| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
minio
Gość
|
Wysłany: Pią 13:07, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Magnitudo masz dziewczyno szczeście . Przy takiej ilości ukąszeń szerszenia można sie przekręcić
Przy tym boli jak diabli.
Nie wiem czemu ale one najczęściej głowę atakują.
U nas w tym roku jest ich bardzo dużo . Wieczorem nie można okna zostawić otwartego bo zaraz ich kilka wlatywało.
I psów zostawić na dworzu .
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pią 13:17, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Magnitudo dobrze, że żyjesz
To Ci się przygoda trafila.... Nie do pozazdroszczenia
Nikita witaj . Pozdrawiam serdecznie całą rodzinkę
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Nikita
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawy
|
Wysłany: Pią 13:27, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Magnitudo yezoooo to jakiś koszmar!!!
U nas też latają te szkodniki i nie możemy dojść gdzie mają gniazda..
Sprawdzam podłogę zanim Młoda na niej wyląduje, bo przy otwartym oknienigdy nic nie wiadomo..
Halo Hanik!
Dzięki Bosik
Teraz pod koniec wrzesnia jedziemy z Rysiem do Austrii. Zobaczymy jak nam pójdzie - trzymajcie kciuki. Jednym z naszych konkurentów jest pies mojej "ulubionej" koleżanki Ona jeszcze nie wie, że tam jadę
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
adrianas_dogs
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Pią 13:46, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Magnitudo - aż ciarki przeszły mi po plecach jak czytałam Twoja przygodę, dobrze że skończyła się dobrze
Nikita - a jak zakończyła się sprawa z krostkami u małej ?? Gratulacje za osiągnięcia na wystawie
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Nikita
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawy
|
Wysłany: Pią 14:30, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
|
Krostki pojawiają się sporadycznie (odpukać 3 razy!). Nataszka je jogurty, pieczywo, masło także mam nadzieję, ze alergia przeszła.
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 16:22, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
MagnitudoStraszny horror z tymi szerszeniami Oj,dobrze ,ze nie jesteś uczulona!!!
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 20:08, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Magnitudo,
Okropnosc Raaany, dobrze ze zyjesz ... Jedno uklocie moze byc juz dla czlowieka smiertelne, a co dopiero tyle ... Opatrznosc czuwala nad Toba
A co do opieki z NFZ to sie nawet nie wypowiem ...
Co do ilosci szerszeni i os, to mam wrazenie, ze w tym roku bylo ich wyjatkowo duzo ...
Nikita,
Pozdrowienia dla calej Twojej gromadki, a szczegolne dla raczkujacego Bobka
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 20:41, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Magnitudo, istny horror przeżyłaś i to nie w telewizji. Naprawdę masz kupę szczęścia, kobieto, że nie jesteś uczulona, a do tego chyba masz serce jak dzwon, bo ja w takiej sytuacji jeśli nie od użądleń, to od adrenaliny bym padła. Całe szczęście, że tylko tak się to skończyło.
Kiedy te wszystkie latające świństwa idą spać, albo po prostu zdychają? W październiku? Wcześniej? Później?
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pią 21:01, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
U nas coś mrożno się zrobiło... I na dodatek katar załapałam i bół gardła.. Popijam fervex i próbuję dostać na terierkowo bo co chwilę wyskakuje mi błąd o nazwie 500 czy jakoś tak
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Pią 21:21, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
O, Hanik, z tym błędem to tez tak własnie miałam i się zastanawiałam co za zaraza ?
Magnitudo, to miałaś przejścia !
Gdzie jest Borsaf ? Przepis na sos jej podałam.
A w ogóle w końcu ogarnęłam sie po wyjazdach. I mam dylemat, bo na psią kość wstawiłam chyba 500 zdjęć z wyjazdów i nie wiem, czy terrierkowo też tak zaśmiecać.
A taki osobnik zwiedzał Hrad w Pradze
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
jovanna
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 1306
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 23:18, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
ja juz chyba z 10 szerszeni utluklam w swoim domu bo wlatuja oknem. Mam ogromnego stracha bo moj syn uczulony jest na jad osy wiec i moze szerszeni...
O psy i kota tez sie boje. Bo kicia chce zlapac a psy tez lataja za czyms brzeczacym im nad uchem. Angie juz miala bliskie spotkania z czerwonymi mrowkami co odchorowala strasznie wiec wole nie powstrzac atakow owadzich na moje stadko i rodzine... ....
Pogoda dzisiaj wrecz listopadowa. Ja jestem ciekawa kto to ogrzewanie wzial i wylaczyl. Niech bedzie cieplo bo za tydzien jedziemy na Zlot Beagle do Zdworza...i nie chce wrocic z jakims przeziebieniem....
Ostatnio zmieniony przez jovanna dnia Pią 23:19, 12 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
bos
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Sl
|
Wysłany: Sob 7:45, 13 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
| Magnitudo napisał: |
Teraz szykuję się na wyjazd nad morze zamiast klubówki funduję moim suczom piaskową panierkę
jak przyjadę to znowu będzie przebijanie się przez terierkowe zaległości  |
.....nie musisz mieć wcale zaległości ......zabierasz ze soba laptoka.....i net bezprzewodowy....i heja od rańca hulasz po necie .....albo odwiedzasz kawiarenki internetowe.....popijasz sobie kawusie i czytasz , piszesz............i czytasz ....piszesz......i leczysz boloki od ukąszeń szerszeni:D......a jesli jeszcze Ci nie pasuje taki sposób kontaktu z nami.....bo w końcu jesteś na wypoczynku i zmieniłaś klimat na morski......więc bierzesz laptoka i walisz w miasto szukając darmowego przekazu ......neta z kosmosu  ......usadawiasz sie wygodnie i masz kontakt z pięknym nadmorskim otoczeniem, wspaniałymi ludźmi którzy z zainteresowaniem sie Tobie przyglądają jak piszesz do nas posty
Tak wiec zdrowiej lasko ........nie daj by psy pogryzły Twego TZta......i pisz......czytaj .....pisz
POGODY WAM ŻYCZĘ ....pięknych zachodów i wschodów słońca
Ostatnio zmieniony przez bos dnia Sob 7:56, 13 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
bos
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Sl
|
Wysłany: Sob 8:02, 13 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
| Nikita napisał: |
Dzięki Bosik
Teraz pod koniec wrzesnia jedziemy z Rysiem do Austrii. Zobaczymy jak nam pójdzie - trzymajcie kciuki. Jednym z naszych konkurentów jest pies mojej "ulubionej" koleżanki Ona jeszcze nie wie, że tam jadę  |
....jedź, jedź dziewczyno i daj jej..... popalić
Zaciskamy już po mału pazury i
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
bos
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Sl
|
Wysłany: Sob 8:23, 13 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Magnitudo takie wschodzące słoneczko wyleczy....wszystko..........może tylko duchowo...ale.......i zapomnisz przy tych widokach o fffffffstretnych szszszerrrrszeniachhhh ....fuj
Choc jako owady......są piękne......ale i mordercze
.....i oczywiście ...piękne romantyczne zachody będą osłodą na przeżyty ból i stres
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
bos
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Sl
|
Wysłany: Sob 8:28, 13 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
.....a zadziorne już w domku .......i odsypiają podróż......... i śnią o takich zbiorach.........
....ale nie maja szans
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|