| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Agata
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
|
 Wysłany: Pią 21:21, 17 Sie 2007 Temat postu: koszmarny oddech |
|
|
Macie może jakieś nieinwazyjne sposoby poprawienia oddechu 14 letniego psiaka bo jak mój Dodo sapie to kwiatki gniją - na prawdę koszmarnie mu jedzie.
Czyszczenie kamienia i tego typu rzeczy odpadają bo taki staruszek nie przeżyłby narkozy. Znacie jakieś niestresujące psiaka sposoby?
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Pią 22:13, 17 Sie 2007 Temat postu: Re: koszmarny oddech |
|
|
| Agata napisał: | | Czyszczenie kamienia i tego typu rzeczy odpadają bo taki staruszek nie przeżyłby narkozy. |
A dlaczego nie przeżyłby narkozy? Co mu dolega?
Starość sama w sobie nie jest przeciwwskaźnikiem do narkozy jesli pies jest zdrowy. Natomiast jeśli mocno śmierdzi mu z pyska, to prawdopodobnie macie tam infekcję, która po pierwsze może być dla psa bolesna, a po drugie, może się przenieść gdzie indziej, tym samym robiąc się niebezpieczna...
Możecie zacząć próbować szczotkować zęby używając psiej pasty, specjalnych sprejów, albo skrobać je gazikiem nasączonym w soku cytrynowym. Wszystkie te metody pomogą w większym lub mniejszym stopniu, ale żadna nie rozwiąże problemu i każda może być dla psa bolesna jeśli jest na dziąsłach ostry stan zapalny.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
minio
Gość
|
| Wysłany: Sob 9:52, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
|
Myje zęby pastą , pieskowi z pyska nie smierdzi i pięknie schodzi kamień
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Agata
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Sob 9:57, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Dodo ma spory kamień ale nie ma żadnej infekcji czy zapalenia - już z tym byliśmy u weterynarza bo też nam się to nasunęło. Narkoza odpada bo Dodo w trakcie życia miał 2 ataki padaczkowe i rozmawialiśmy już z naszym weterynarzem odn. narkozy z powodu brodawek starczych (ma 1 przy oku i kilka gdzie indziej) i narkoza w przypadku naszego psiaka byłaby zbyt dużym ryzykiem, zwłaszcza, że ona nawet szczepienia potrafi przechorować.
Możecie podać nazwę jakiejś porządnej pasty?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Sob 10:12, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
| Agata napisał: | | Dodo ma spory kamień ale nie ma żadnej infekcji czy zapalenia |
To raczej niemożliwe - przy kamieniu, niemal natychmiast w kieszonki pod dziąsłami wprowadzają się bakterie i ta infekcja powoduje stan zapalny. To właśnie na skutek działania tych bakterii piesowi jedzie z pyska. Mój wet jest psim stomatologiem, a ponieważ pomagam mu z angielskim, więc sporo się naczytałam i nasłuchałam na ten temat. 
| Agata napisał: | | Możecie podać nazwę jakiejś porządnej pasty? |
Mój wet-stomatolog poleca np. Petosan.
Ale musisz pamiętać, że to raczej nie naprawi sytuacji, tylko nie pozwoli się jej pogorszyć. Możesz spróbować kamień zdrapywać, albo zmywać tym sokiem cytrynowym - to może trochę pomóc, bo kwas powolutku rozpuszcza kamień. Ale główny powód smrodu nie jest dostępny bez narzędzi dentystycznych, bo znajduje się w kieszonkach w przyzębiu, poniżej linii dziąseł. 
Mój wet jest teraz na urlopie, ale jak mi przypomnisz na początku września, to spytam go, czy ma dla Ciebie jakieś pomysły... (Oczywisty morał to dbać, żeby kamień się nie osadzał, szczotkując itp. przez całe życie psa ).
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Sob 10:33, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
|
Powinnam jeszcze dodać, że oczywiście istnieją też inne schorzenia, które powodują smród z pyska - więc powinno sie te wyeliminować poprzez konsultację z wetem.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
MARS
Weteran
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
| Wysłany: Sob 11:15, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
|
Bez usunięcia kamienia wszelkie działania będa na krótką metę . Można psu przez tydzień podawac weterynaryjny Stomorgyl, lub zwykły ludzki Metronidazol, aby zlikwidowac na jakiś czas bakterie. Do tego jakieś tabletki z chlorofilem typu Dezo-Tabs, aby przymaskowa zapach. Jednakże trzeba się liczyc że na długo taka kuracja nie pomoże, bo w kieszonkach pod kamieniem bakterie się szybko odbudują.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Agata
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Sob 18:25, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Co do stanu zapalnego to nasz wet wszystko sprawdzał i mówił, że dziąsła są w porządku i że zęby Dodo są w bardzo dobrym stanie jak na taki wiek, oprócz oczywiście tego kamienia, mówił też, że trzeba po prostu 
wielkie dzięki za nazwy - zobaczymy czy da się mu to poczyścić.
| Cytat: | | Oczywisty morał to dbać, żeby kamień się nie osadzał, szczotkując itp. przez całe życie psa Sad |
naprawdę od początku szorujecie swoim psiakom zęby?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
aluzja
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Pon 13:35, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
no to niech wet mu usunie chociaz wieksze zlogi bez narkozy.Wiekszosc wetow jakby zapomniala ,ze kamien nie koniecznie musi byc sciagany pod narkoza za pomoca ultradzwiekow.Kiedys dobry pzyrzadzik-takie dlutko wystarczalo.A psa mozesz przytrzymac.Mozesz tezpedzlowac mu mordysie 3% woda utleniona.W razie czego zlikwiduje czesc beztlenowcow.
