Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Sterylizacja
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 17, 18, 19  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Weterynaria / Problemy układu płciowego
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Talviszon
Administrator


Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod Wrocławia

PostWysłany: Czw 1:27, 03 Sty 2013    Temat postu:

Ewaula zwróć tylko uwagę, czy około 60 dni po cieczce Twoja sunia nie ma objawów ciąży urojonej - u mojej Talvi przesunęły one termin sterylki o około 2 tygodnie. Myślę też, że w skrajnej opcji nie powinno być problemu z dogadaniem się z wetem i zgłoszeniem suni do sterylki w ramach akcji, a termin zabiegu - wiadomo, jest zależny od wielu czynników Wink Ja tak mam zgłoszonego mojego kota Midusia w ramach listopadowej akcji - zabieg będzie w lutym, bo Miduś ciągle jeszcze za młody Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szura



Dołączył: 02 Lip 2011
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 11:33, 03 Sty 2013    Temat postu:

Ech, ja ostatnio się martwię jak rozwiązać sprawę szczeniaków u mojej babci na wsi. Sad

Uparła się, że nie weźmie dorosłego psa z doświadczeniem w stróżowaniu i przyzwyczajonym do warunków polskiej wsi, tylko ona chce szczeniaczka. Na samą myśl nadchodzącej zimy, samotnych nocy i nikogo do zabawy czy przytulenia się powiedziałam, żeby wzięła dwóch chłopców. Ale jej genialny wet powiedział, że ma wziąć psa i suczkę, bo dwa samce się zagryzą... No i w ten sposób mamy problemy z kastracją. W lutym mam ferie, planowałam ich wziąć do miasta na kilka dni, ciachnąć i oddać. A teraz? W lutym będą miały 5-6 miesięcy, modlę się, żeby do tego czasu nie dostała cieczki, bo jeszcze mi sterylki aborcyjnej brakuje. Nie wiem, jak się do tego zabrać - wziąć najpierw ją, a jego później? Odwrotnie? Oba na raz? Czy sterylka z małym nacięciem jest znacznie droższa (jestem w trakcie odkładania kasy na szczeniaka, sama nie pracuję, a i tak pewnie będę się musiała dołożyć do zabiegów, więc cena niestety gra rolę)?

Bardzo proszę o rady. Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
myszak22



Dołączył: 26 Gru 2010
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tychy

PostWysłany: Czw 13:44, 03 Sty 2013    Temat postu:

gryf80 napisał:
Ewaula napisał:
Coffee ma pierwszą cieczkę od 25 grudnia. Chcemy ją ją wysterylizować w marcu w czasie trwania akcji sterylizacji.Dobry czas?

chyba najlepszy...

Też tak sądzę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
myszak22



Dołączył: 26 Gru 2010
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tychy

PostWysłany: Czw 13:51, 03 Sty 2013    Temat postu:

Szura napisał:
Ech, ja ostatnio się martwię jak rozwiązać sprawę szczeniaków u mojej babci na wsi. Sad

Uparła się, że nie weźmie dorosłego psa z doświadczeniem w stróżowaniu i przyzwyczajonym do warunków polskiej wsi, tylko ona chce szczeniaczka. Na samą myśl nadchodzącej zimy, samotnych nocy i nikogo do zabawy czy przytulenia się powiedziałam, żeby wzięła dwóch chłopców. Ale jej genialny wet powiedział, że ma wziąć psa i suczkę, bo dwa samce się zagryzą... No i w ten sposób mamy problemy z kastracją. W lutym mam ferie, planowałam ich wziąć do miasta na kilka dni, ciachnąć i oddać. A teraz? W lutym będą miały 5-6 miesięcy, modlę się, żeby do tego czasu nie dostała cieczki, bo jeszcze mi sterylki aborcyjnej brakuje. Nie wiem, jak się do tego zabrać - wziąć najpierw ją, a jego później? Odwrotnie? Oba na raz? Czy sterylka z małym nacięciem jest znacznie droższa (jestem w trakcie odkładania kasy na szczeniaka, sama nie pracuję, a i tak pewnie będę się musiała dołożyć do zabiegów, więc cena niestety gra rolę)?

