Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Zapalenie okostnej/kości palca

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Weterynaria / Psia ortopedia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
iizolda
Zaangażowany


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 3578
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 22:40, 24 Maj 2010    Temat postu: Zapalenie okostnej/kości palca

Witam wszystkich, krótko postaram sie opisac historie i ew. prosze o Wasze zdanie czy doswiadczenia... Choc bardzo szybko musze podjac decyzje i tak..Ale zanim to zrobie chce jeszcze tu napisac. Moj pies - Ipponik mial w polowie marca zszywany paluszek, rana byla dosc głęboka, zranienia od poczatku uznane za 'niefortunne'. Pies chodzil w opatrunku do i po zdjecia szwów, poczatkowo wszystko bylo w porzadku, miejsce po szwie bylo suche i wygladalo ze goi sie jak trzeba, po kilku dniach paluszek spuchł wiec poszlam na konsultacje, zostal wykonany rentgen który pokazal zapalenie okostnej - ippon dostawal antybiotyk, chodzil w opatrunku i na smyczy zeby nie forsowac łapki. potem odstawiono antybiotyk i zalecono przykładać vagotyl zeby wysuszyc rane, udalo sie, rana sie zabliźnila, choc opuchlizna zostala jeszcze, mniejsza niz poczatkowo, ale jednak byla. ippon chodzil dalej w opatrunku. Zauważono pękniecie pazura, kazali mi sie zglosic za 4dni ... zeby ew. paznokieć usunąć
Zgłosilam sie w sobote - 22.05 lekarz powiedzial, ze lepiej czekac az pazurek sam odpadnie bo nie chce meczyc psa kolejnymi opatrunkami... generalnie odeslana bym zostala z kwitkiem, ale poprosilam o rtg - wykazalo znowu zapalenie okostnej. W tym momencie lekarz poinformował mnie, że jesli w najblizszym czasie opuchlizna nie zejdzie i zapalenie okostnej nie minie trzeba bedzie amputowac palec, ale ze generalnie mam czekac, jak zacznie kulec to amputacja, ale nic juz nie robimy 'tylko czas'...Poprosiłam wiec o historie choroby zeby isc do specjalisty ...
Dzisiaj byliśmy na konsultacji u chirurga - dosc szybko powiedzial ze palec należy amputować bo jest zapalenie kości. Leczenie zachowawcze nie pomoże wg niego.
Prawdę mówiąc nie zapisałam sie od razu na zabieg, dalej nie jestem zapisana... nie wiem co mam robić
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 23:10, 24 Maj 2010    Temat postu: Re: Zapalenie okostnej/kości palca

iizolda napisał:
nie wiem co mam robić
Ja Ci powiem, co ja robię, gdy proponowane mi są rozwiązania, które wydają się drastyczne: idę po drugą opinię. W Twoim przypadku już to zrobiłaś - super! - ale ja bym pewnie poszła jeszcze do jednego specjalisty, szczególnie że z Twoich dwóch lekarzy specjalistą był tylko jeden. I nawet mam pomysł, kogo Ci polecić, tylko teraz wylaciało mi z głowy nazwisko... Jest to lekarz, który ma opinię jako zwolennik leczenia zachowawczego jeśli to tylko możliwe (również ma opinię jednego z najdroższych wetów w Warszawie... Może ktoś z czytających skojarzy, o kogo chodzi i podpowie Ci nazwisko, a jeśli nie, to ja Ci je znajdę).

ALE...

Jest spora szansa, że skoro dwóch wetów było tak zgodnych w opinii, to trzeci tylko potwierdzi... Niemniej ja bym jeszcze skonsultowała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iizolda
Zaangażowany


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 3578
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 23:12, 24 Maj 2010    Temat postu:

Pewnie chodzi Ci o Janickiego...jutro prawodpodobnie u niego wylądujemy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 23:13, 24 Maj 2010    Temat postu:

Przypomniałam sobie nazwisko i ślę Ci priw.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 23:14, 24 Maj 2010    Temat postu:

iizolda napisał:
Pewnie chodzi Ci o Janickiego...jutro prawodpodobnie u niego wylądujemy...
Tak jest. Smile Czyli już priwa nie ślę. Smile

Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Pon 23:14, 24 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iizolda
Zaangażowany


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 3578
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 8:48, 16 Lip 2010    Temat postu:

Przy wymazie z przetoki, ktora sie zrobila na ładnie wyglądającym już palcu wyszedł gronkowiec Staphylococcus intermedius
- czy ktos ma doświadczenia w tym temacie?
Dostalam lek, ale ciezko mi dostac przepisana dawke....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 9:09, 16 Lip 2010    Temat postu:

sugerowałabym autoszczepionkę Cool ja się wyleczyłam, moje dziecko i pies rodziców Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iizolda
Zaangażowany


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 3578
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 9:10, 16 Lip 2010    Temat postu:

Z tego dokladnie gronkowca? Czy ze złocistego???
Bo na razie o autoszczepionce nie bylo mowy Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 9:32, 16 Lip 2010    Temat postu:

z tego co pamiętam to był zestawik Twisted Evil gronkowców Rolling Eyes ja tylko sugeruję, żeby zapytać weta Cool
gronkowiec to jest paskudztwo, które zawsze mamy tylko zależy w jakiej ilości, poza tym on atakuje jak organizm jest osłabiony i wyjałowiony, a Iponik już sporo przeszedł więc jego organizm sam nie daje już rady Rolling Eyes
u Tamizy chwytałam się różnych sposobów m.in. terapii fagowej (przy okazji syfu na łapie), próbka poszła, ale niestety preparatu nie wyhodowano, tutaj masz info [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iizolda
Zaangażowany


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 3578
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 11:02, 16 Lip 2010    Temat postu:

dzieki!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 11:15, 16 Lip 2010    Temat postu:

tutaj http://www.terierkowo.fora.pl/fotki-fotki-fotki,10/moj-aire-ludwik,30-795.html problemy z Hugusiową łapą opisywała zach (musisz sobie znależć początek), może ta historia w czymś ci pomoże Rolling Eyes tam są też perypetie łapy mojej Tamizy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
equitana
Moderator


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań!

PostWysłany: Pią 11:48, 16 Lip 2010    Temat postu:

Iizolda, moja Koka jako młody pies drapała się po policzku. W wymazie wychodził gronkowiec-ten intermedia , bo on jest charakterystyczny dla zwierząt .Robiłam jej autoszczepionkę w ludzkim laboratorium. Qu Zebry , przy stanie zapalnym pazurów, leczonym cynkiem, też miała gronkowca w posiewie. Tak naprawdę, jak jest jakiś stan zapalny, wysięk, alergicznie zmieniona tkanka, to w posiewie wyłazi gronkowiec, bo chętnie namnaża się w sprzyjających warunkach a bytuje na prawie każdym psie,ale w ograniczonej iości. Dopiero, jak warunki pozwalaja, to zaczyna hulać NieOK
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iizolda
Zaangażowany


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 3578
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 11:49, 16 Lip 2010    Temat postu:

Juz tu bylam, ale jeszcze raz prześledzę...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Weterynaria / Psia ortopedia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island