Smrod z pyska ni emusi byc od zebow.Zbadaj mu narzady wewnetrzne-zolodek ,watrobe-to tez czeste przyczyny smrodku.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Pon 13:40, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
| aluzja napisał: | | no to niech wet mu usunie chociaz wieksze zlogi bez narkozy.Wiekszosc wetow jakby zapomniala ,ze kamien nie koniecznie musi byc sciagany pod narkoza za pomoca ultradzwiekow.Kiedys dobry pzyrzadzik-takie dlutko wystarczalo. |
Tyle że to pewnie niewiele da jeśli chodzi o ten smród - sam kamień na zębach nie śmierdzi, śmierdzi infekcja w kieszonkach pod dziąsłami. Mało który pies pozwoli sobie tam dłubać bez narkozy, bo to bolesne, szczególnie w obecności stanu zapalnego, o którym świdczy ten smród...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Agata
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Wto 10:29, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
hmmm - czyli, że to nie jest pewne, że Dodo nie ma infekcji? Weterynarz grzebał mu w pysku - nie jestem w stanie powiedzieć jak dokładnie bo w tym czasie musiałam go trzymać. Ufam temu człowiekowi - wiele razy ratował mi psiaka. Co do nieoperacyjnego ściągania kamienia to też nie ma szans - Dodo to panikarz - przy każdej wizycie boję się, że dostanie jakiegoś zawału ze stresu- koszmarnie się boi.
| Cytat: | | Smrod z pyska ni emusi byc od zebow.Zbadaj mu narzady wewnetrzne-zolodek ,watrobe-to tez czeste przyczyny smrodku. |
w sumie to o tym nie pomyślałam - zwykłe badanie krwi wystarczy?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Wto 12:04, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
| Agata napisał: |
w sumie to o tym nie pomyślałam |
No przeca pisałam Ci od początku... 
| Flaire napisał: | | Powinnam jeszcze dodać, że oczywiście istnieją też inne schorzenia, które powodują smród z pyska - więc powinno sie te wyeliminować poprzez konsultację z wetem. |
| Agata napisał: | | zwykłe badanie krwi wystarczy? |
Wet powinien być w stanie stwierdzić nawet bez badania krwi, czy smród pochodzi od zębów, czy skąd inąd.
| Dodo napisał: | | czyli, że to nie jest pewne, że Dodo nie ma infekcji? |
Więcej, jeśli smród pochodzi z pyska (a nie z wewnątrz), to na pewno ją ma, bo to właśnie infekcja powoduje smród. Tle że takiej infekcji łatwo się tabletkami czy zastzrzykami nie wyleczy, bo antybiotyki w tabletkach czy zastrzykach niezbyt dobrze docierają do jej źródła (wyżej wspomnianych kieszonek przyzębnych) - a, jak już pisał MARS, jeśli nawet jakiś metronidazol pomoże, to nie na długo.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
aluzja
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Wto 13:46, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
po to ktos wymyslil USG , masyny do badanai krwi aby badac co w srodku.
Czesto zapalenie dziasel nie jest widoczne golym okiem -a jest.Jak jest kamien jest zapalenie.
A poza tym sam kamien i osadzajace sie nanim bakterie tez cuchna.
Co do narkozy.Sa teraz takie leki ,ze weterynarz napewno cos dobierze nieszkodliweo.
A jesli DODO to panikarz to ja bym Ci poradzila poslac go do weta z kims "obcym".Czesto ten strach i panika sa pod publiczke dla wlasciciela.
Sprobuj zostawic go u weta na 15 minut do banaa a sama wyjsc z gabinteu.To czesto pomaga przy histerycznych psach podczas strzyzenia.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Agata
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Śro 16:59, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
| aluzja napisał: |
A jesli DODO to panikarz to ja bym Ci poradzila poslac go do weta z kims "obcym".Czesto ten strach i panika sa pod publiczke dla wlasciciela.
Sprobuj zostawic go u weta na 15 minut do banaa a sama wyjsc z gabinteu.To czesto pomaga przy histerycznych psach podczas strzyzenia. |
no właśnie nigdzie nie ma z Dodo problemu - on tylko panikuje na widok weterynarza (no i na widok kotów) ze strzyżeniem nie ma żadnych problemów.
W przyszłym tygodniu jak wrócę z kursów pójdę jeszcze raz i poproszę o komplet badań.
| Cytat: | | Jak jest kamien jest zapalenie. |
hmmm w 100% przypadków? czy po prostu najczęściej tak sie zdarza? Chodzi o to, że wet powiedział, ze nie ma infekcji dziąseł ale kamienia Dodo trochę ma - nigdy nie przejechałam się na tym weterynarzu i dlatego tak sie dopytuję.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kraket85
Dołączył: 28 Paź 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gniezno
|
| Wysłany: Śro 12:07, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Ja używam tego. Mam mopsa ( skrocony pysk male zęby predyspozycje do kamienia i problem z narkozą ponieważ ma skrocone drogi oddechowe) wystarczy dodać lyzeczke do wody psa i używam też denta stix. Płyn trochę pomaga oczyścił kamień na kłachjedzenie suchej karmy też pomaga.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