Bardzo proszę o rady. Sad

Tańsza jest kastracja samca. U nas w Tychach ok. 200 zł, sterylizacja suki ok. 300 zł. Kastrując samca nie rozwiązujesz tematu cieczki u suczki, nadal trzeba będzie jej pilnować przed adoratorami Wink Myślę, że lepiej byłoby zoperować suczkę, ale nie wiem czy w tak młodym wieku (przed pierwszą cieczką) można. Z pewnością ktoś bardziej doświadczony ci doradzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szura



Dołączył: 02 Lip 2011
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 19:48, 03 Sty 2013    Temat postu:

Zdecydowanie oba będą wycięte, pytanie kiedy i jak to zorganizować. Sterylka przed pierwszą cieczką to jest już powoli norma, a szczególnie nie ma co się wahać w sytuacji, gdzie ani nikt jej nie upilnuje, ani podwórko nie jest odpowiednio przed amantami zabezpieczone. Sad Tylko biorę pod uwagę, że to są półdzikie stworzonka, które miasta i lecznicy na oczy nie widziały. I nie wiem, w jakiej kolejności się nimi zająć, a może dwójką na raz?

Strasznie źle się z tym czuję, bo tych psów w ogóle nie powinno tam być moim zdaniem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gryf80



Dołączył: 30 Sty 2012
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ze wsi:)Puławy

PostWysłany: Czw 22:12, 03 Sty 2013    Temat postu:

może wpierw zaprowadz na sterylke sunie-psa zdąrzysz wykastrować.dwa na raz to dośc dużźe obciażenie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewaula



Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Czw 22:38, 03 Sty 2013    Temat postu:

Zair Ugru-nad napisał:
Ewaula zwróć tylko uwagę, czy około 60 dni po cieczce Twoja sunia nie ma objawów ciąży urojonej - u mojej Talvi przesunęły one termin sterylki o około 2 tygodnie. Myślę też, że w skrajnej opcji nie powinno być problemu z dogadaniem się z wetem i zgłoszeniem suni do sterylki w ramach akcji, a termin zabiegu - wiadomo, jest zależny od wielu czynników Wink Ja tak mam zgłoszonego mojego kota Midusia w ramach listopadowej akcji - zabieg będzie w lutym, bo Miduś ciągle jeszcze za młody Wink

Zastanawiam się,jak długo wcześniej(i skąd będę wiedzieć, czy ten lekarz w ogóle przystąpi do akcji) muszę się zgłosić ,żeby ją zarejestrować na sterylizację.Czy są już jakieś wiadomości gdzie to można sprawdzić? Piszesz,że w listopadzie też są takie akcję?I jeszcze jedna ważna sprawa- sterylizacja czy kastracja?Już wyczytałam,że sterylizacja jak przeprowadzona nieprawidłowo skutkuje cieczką, choć jest bez owulacji.Co robić, co robić?Sterylizacja jest mniej inwazyjna...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Talviszon
Administrator


Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod Wrocławia

PostWysłany: Czw 22:51, 03 Sty 2013    Temat postu:

Ewaula Ja pisałam akurat o kastracji mojego kocurka - taka akcja sterylizacji / kastracji kotek / kocurków jest cyklicznie organizowana przez Fundację Kocie Życie z Wrocławia. I jest to w zasadzie jedyna taka akcja w naszym rejonie.

Ja się z naszą lecznicą która jest partnerem w tej akcji, dogadałam tak, że zgłosiłam Midusia, zapłaciłam 20 zł (resztę kwoty w ramach akcji pokrywała Fundacja), a termin zabiegu zawsze i tak zależy przecież od planu zabiegów w lecznicy, stanu zdrowia zwierzaka i innych czynników - jak np. nagłych wypadków.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewaula



Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Czw 22:54, 03 Sty 2013    Temat postu:

W takim układzie trzeba po prostu wybrać się do lekarza i z nim porozmawiać.Proste.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Terriermania
Administrator


Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:58, 03 Sty 2013    Temat postu:

Ewaula napisał:
Już wyczytałam,że sterylizacja jak przeprowadzona nieprawidłowo skutkuje cieczką, choć jest bez owulacji.Co robić, co robić?Sterylizacja jest mniej inwazyjna...


terminu sterylizacja z reguły używa się w przypadku samic, kastracji jezeli chodzi o samce.
Sterylizacja ma 3 wersje:
usunięcie jajników - nie jestem pewna, ale chyba mogą wtedy wystepowac stany zapalne macicy.
usunięcie macicy - wtedy jest owulacja i suka jest atrakcyjna dla samców, ale do zapłodnienia nie dochodzi, bo nie ma połączenia pomiędzy końcem suki a jajnikami Wink
usunięcie zarówno jajników, jak i macicy - i jest to najczęściej praktykowane.

Sterylizacja jest bardziej inwazyjna niz standardowa kastracja ( w przypadku kastracji przeprowadzanej metoda nacinania worka mosznowego) z tego względu, że sterylizacja jest OPERACJĄ, nacinane sa powłoki brzuszne, mięśnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
imago
Zaangażowany


Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 23:18, 03 Sty 2013    Temat postu:

Terriermania bardzo to pięknie opisałaś Kciuki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Terriermania
Administrator


Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 0:15, 04 Sty 2013    Temat postu:

imago napisał:
Terriermania bardzo to pięknie opisałaś Kciuki


Tia Mr. Green najważniejsze, że wiekszych baboli merytorycznych nie zrobiłam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tilia
Weteran


Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wawa

PostWysłany: Pią 11:38, 04 Sty 2013    Temat postu:

Szura, skonsultuj się najlepiej ze swoim zaufanym weterynarzem. Sterylizuje się tak młode suczki, ale nie wszyscy chcą to robić. Poza tym wczesna kastracja ma swoje plusy i minusy. Planując najpierw kastrację psa pamiętaj, że poziom hormonów może się utrzymywać do miesiąca po zabiegu. Pies będzie bezpłodny, suki nie pokryje, ale ekscytować się będzie i tak.


A ja się szykuję psychicznie na zabieg na Szczotce... ona od szczenięcia miała nietypowe cieczki, dokładnie jak jej siostra miotowa z którą miałam kontakt (siostrę w końcu wycięto - coś było nie tak z macicą). Najpierw cieczki co 4 miesiące, bardzo intensywne (emocje), teraz już normalnie co 6 mies, ale coś mi się w nich nie podoba. Teraz suka powinna już mieć cieczkę, jest opuchnięta... ale nie ma krwawienia, tylko troszkę przeźroczystej wydzieliny. Obawiam się, że jak tak dalej pójdzie to się to skończy ropomaciczem... No ale nie wiem, czy kłaść ją na stół, kiedy może w każdej chwili dostać cieczki, więc termin niezbyt odpowiedni, czy czekać - też ryzyko. Mamy termin na tymczasówkę umówiony - na 17 I, ale tymczasówka wyjeżdża, więc zwalnia termin... Albo w lecznicy obok nas mogę ją wyciąć w poniedziałek czy wtorek. Kurcze nie wiem co robić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
imago
Zaangażowany


Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 19:38, 04 Sty 2013    Temat postu:

Tilia ja bym zaczekała ze sterylką (ale to ja). Możesz wykonać jej usg, dobry radiolog powinien wykluczyć ewentualne anomalie i upewnić Cię, że możesz zaczekać ze sterylizacją na odpowiedni moment lub jeśli się coś dzieje ew. przyspieszyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewaula



Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Pią 22:07, 04 Sty 2013    Temat postu:

DZięki za odpowiedź.Rozumiem,że wykonanie sterylizacji łącznie jajników z macicą- jest bardziej inwazyjne, niż u samców. I tego właśnie się boję, a z drugiej strony, jeśli po usunięciu jajników ciąża nie jest możliwa?Sama nie wiem.Mam kłopot.Proszę o pomoc w podjęciu decyzji.Podajcie mi jakieś argumenty,żeby mnie przekonać do jednej lub drugiej metody.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Weterynaria / Problemy układu płciowego Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 17, 18, 19  Następny
Strona 14 z 19

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island