksterierach a tu nic...
Noc od 23 do 5:30 przespała w swojej kanciapie-ja ubrana w dresy do wyjścia jakby co...też przespałam:)
Nie było w nocy ani siq ani qpy-rano jak na damę przystało wszystko załatwione na dworzu.
Dziś pojechalismy do weta-na szczepienie.Jazda przy akompaniamencie piszczenia w jedną stronę za to bez wymiotów:)powrót przespany.Jeszcze do Biedronki zaszłam bo spała w transporterze...
['cvvvkkkkkkkkkkkknnnnnnnnnnnnnnnnnn(a to pozdrowienia od Tesi bo łazi mi po klawiaturze)
U weta:najpierw z 10 min ją przytulał(już myślałam sobie dziwnie)potem pozwolił jej łazić po wszystkich katach-strasznie ciekawska była)potem dał jej michę ze smakołykami i jak jadła to dostała zastrzyk-tak była pochłonieta jedzeniem ze nawet nie zauwazyła ze kłuta jest:)spryskana została czymś na kleszcze i znów przytulanki(???)godzinę bez 5 min wizyta trwała!!!(a kolejka klnęłaSmile
Od wczoraj paraduje,je i śpi w obroży-pewnie dlatego nie robi z tego problemu bo obroża jest z zamszu:)
Została z obgotowanymi żeberkami dziś sama na 3,5 godz. jak wróciłam to spała na łóżku(???!!!)-na które przy nas nie umie sama wleźć.
Dziś nauczyłam ją aportowania chrupek(tak naprawdę to nie musiałam uczyć bo sama prowokowała rzucanie i przynosiła w pysku do ręki albo nogi-jak nagram to wstawię.W układ pomiedzy Karisa a nią się nie wcinam-Karis sam wyznacza granice.Ja tylko chwalę i daję smakołyk jak jest wyjatkowo cierpliwy.Dziś wieczorem np.kółeczka wokól niego ganiała na dystansie oczywiście więc przy piatym Karis dostał ser:)
Po schodach wchodzi szybciej niż ja-chyba wcześniej trenowała-chociaż BiP zarzeka się ze nie:)
Generalnie nastawiałam się na strasznie upartego,wszędobylskiego szczeniaka a mam kapitalną sukę która jak do tej pory załatwiła się w domu tylko raz(bo mleko dla Julki robiłam i nie dopilnowałam),jest pokorna wobec dużego psa(super socjal od mamy dostała),fajnie bawi się z moim dzieckiem(jeszcze nie gryzie po rękach),śpi jak mnie nie ma w domu...no to czego można więcej chcieć?
Jutro idziemy na miasto-w plecaku oczywiście.Czeka nas jazda tramwajem i przejście po dworcu przy megafonach:)


Ostatnio zmieniony przez edyt-a dnia Wto 22:39, 16 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Hanik
Gość





PostWysłany: Wto 22:41, 16 Mar 2010    Temat postu:

edyt-a napisał:
BiP -chyba oddam Ci Tesi w ramach reklamacii...


Wymień na Zygfryda Twisted Evil
Powrót do góry
edyt-a
Gość





PostWysłany: Wto 22:44, 16 Mar 2010    Temat postu:

BiP tez to proponowałSmile
Niestety się nie da.Ona już ze mną do końca swojego życia będzie się męczyćSmile
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Wto 22:57, 16 Mar 2010    Temat postu:

Noooo, piękne te Wasze pierwsze chwile Smile Dzięki za szczegółową relację, czekam na dalszy ciąg z zapartym tchem Very Happy

Mówisz, że Tesi spokojna jest? Poczekaj, póki co sunia jest niepewna, ale niech się na dobre zadomowi to jeszcze Wam pokaże Wink Very Happy
Powrót do góry
justek
Zaangażowany


Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 11:36, 17 Mar 2010    Temat postu:

Mam nadzieję, że moja sunia okaże się równie spokojna i grzeczna jak przywiozę ją do domu. Przeraża mnie tylko 5cio godzinna pdróż ... chyba, że mała zaśnie.


Fajnie już mieć maluszka w domku ... ja na razie codziennie oglądam zakupione smycze i zabawki i liczę każdy dzien doprzybycia małej ... a im bliżej tym bardziej mi się dłuży ten czas.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
asher
Gość





PostWysłany: Śro 16:05, 17 Mar 2010    Temat postu:

Edyt-a, pisz jak najwięcej, świetnie się to czyta! Very Happy
Tylko może wyprowadź już małą od BiPów, chyba już należy się jej samodzielny wątek? Very Happy
Wink
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Szczeniaczkowo / Mioty Odchowane / Foxterrier szorstkowłosy i krótkowłosy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 27, 28, 29 ... 32, 33, 34  Następny
Strona 28 z 34

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island