Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
kładzenie się na spacerze
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie / Problemy na spacerach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ravena
Weteran


Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Sob 8:36, 14 Maj 2011    Temat postu:

To jeszcze ja wtrącę swoje 3 grosze Very Happy
Nasza Milka kładzie się od zawsze. Rzadziej na widok nadchodzącego psa, nagminnie natomiast "bez powodu".

Nigdy nie wzbudzało to mojego niepokoju.

Po przejściu kilku szkoleń /psich/ i przeczytaniu kilkunastu książek /o psach/, i wieloletnich Very Happy obserwacjach jest dla mnie oczywiste, że mam w domu krzyżówkę westa z osłem!

Milka kładzie się prawie zawsze. Idzie, wącha, biegnie i nagle: łup! Zawieszona!
Siedzi bądź leży i paaaatrzy. Całkowicie spokojna, zrelaksowana.

Zgadzam się z Anishą, że smakole to zły pomysł. Po smakolach - zawiesza się natychmiast po wyjściu z domu.
To jest stan szczególnie niemiły zimą, ponieważ ja marznę, a pies podziwia ruch osiedlowy.

Kładzie się też od jakiegoś czasu na skraju lasu. W tym wypadku leży i patrzy, ale jakoś tak inaczej patrzy, nie potrafię tego wyjaśnić, ale to widać.
I wiem, że ona po prostu do tego lasu nie ma ochoty wejść.

Podsumowując: w przypadku Milki kładzenie ma typowy charakter sygnału-informacji dla mnie.
"Lubię sobie poleżeć" "Lubię obserwować okolicę" "Nie chcę iść w tę stronę" "Daj mi spokój kobieto - myślę"
Niestety trudno to przeczekać - u Milki leżenie wydłuża się w nieskończoność. Jednak wystarczy, gdy przechodzi w zasięgu wzroku ktoś wart obszczekania - błyskawicznie wraca do osobowości teriera.

Niezawodnie z tego stanu podrywa ją natomiast zachęta do zabawy!
Ulubiony kurczak spacerowy lub piłeczka, lub rzucona szyszeczka. Do tego konieczny jest mój aktywny udział, czyli ZABAWA!

Mili, jeśli zachowanie Romy wciąż Cię niepokoi, to możesz odwiedzić weterynarza, sprawdź jej stan zdrowia, a potem obserwuj psiaka, poczytaj trochę, popytaj jeszcze. Prawdopodobnie nie ma powodów do niepokoju.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 41803
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Nie 10:24, 15 Maj 2011    Temat postu:

Na wieczornych spacerach do "odwieszania" trudzi stosuję latarkę Cool. Ona ma fioła na punkcie świetlnych "zajączków" i przemieszczającej się plamki światła z latarki lub lasera
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mili
Zaangażowany


Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 962
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczecin

PostWysłany: Nie 11:29, 15 Maj 2011    Temat postu:

byłyśmy wczoraj u weta, w poniedziałek znów jedziemy na badanie krwi... lekarka powiedziała że zachowanie faktycznie jest dosyć dziwne,powiedziała że na ciąże urojoną za wcześnie,osłuchała serce. zobaczymy co powiedzą nam wyniki z krwi. no i młoda jest juz 3 tygodnie po cieczce a nadal ma powiększony srom i psy chcą ją gwałcić, powiedziała żeby na razie ją obserwować i jeszcze trochę poczekać,a jak to nie minie to trzeba będzie jechać do ginekologa:)
dam znać jak odbiorę wyniki z krwi Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 11:40, 15 Maj 2011    Temat postu:

Mili napisał:
powiedziała że na ciąże urojoną za wcześnie
Bo generalnie "ciązą uojoną" nazywa się okres nie ten "ciążowy", tylko ten już po "urodzeniu" urojonych szczeniąt. Wtedy u suki może występować laktacja i zmiany w zachowaniu połączone z odchowywaniem szczeniąt i na to rzeczywiście u Twojej suki jest za wcześnie. Natomiast zmiany w zachowaniu takie, jakie obserwuje się u niektórych suk w ciąży, moga występować już wcześnie, właśnie w okresie, gdy suka byłaby w ciąży, czyli już bezpośrednio po cieczce. Moja Misia tak miała.

Czy wykąpałaś ją po cieczce? Jeśli nie, to zapach może się jej trzymać i na to mogą samce reagować. Jeśli po wykąpaniu nadal reagują, to ja bym się troszku niepokoiła i wszczęła śledztwo, poczynając pewnie od badania krwi i USG macicy. Prawdopodobnie wszystko jest ok, ale ja wolę dmuchać na zimne...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mili
Zaangażowany


Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 962
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczecin

PostWysłany: Nie 11:56, 15 Maj 2011    Temat postu:

była kąpana po cieczce i to nawet ze dwa razy:/
Pani doktor coś mówiła o cytologii, tyle że oni tego nie wykonują to już bedę musiała jechać do specjalisty.
zobaczymy, jutro badanie krwi i najwyżej jeszcze raz przypomnę. oby wszystko było w porządku!
teraz jadę z młodą na wybieg dla psów - zobacze jak będą na niego reagować! dam znac po powrocie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mili
Zaangażowany


Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 962
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczecin

PostWysłany: Nie 14:56, 15 Maj 2011    Temat postu:

własnie wróciłyśmy z wybiegu - więc tak było kilka psów którzy chcieli ją dopaść;p młoda co prawda się odgania,ale widać że jednak jest jakis problem:/
no i wyszaleć to za bardzo się nie wyszalała, nie chciała biegać ani za piłką ani z innymi psami.
a na spacerach jest coraz gorzej włóczy się za mną na tej smyczy, jak zawsze szła przede mną tak teraz czasem musze ją ciągnąc,bo tak się wlecze Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 15:02, 15 Maj 2011    Temat postu:

A jak z apetytem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mili
Zaangażowany


Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 962
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczecin

PostWysłany: Nie 15:04, 15 Maj 2011    Temat postu:

jeść je,jakoś nie zauważyłam zmniejszonego apetytu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Nie 15:41, 15 Maj 2011    Temat postu:

A jak z piciem?
Powrót do góry
Mili
Zaangażowany


Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 962
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczecin

PostWysłany: Nie 15:45, 15 Maj 2011    Temat postu:

chyba też bez zmian, jakoś nie bardzo zauważyłam jakieś zmiany, gdyby nie piła albo nie jadła to pewnie bym zauważyła
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 18:07, 15 Maj 2011    Temat postu:

zrób badania w kierunku ropomacicza tzn. krew i USG Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hanik
Gość





PostWysłany: Nie 18:40, 15 Maj 2011    Temat postu:

zadziorny napisał:
Na wieczornych spacerach do "odwieszania" trudzi stosuję latarkę Cool. Ona ma fioła na punkcie świetlnych "zajączków" i przemieszczającej się plamki światła z latarki lub lasera


Laughing Laughing Laughing Laughing

U mnie to nie działa... Tzn. nie odwieszanie bo mój pies się nie zawiesza, ale świetlne zajączki, bo pierwsze co robi mój gad to łapie w zęby nie zajączki ale latarkę  Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
Mili
Zaangażowany


Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 962
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pon 13:14, 16 Maj 2011    Temat postu:

krew pobrana,jutro po południu będą wyniki. Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
minio
Gość





PostWysłany: Pon 14:06, 16 Maj 2011    Temat postu:

USG macicy
Powrót do góry
Talviszon
Administrator


Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod Wrocławia

PostWysłany: Pon 14:36, 16 Maj 2011    Temat postu:

I sprawdź, czy przypadkiem ze sromu nie ma jakiegoś wycieku...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie / Problemy na spacerach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island