Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Nie 8:15, 11 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Kawę zaparzyłam, zaprszam! Chyba mnóstwo Was bez prądu . U nas też wczoraj ok.22 wszystko pogasło, ale szybko rozbłysło na nowo. Później zapaliły się latarnie.
U nas wietrznie i na razie sucho; dobrze się chodzi
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42300
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 10:05, 11 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
U nas prąd był cały czas . Nareszcie przestało padać . Nad ranem nawet przymrozek był . Kawa niezbędna
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Libra
Zaangażowany
Dołączył: 17 Sty 2014
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: niedaleko Poznania
|
Wysłany: Nie 13:47, 11 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
O dziwo u nas prądu nie zabrakło. Zazwyczaj w taką wichurę coś się zrywa.
Zawoziłam starsze dziecię pod szkołę, bo biega dzisiaj z puszką, to mnóstwo konarów powalonych przy jezdni i na chodnikach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 14:27, 11 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
W Gdańsku na brak wiatru nie narzekamy.Duje jak czort.Popaduje co rusz.Spacerki krótkie z tego powodu.Kurcze Wena rano przecięła sobie opuszkę.Po tym Sylwestrze to pełno w parku szkła.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Nie 14:31, 11 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Nam wywiało wszystko, co tylko można było Ale akurat my lubimy wiatr - jego plusem jest to,że wywiewa wszystkie syfy i przynosi świeże i czyste powietrze Na spacerze byliśmy prawie dwie godziny, było cudnie - w końcu nie padało
No i moje psy podczas wiatru wykazują bardzo duże skłonności do dzikawkowania
A teraz pora ogarnąć domostwo i jakiś obiad zaaranżować
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Nie 14:44, 11 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
alfiki u nas potłuczonych butelek jest też mnóstwo po Sylwestrze- staram sie w dzień chodząc zapamiętywać, gdzie tego trochę leży i wieczorem te miejsca omijać.
Na dodatek na Rynku, przy samym naszym domu są porozjeżdżane końskie koopy- bo w orszaku w święto 3 królowie na koniach jechali- Gina oczywiście ciągnie do tego jak osa do miodu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Nie 15:34, 11 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Polskie klimaty : psie koopy + rozbite szkło na chodnikach ; starszy pan zagadnął mnie : "czy nie powinnismy powalczyć o kosze?" --zdębiałam, bo pomarańczowe kubły mamy prawie od 10 lat ; pokazałam mu najbliższy i pocieszyłam, że jak brak pomarańczowego z pieskiem ,to wrzucam do kazdego innego. Na starym stadionie trening piesków; strasznie skowyczyły ; nie wiem, co to za szkoła/klub, ale mieli rejestracje bytomskie i nasze
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nika
Zaangażowany
Dołączył: 10 Sty 2012
Posty: 1238
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: okolice Tarnowa
|
Wysłany: Nie 16:03, 11 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Dzięki za kawkę,u nas wicher taki że łeb urywa.Erdel robi sik i biegiem do domu a grzywki dostaly takiej głupawki że myślałam że się o taras pozabijają tak ganiały.Ledwo toto do domu przywołałam bo mała była dopiero co po jedzeniu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mamba
Zaangażowany
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: między Łodzią a Warszawą
|
Wysłany: Nie 19:36, 11 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
U nas wczoraj wieczorem przerwy w dostawie prądu były...nawet kilka. Akurat gości mieliśmy i myślałam, że skończy się kolacją przy świecach
Wiało i wieje okropnie. Wczoraj jeszcze chwilami popadywało. Dziś obsusza ale łba mało nie urwie. Ruda szybkie sik i qpę i do domu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9335
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 21:31, 11 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
U nas też wieje, że hoho... Kilkadziesiąt metrów od naszego domu, na Trasie Średnicowej, zapalił się dziś, a wcześniej wybuchł, samochód osobowy z rejestracją ze świętokrzyskiego. Akcja policji i straży pożarnej trwałą ponad 2 godziny, a najciekawsze jest to, że nie było tam żadnych ludzi... Znajomy, który przechadzał się obok z psami mówi, że tuż po wybuchu spojrzał z góry na auto, płonęło, a w nim ani obok nie było nikogo...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
frauka
Zaangażowany
Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury
|
Wysłany: Pon 12:14, 12 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Moją owieczke nakarmilam dziś węglem. Cos jej na brzuszek padło i kolejny dzień mamy biegający na kupki. Dziwne bo w sumie jedyną odmianą jest dosypana do karmy Royal junior wersja dla dorosłych. Na tyle karm przetestowanych aż dziw żeby to mogło być przyczyna ale poobserwuję.
Ostatnio zmieniony przez frauka dnia Pon 12:16, 12 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mamba
Zaangażowany
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: między Łodzią a Warszawą
|
Wysłany: Pon 12:15, 12 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
A moja franca znów zeżarła legowisko Tym razem skutecznie i ostatecznie. Nie mam już sił do tego destruktora
|
|
Powrót do góry |
|
 |
frauka
Zaangażowany
Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury
|
Wysłany: Pon 12:21, 12 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Przerabialam to z moim onkiem lata temu. Nic mu tak nie smakowalo jak własne posłanie. Niestety do końca był niereformowalny. Brata onek dostał posłanie ze szejk arabski by się go nie powstydził i tez zeżarł. Są takie typy i juz. Może cos bezwonnego ale gorzkiego by cos dało..
Ostatnio zmieniony przez frauka dnia Pon 12:56, 12 Sty 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mamba
Zaangażowany
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: między Łodzią a Warszawą
|
Wysłany: Pon 12:25, 12 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Frauka, może i by podziałało gdyby baba nie była naprawdę wszystko żerna . Jej to obojętne czy to gorzkie, czy kwaśne...jeden czort. Da się zjeść, to trzeba zjeść i tyle.
Najwidoczniej lubi spać na terakocie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 13:22, 12 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Aleksandra Bobrowska napisał: | alfiki u nas potłuczonych butelek jest też mnóstwo po Sylwestrze- staram sie w dzień chodząc zapamiętywać, gdzie tego trochę leży i wieczorem te miejsca omijać.
|
Ja też mam oczy szeroko otwarte na widoczne pułapki w parku.Jednak moje dziewczyny biegają luzem ,więc trudno wszystko przewidzieć.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|