Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
PORADNIK DZIAŁKOWCA.. ogródki, ogrody rady i porady...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 43, 44, 45 ... 66, 67, 68  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Dom i ogród / Ogród
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Borsaf
Gość





PostWysłany: Pią 9:00, 18 Cze 2010    Temat postu:

Już sobie różne fora ogrodnicze poczytałam o tym dziwaczku.
Nadal tylko nie wiem jak wielką donicę mu dać? i po ile sadzonek wsadzić?
Z jednej sadzonki taki krzak urośnie?
Gdzies napisali, że ma korzeń jak pietruszka, tylko czarny. Znaczyłoby to, że muszę dośc wysoką doniczkę uszykować.
Powrót do góry
Tici



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 21:54, 18 Cze 2010    Temat postu:

Ja trzymałam w donicy o średnicy ponad 40 cm, na pół metra wysokiej. Rosły razem dwa, może trzy korzenie. Nie wiem, prawdę mówiąc, jak wielki urośnie w pierwszym roku z nasion, czy do tego metra dorośnie.
A korzenie rzeczywiście ma jak czarna pietruszka, czy raczej skorzonera.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Wto 16:01, 22 Cze 2010    Temat postu:

Dwa pytania:

Co to za kwiat, ten fioletowt? Rosnie u sąsiadów, bardzo by mi pasował do Kardusinych kwiatuszków, kwitnie równo i wielkośc tez ok 30cm. To wieloletnie kwiecie.


Drugie... Dlaczego moje goździki brodate, przesadzone wiosną na miejsce, pieknie się przyjęły, rozkrzewiły, a kwitną tak słabiutko? Jakby cała para w liście poszła. Pieknie pachną, są śliczne ale ich mało Crying or Very sad
Powrót do góry
Tici



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 20:10, 22 Cze 2010    Temat postu:

To fioletowe? Dzwonek, Campanula, prawdopodobnie dzwonek skupiony. Pojedyncza sadzonka, ale potem się w całą kępę powinien rozrosnąć.
Zerknij tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]
Co do goździków, to nie wiem... Mogę przypuszczać, że miały sporo azotu w podłożu i dlatego poszły w liście, zamiast w kwiaty, albo, że tak na nie deszcze podziałały.


Ostatnio zmieniony przez Tici dnia Wto 20:12, 22 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Wto 20:49, 22 Cze 2010    Temat postu:

Tici, dzieki Very Happy
Czy jakoś jeszcze można zadziałać, jakimiś nawozami, żeby kwitły?
Podlałam je tą gnojówką z pokrzyw w rozcieńczeniu 1:10. Mam wielki baniak tego cuchnącego świństwa Very Happy Specjalnie na działke pojechałam i zrobiłam pokrzywokosy
Powrót do góry
Tici



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 20:03, 25 Cze 2010    Temat postu:

Przepraszam,że tak długo, ale nie miałam czasu na kompa. Niestety, nie wiem, co poradzić. Może jakiś nawóz do kwitnących, z dużą ilością potasu by pomógł... Tak przy okazji - to jest ich pierwszy czy drugi rok?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna
Weteran


Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 22:27, 25 Cze 2010    Temat postu:

Ja też mam pytanie, coś mi zaatakowało bez, forsycję, wajgelę(?).... i żywopłot, niestety nie mam fotek,ale wygląda jakby na pniu i gałęziach rozrosły się jakieś porosty, są w dwóch kolorach albo żółte, albo szare (jedne pewnie zeszłoroczne).
Czy wycięcie zainfekowanych gałęzi pomoże (albo nawet obcięcie "do zera"?), z żywopłotem jest znacznie gorzej, bo to już tak ze 2-3 lata się coraz gorzej rozwinęło, a mam ponad 600krzaków (śr. 2,5m wysokości) żywopłot ma mało liści, z bliska jest "łysy", z daleka wygląda nieco lepiej... no i wycięcie do zera to ostateczność...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Sob 13:39, 03 Lip 2010    Temat postu:

Poszukuję takiej rosliny...krzewu [link widoczny dla zalogowanych]

Niby w sklepiku internetowym znalazłam ale nie mam doświadczenia w kupowaniu roslin przez net. Czy to dojdzie do mnie w stanie do posadzenia?

Od sasiadek dostałam gałązke z kłaczem Kerii japońskiej. Slicznie u nich kwitła i dośc długo, żółte kwiaty ma. [link widoczny dla zalogowanych]

Jeszcze mnie kusi na Lagerstroemię [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Borsaf dnia Wto 19:00, 06 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Czarna
Weteran


Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 19:51, 04 Lip 2010    Temat postu:

Borsaf napisał:
Poszukuję takiej rosliny...krzewu [link widoczny dla zalogowanych]

Ja to mam, przy schodach na taras posadzone, pięknie kwitnie, ja mam takie jak na 2 i 4 zdjęciu od końca - czyli różowe, to się co jakiś czas rozkrzewia, ale ja to wyrywam ile sił....bo mi lezie w cebulowe...
Kupiłam ten krzaczek dosyć mały i długo czekałam zanim zakwitł, bo kwitną rośliny chyba dopiero 5 letnie(?) musiałabyś doczytać, ale powiem, że warto było czekać!

To żółte jakoś do mnie nie przemawia....

a ostatnie jest piękne, ale chyba się do nas nie nadaje, ze względu na klimat...

Jeśli chcesz coś, co pięknie kwitnie i ładnie wygląda, a do tego jest "wabikiem" na motyle to polecam BUDLEJĘ, zwaną potocznie "motyli krzew" Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Wto 19:16, 06 Lip 2010    Temat postu:

ginger napisał:
ale ja to wyrywam ile sił....bo mi lezie w cebulowe...
Very Happy


.."Boziu, Ty widzisz i nie grzmisz!"...
Ja tu szukam, a ona wyrywa! Następnym razem wyrywaj z planem, zabezpiecz, daj znać i daj córci jak do Poznania pojedzie...odbiorę przez okno pociagu w Gniexnie Very Happy Very Happy Very Happy
Jeszcze do tego masz różowe!!! Przesliczne!
Sopot w tym roku mi sie nie układa, inaczej bym na te Kaszeby na haryndę (to po poznańsku złodziejstwo ogrodowe Wink ) pojechała.
Powrót do góry
Czarna
Weteran


Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 19:27, 06 Lip 2010    Temat postu:

Borsaf a może chcesz wiciokrzew pomorski, ładnie kwitnie i do tego wieczorem ładnie pachnie [link widoczny dla zalogowanych]
Ps. no i z odnóżkami .... na bieżąco, już nawet we wsi mają ode mnie odnóżki Wink

Ja za to szukam liliowców, nawet "sprowadziłam" z allegro NieOK ale jakieś takie rachityczne kurduple, raczej nawet nie zakwitnie większość w tym(?) roku, za to te co mam kilka lat się pięknie rozrosły, a ja chcę kolorowe, a nie tylko ciemne pomarańczowe z rudym środkiem...


Ostatnio zmieniony przez Czarna dnia Wto 19:31, 06 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Czw 13:31, 29 Lip 2010    Temat postu:

Borsaf napisał:



Z tego wyrosły takie "kwiatuszki"





Czy to jakaś odmiana dziwaczka???? Chyba nie, chyba to inna roslinka.
Dziwaczka siałam pod płotem, zapomniałam o nim i pewnie jak wzeszedł to go jako zielsko potraktowałam. Ale jeden sie uchował i tak wygląda

Od samego dołu się rozwidla łodyga, nie jest taka gruba, chyba bardziej wiotka i nie taka czerwona u dołu. On jeszcze nie kwitnie ale kwiatki dziwaczek ma na szczycie łodyżek, a nie w środku.
Zgadnijcie mi co ja posiałam????
Nawet wygooglować nie potrafię bo mam obrazek, nie nazwę Embarassed
Powrót do góry
Czarna
Weteran


Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 15:30, 29 Lip 2010    Temat postu:

A czy to czasem nie jest zwykły niecierpek, tylko słabo kwitnący, jeśli podsypałaś np. azofoską i wszystko poszło w liście zamiast kwiatków??? Hmmm
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tici



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 20:53, 29 Lip 2010    Temat postu:

Tak to niecierpek Smile na tym drugim zdjęciu. Zabezpiecz nasiona - on może dorastać do 1-1,5 m i tworzyć prawdziwe zarośla Smile
Mieliśmy go przez lata na działce, sam się rozsiewał, póki ślimaki w nim nie zagustowały Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Czw 21:48, 29 Lip 2010    Temat postu:

Dzięki wielkie Very Happy
W doniczce mam niecierpka ale inną odmianę i pieknie kwitnie.
Ten, to chyba niecierpek balsamina...wygooglowałam je wszystkie i najbardziej tą balsaminę przypomina. Mam w dwóch dużuch doniczkach i te trzy w gruncie.
Fakt, przez te upały ciut listki im się pokurczyły bo zasadziłam na słonecznym kawałku, a teraz wiem, że lubi półcień.

Tici, co znaczy...zabezpiecz nasiona?...żeby się wysiał?, czy żeby się nie wysiewał? Jak się sam wysieje to tylko kłopot będzie, żebym go jako zielsko nie wyrwała Embarassed , jak dziwaczki.

Nie miała baba kłopotu - wysiała sobie nasionka i...zapomniała,co?
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Dom i ogród / Ogród Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 43, 44, 45 ... 66, 67, 68  Następny
Strona 44 z 68

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island