Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Syberyjski stoliczek Zach i Lorda Ludviga
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 32, 33, 34  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Podróże
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anisha
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Nie 10:20, 09 Wrz 2007    Temat postu:

Ravena napisał:
zach napisał:


Przy tamie chwila postoju, z Olką rzucamy kaczki..


Niestety kaczki zostały w domu a nie nad Jenisejem... Sad

Raveno, Zach zwykle wie co mówi - jak rzucały kaczki do rzeki, to rzucały. Widocznie kaczki były na urlopie. Tylko nie wiem po kiego przywiozły je z powrotem, zamiast już zostawić na tej Syberii... Hmmm
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ravena
Weteran


Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Nie 10:37, 09 Wrz 2007    Temat postu:

Bo to są Kaczki-Czepiaczki, one same się przyczepiają i nie odpuszczają. Mutacja taka...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 41843
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Nie 19:49, 09 Wrz 2007    Temat postu:

Żadne kaczki , tylko wstrętne kaczory Rolling Eyes Evil or Very Mad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Nie 22:28, 09 Wrz 2007    Temat postu:

Hej, zostawcie już te kaczki, czepiaczki, Kaczory Donaldy dośc błota w TV i radio. Nie cierpię kampanii wyborczych i ich nie slucham i nie oglądam!
Ja tu nogami przebieram z niecierpliwości kiedy Zach pociągnie dalej opowieść prayer prayer prayer
Powrót do góry
Borsaf
Gość





PostWysłany: Pon 20:52, 10 Wrz 2007    Temat postu:

Wychodzi na to, ze dojechali na tą Syberię i przyjechac nie mogą Wink
Powrót do góry
zach
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot

PostWysłany: Wto 0:20, 11 Wrz 2007    Temat postu:

Borsaf napisał:
... i przyjechac nie mogą Wink


bo szkoda zostawić tę piękną krainę..

Ale jedziemy dalej.

Dnia Dziewiątego nastąpiło otwarcie Mistrzostw.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Nasza zaprzyjaźniona ekipa z Moskwy, z którą poznaliśmy się wcześniej na międzynarodowych akcjach i ćwiczeniach:
[link widoczny dla zalogowanych]

Nasza pieska ekipa:

Ludwik
[link widoczny dla zalogowanych]

Opos
[link widoczny dla zalogowanych]

Ira
[link widoczny dla zalogowanych]

As
[link widoczny dla zalogowanych]

Po uroczystym otwarciu czekało nas dużo pokazów, wywiadów, szmerów, bajerów..
[link widoczny dla zalogowanych]

Po ciężkim dniu Ludwiński padł...
[link widoczny dla zalogowanych]

jak nieżywy.
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 0:27, 11 Wrz 2007    Temat postu:

To oprócz sławnego nam Ludwisia była sławna na całą Polskę IRAsiad ? Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gonpak



Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Włodawa

PostWysłany: Wto 7:17, 11 Wrz 2007    Temat postu:

Nasza zaprzyjaźniona ekipa z Moskwy, z którą poznaliśmy się wcześniej na międzynarodowych akcjach i ćwiczeniach:
[link widoczny dla zalogowanych]

Podoba mi sie ten w samym środku, uderzające podobieństwo ten przystojniak z Moskwy i Tom Cruse (czy tam jak to sie pisze)
mniam Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ravena
Weteran


Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Wto 7:24, 11 Wrz 2007    Temat postu:

Może on ładny - ja poczekałabym aż zdejmie okulary i się odezwie... Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Wto 9:43, 11 Wrz 2007    Temat postu:

Hihihi, za exterior mozna mu dać ocene doskonała Very Happy Trza by w ruchu i mowie zobaczyć..

Zach dzieki,że ruszyłas....
Ekipa z Moskwy ma przynajmniej ładne ubranka, Wasze zreszta też profesjnalne...ta reszta taka militano-komunistyczna Evil or Very Mad
Powrót do góry
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 41843
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Wto 9:50, 11 Wrz 2007    Temat postu:

Zach dalej dalej, nie obcyndalaj się Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zach
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot

PostWysłany: Wto 12:04, 11 Wrz 2007    Temat postu:

Magnitudo napisał:
To oprócz sławnego nam Ludwisia była sławna na całą Polskę IRAsiad ? Very Happy


Dokładnie ta sama Very Happy

gonpak napisał:
Podoba mi sie ten w samym środku, uderzające podobieństwo ten przystojniak z Moskwy i Tom Cruse (czy tam jak to sie pisze)
mniam Wink


A to był Sława- super facet, strasznie w porządku. Zaraz po przyjeździe na Syberie zbrataliśmy się i od tego momentu jak byłam jego siestrzonką, a on moim starszym bratem. Cała ta ekipa z Moskwy była rewelacyjna, a wszyscy z innych ekip przesympatyczni. Jeżeli chodzi o ludzi to naprawdę fajniejsi być nie mogli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zach
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot

PostWysłany: Wto 12:35, 11 Wrz 2007    Temat postu:

Dzień Dziesiąty to jest dziwny dzień- bo bez zdjęć Shocked

Tego dnia przystąpiliśmy do pierwszej konkurencji, czyli do posłuszeństwa. Całość była nagrywana i przez to nie było komu robić zdjęć..

Tak czy siak nasze psiaki poszły naprawdę super, mimo że jako ekipa z zewnątrz mieliśmy największy problem- bo regulaminy znaliśmy czysto teoretycznie. Z tego powodu część punktów poleciało przez zwykłą niewiedzę.

Ja miałam najlepiej, bo z naszej ekipy szłam ostatnia i zdążyłam już wyłapać, gdzie za co się traci. Miałam za to inną trudność- przez to że przygotowywałam się do MP obi to nie robiłam połowy ćwiczeń z regulaminów rosyjskich. Z Ludwikiem był więc spontan. Ale sprawdziło się to- terier poszedł bardzo stabilnie i pewnie. Największe wrażenie zrobiło przywołanie ze stój - było na naprawdę bardzo dużą odległość. Terier rozpędził się tak, że aż walenie łap po ziemi było słychać.. ja byłam pewna że się zderzy i aż oczy zamknęłam. A ten głupol w ostatnim momencie cudem usiadł- idealnie do mnie przyklejony. Po widowni się rozeszło tylko takie "oooooooo.." hi hi

Tego dnia jeszcze stała się rzecz straszna - Olka się rozchorowała i to na poważnie. Dopadła ją anginą, więc w wysokiej gorączce dogrywała ledwo przytomna. Ja nie bacząc na ryzyko zarażenia się postanowiłam, że nie zmieniam pokoju tylko zostaję z nią- taka byłam dzielna
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gonpak



Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Włodawa

PostWysłany: Wto 13:57, 11 Wrz 2007    Temat postu:

gonpak napisał:
Podoba mi sie ten w samym środku, uderzające podobieństwo ten przystojniak z Moskwy i Tom Cruse (czy tam jak to sie pisze)
mniam Wink


A to był Sława- super facet, strasznie w porządku. Zaraz po przyjeździe na Syberie zbrataliśmy się i od tego momentu jak byłam jego siestrzonką, a on moim starszym bratem. Cała ta ekipa z Moskwy była rewelacyjna, a wszyscy z innych ekip przesympatyczni. Jeżeli chodzi o ludzi to naprawdę fajniejsi być nie mogli.[/quote]



aaaaaa mam oko na chłopów z dobrym sercem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zach
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot

PostWysłany: Wto 13:59, 11 Wrz 2007    Temat postu:

Dzień Jedenasty 24.08.2007

Bardzo wcześnie rano mieliśmy się stawić przy bramie ośrodka, by udać się na kolejną konkurencję- Poszukiwanie w terenie.

O 7 rano czekały już na nas wielkie Kamazy:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zapakowaliśmy się na pakę i ruszyliśmy.. to był przejazd pełen emocji- po czym ten samochody jechały to szok- niesamowite maszyny Rolling Eyes

Na miejscu czekała już na nas przygotowana baza.
[link widoczny dla zalogowanych]

Nasza grupa wylosowała pierwsze starty tego dnia. Mieliśmy więc mało czasu by rozejrzeć się po okolicy, ale to co zobaczyliśmy po prostu zwaliło nas z nóg..

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Puszcza w najpiękniejszej swej postaci, olbrzymia i dzika.

Przez cały czas zawodów na miejscu znajdywali się żołnierze z karabinami na wypadek ataku niedźwiedzi.. Okazało się, że sektor poszukiwań pokrywa się z terytorium pani misiowej, która akurat miała młode. Jednego dnia zawodów doszło do spotkania z ratownikami, ale na szczęście odbyło się bez ofiar..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Podróże Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 32, 33, 34  Następny
Strona 11 z 34

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island