| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
 Wysłany: Pią 22:16, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
| Wojenka napisał: | | zach napisał: | Wojenka
ale przecież zostawanie możesz zrobić w waruj, nie musi być w siadzie!
|
O,a ja myślała,że trza i na siad i na waruj   |
W obi w "zerówce" można sobie wybrać, potem dopiero zaczyna się jedno i drugie 
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
coztego
Gość
|
| Wysłany: Wto 13:36, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Tu też pokażę moją super zdolną sucz  zmiany pozycji na odległość
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 41852
Przeczytał: 6 tematów
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Wto 13:57, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
U mnie obie pasqdy robiłyby to samo naraz 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
| Wysłany: Wto 14:13, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
| zadziorny napisał: | | U mnie obie pasqdy robiłyby to samo naraz |
Maciuś jest "tabula rasa" więc służy tylko za rozproszenie 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
bzikowa.
Zaangażowany
Dołączył: 23 Wrz 2007
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Legionowo/Warszawa
|
| Wysłany: Wto 15:30, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
|
Śmiesznie wstaje z warowania do siadu
|
|
| Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
| Wysłany: Wto 18:30, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
| bzikowa. napisał: | | Śmiesznie wstaje z warowania do siadu |
A inne psy jak wstają?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
bzikowa.
Zaangażowany
Dołączył: 23 Wrz 2007
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Legionowo/Warszawa
|
| Wysłany: Wto 18:57, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
|
Mój robi tak, że po prostu podrywa łapki do góry bez unoszenia zadka - a Kreska na tym filmiku tak fajnie tyłek podnosi jeszcze. Nie wiem dlaczego zwróciłam na to uwagę...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
| Wysłany: Wto 22:06, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
|
Bo Kresia jest bardzo dynamiczna i na wszytsko ma swoje sposoby Rzeczywiście wygląda jakby żabki robiła
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
| Wysłany: Wto 23:45, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
| coztego napisał: | | Bo Kresia jest bardzo dynamiczna i na wszytsko ma swoje sposoby Rzeczywiście wygląda jakby żabki robiła |
No na mnie robi to niezmiennie wrażenie, że przy swojej blabladorskiej budowie jest tak dynamiczna w ruchu- podoba mi się
|
|
| Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
| Wysłany: Śro 8:38, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
| zach napisał: |
No na mnie robi to niezmiennie wrażenie, że przy swojej blabladorskiej budowie jest tak dynamiczna w ruchu- podoba mi się |
To jej blabladorstwo to ściema To jest straszny mięśniak, niestety, mózg też ma przez mięśnie przeżarty
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
| Wysłany: Śro 10:30, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
| coztego napisał: | | To jej blabladorstwo to ściema To jest straszny mięśniak |
Jak straszny mięśniak to jaka ściema? Chyba nie dałaś się wchłonąć przez falę tłustych labów- prawdziwy blab to właśnie mega mięśniak. Przy następnym naszym spotkaniu Ludwik zostaje w domu, a poznam Cię z Hugusiem
|
|
| Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
| Wysłany: Śro 12:48, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
| zach napisał: | Chyba nie dałaś się wchłonąć przez falę tłustych labów- prawdziwy blab to właśnie mega mięśniak.
Przy następnym naszym spotkaniu Ludwik zostaje w domu, a poznam Cię z Hugusiem |
Poznaj koniecznie, bo dawno labiego mięśniaka nie widziałam 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
| Wysłany: Śro 13:37, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
| coztego napisał: | | Poznaj koniecznie, bo dawno labiego mięśniaka nie widziałam |
No tylko z nim to trzeba się poznać szybko, bo nie wiadomo ile jeszcze pożyje. Dla mnie Hugol pod względem budowy i psychiki będzie zawsze wzorem labradora- wspaniały pies. Dziś już staruszek i ma może 30% dawnej muskulatury, ale i tak przy większości labów wygląda wspaniale.
Wspominki z czasów jego świetności:
Przy wadze 40 kg i wyjątkowo mocnej kości- ścianę 1 m pokonywał bez dotknięcia lekko jak piórko.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
| Wysłany: Pon 13:39, 13 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
A ja się pochwalę że zapisałam się na takie coś- fartem udało mi się wbić na ostatnie wolne miejsce i już nie mogę się doczekać
II Piknik Obediencowy z elementami Dog Trekkingu
Data: 28-30 sierpnia 2009r.
Miejsce: Beskidy - Brenna.
Koszt: 2x 30zł nocleg (20zł za siebie + 10zł za psa)
Wyżywienie: we własnym zakresie (w obu schroniskach jest możliwość zamówienia śniadania w cenie 10zł - to można uzgodnić indywidualnie na miejscu)
Ilość miejsc: 8 - decyduje kolejność zgłoszeń (niestety liczba miejsc musiała zostać ograniczona - na prośbe właścicieli schronisk, w których będziemy nocować). Zgłaszać można się w temacie, albo na pv.
Na razie podaje tylko ogólny plan - szczegółowy, dotyczący ćwiczeć, ułożymy znając zgłoszone pary, w zależności od tego, czy większość osób będzie na przełomie klasy "0"/"1" czy "1"/"2" 
Czyli plan ramowy:
28.08.2009.
-> spotykamy się w centrum Brennej (366mnpm) - przy kościele - najbardziej charakterystycznym punkcie - i...
-> zaczynając od krótkiego dogtrekkingu ruszamy do Przełęczy Karkoszczonka (729mnpm), droga to ok. 2 godzinny spacerek - ok. 6km
-> tam po odpoczynku planujemy pierwszy w miare lightowy (z racji podróży i pierwszej radości psów) trening
-> będziemy nocować w Chacie Wuja Toma: [link widoczny dla zalogowanych] kilka metrów od miejsca, w którym będzie trening
29.08.2009.
-> zacznamy znów od dt - idziemy ok. 2km na Klimczok (1117mnpm) - to ok. 1,5 godziny pod górke (ale nigdzie nam sie nie spieszy, więc mamy na to dużo czasu )
-> na Klimczoku robimy nie za długi trening
-> ruszamy dalej ok. 4km do miejsca docelowego, czyli na Błatnią (917mnpm) - mamy do niej ok. 2 godzin spacerkiem i już nie pod góre
-> tam robimy indywidualny najdłuższy i najkonkretniejszy trening: przewidujemy ok. pół godziny na jednego psa (podzielone na 2-3 części w zależności od konkretnych ćwiczeń)
-> z tego miejsca do schroniska mamy 5 minut (już z górki) i nocujemy w schronisku PTTK: [link widoczny dla zalogowanych] (tylko mam nadzieje, nie będzie jeszcze śniegu, jak na zdjęciach...)
30.08.2009.
-> rano zaczynamy od konkretniejszego treningu przy schronisku
-> schodzimy z gór w czasie ok. 1 godziny
-> robimy drugi konkretniejszy trening
-> dochodzimy do centrum - ok. 40 minut
Dla mnie super- głównie że jako człowiek z północy będę mogła pochodzić sobie po górkach, a jeszcze przy okazji poćwiczyć obi
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Wojenka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dolina Muminków
|
| Wysłany: Pon 14:39, 13 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
|
Brzmi interesująco
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
