Kawiarenka pod czapraczkiem

INA · Wysłany: Wto 23:13, 27 Mar 2007 Temat postu:

jeśli chodzi o miare ????-- męskości hmm to co to znaczy???

Co to znaczy że pies ma jajka-- wtedy jest psem a jak ich nie ma to jest suką, no dobra a odwrotnie suki po sterylce stają się psami ? Wink

Nie rozumiem czegoś, ja nie brałam psa jako samca rozpłodowego ale do kochania i nawet jakby miał teraz te jądra to chyba nie dałabym mu ujść huci -- bo gdzie? z kim? jak?-- podeszłabym do sąsiada i zapytała -- ma pan piekna sukę czy mój pies moze na niej pojezdzić albo nie chce może pan slicznych poł AT za 2 miesiące- Wink

-
Dla mnie mają sens randki z pieprzykiem Wink

tylko z psami hodowlanymi...
Vigo nadal czuje sie psem - - jest szczęsliwy, zadowolony, biega, psoci Razz

------ szcześliwy pies i zdrowy - to dla mnie najwazniesze Razz

Dzis jakoś przed spacerem siadł na doope i chciał się podrapać po skórce gdzie były jaja -- prawie już jej dotknął -- jednak nie sprawiło mu to róznicy nie widzałam aby dziwił się medytował ani wpadł w depresję - Wink

przeszedł do porządku dziennego - z radoscią machając ogonem i liząc mnie po twarzy -- ( to nie jest zachownie eunucha ani zniewieściałego psa poniewaz od zawsze się tak zachowuje w momentach psiej szczęsliwości) Wink

Narazie nawyków nie zmienił ogląda się za sukami zaznacza teren i podrywa poduszki...
Teraz moze poprostu uprawiać bezpieczny seks Wink

INA · Wysłany: Wto 23:16, 27 Mar 2007 Temat postu:

INA · Wysłany: Wto 23:29, 27 Mar 2007 Temat postu:

Flaire Eko straż - pewnie nie u nas.. Sad

u nas jest kompletne średiowiecze Rolling Eyes

schronisko nie chciało psa przyjąc bo nasza gmina nie ma podpisanej z nimi umowy
straż miejska - to nie ich rejon bo poza granicami miasta
policja - nie od tego
wójt -- to on dał myśl - o ( odstrzale zwierzcia

)
mogłam zawieść do schroniska ( poprzez powołanie sie na dogo) ale to też nie rozwiązanie - bo w tej chwili na 120 miejscach przebywa 150 psów...
aż mi się nie chce spać..co robić Rolling Eyes

dziwczyny z dogo - kazały psa oswajać - jeździć - codziennie --
To paranoja - a pies ma siedzeć cały czas przy szosie -- a ja nie ma chodzić do pracy-- zresztą to jest z 15 km w jedna stronę..

Flaire · Wysłany: Wto 23:46, 27 Mar 2007 Temat postu:

INA, nasuwa sie tez pytanie, jakbys go juz oswoila czy tez zlapala, to co dalej? Jesli nie do schroniska, to gdzie? Niewiem

bogula · Wysłany: Śro 4:47, 28 Mar 2007 Temat postu:

Siemka! zapraszam na kawkę!
sirion--sorrki..., ale wszystko przed Wami, prawda?
INUŚ--wiem, co czujesz, jesienią próbowałam złapać wałęsającego się psa-pokazał mi zęby a ludzie, że nie do schronu, niech sobie biega...zero zrozumienia-ale ruszyło ich o tirach..co się stało z psem-nie wiem...ma się do poczucie odpowiedzialności, ale nie zawsze się udaje --lecz musowo próbować; całuski dla Vigusia Twisted Evil

ibolya · Wysłany: Śro 5:14, 28 Mar 2007 Temat postu:

ALI!!!!!! DERYŚ!!!!!!!!! GRATULACJE!!!!!! Klacz

CAŁUSKI I UŚCISK ŁAPKI OD BRACISZKA Super

Mokka · Wysłany: Śro 6:27, 28 Mar 2007 Temat postu:

INA · Wysłany: Śro 6:38, 28 Mar 2007 Temat postu:

Nikt z kawką nie czeka Wink

- zaparzyłam Cool

i jedną szybko wypiję- bo niewyspana jestem Cool

Proszę się częstować Razz

INA · Wysłany: Śro 6:55, 28 Mar 2007 Temat postu:

zadziorny · Wysłany: Śro 7:46, 28 Mar 2007 Temat postu:

INA, to ja się Twoją kawusią poczęstuję

Miłego dnia wszystkim Cool

zadziorny · Wysłany: Śro 7:52, 28 Mar 2007 Temat postu:

OMM · Wysłany: Śro 8:32, 28 Mar 2007 Temat postu:

Witam, aleście nadziali przez jeden dzień.

Ina Miśku pięknisty, naprawdę szkoda psiaka. Trafi do schronu i się zmarnuje. Ale i on chyba musi zrozumieć, że został opuszczony. Myślę, że uda się go złapać za jakiś czas.
Swoją drogą na wsiach ludzie często nie przejmują się zwierzakami w małych miejscowościach również. Nie mam pojęcia z czego to wynika. Ale to jest tak powszechne, że sama się zastanawiałam czy ja jestem normalna tzn. znormalizowana społecznie, lecząc swoje bidy.
Łańcuch od krowy zamiast obroży, na miłośnika zwierząt chyba ten psiak nie trafił. Często spotykam w swoim lesie zwierzaki uwiązane do drzewa. Co roku przed wakacjami i po świętach Bożego Narodzenia, powiedzcie mi że to nie jest totalny debilizm, oswoić zwierzaka a potem po prostu na śmietnik.
Jak tam Viguś się czuje po bóliku od skakania? Wymiziaj chłopaka czule, poszeptaj mu na uszko kilka miłych "chauuuu" od Figi z Mak-sem.

GRATULACJE DLA ALI I DERYSIA

Sirion jak dziś kochane maleństwo się czuje? A kiedy wynik będzie?

Borsaf ufociłaś gdzieś to cudo co uszyłaś?

Coztego mam to samo z czytaniem tego forum:)

Bogula ale latorośli nic nie jest? Nic nie grozi? Ech, tak narzekają lekarze, ale na lekarzy bardziej. Jak w każdym środowisku znajdą się czarne owce, gorzej jak wszystkich zacznie ogarniać wszechobecny tumiwisizm. Muszę przyznać, że ja przez jakieś 4 ostatnie lata mogę o służbie zdrowia tylko w superlatywach, ale szkoda, że inni nie mogą.

Czy ktoś może mi wytłumaczyć o co te spory jajkowe? Czytałam, czytałam, nie kumam. Rolling Eyes

No i gdzie jest Wind i goranik? się stęskniłam Wink

A u mnie rano zima a wieczorem lato. Nie ma to jak różnorodność w przyrodzie, za to las zaczyna budzić się do życia. CUUUUDOWNIE!!!

zadziorny · Wysłany: Śro 8:39, 28 Mar 2007 Temat postu:

OMM · Wysłany: Śro 8:48, 28 Mar 2007 Temat postu: