|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
 Wysłany: Sob 15:00, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
| Terriermania napisał: |
ROYAL:
Urinary HD(high dilution) rózni się od zwykłego Urinary tylko i wyłącznie tym, że to pierwsze ma więcej soli kuchennej, co ma powodować zwiększone picie i sikanie, w celu płukania pęcherza. Reszta działania taka sama, zakwaszająca i zapobiegająca kamicy, rozpuszczająca istniejące kamienie.
Urinary HD tak samo jak S/D Hills'a tylko do 1 fazy leczenia. |
Z Royala jest jeszcze Urinary SO, którą można podawać "na zawsze", nie tylko w początkowej fazie. Ponoć pomaga rozpuszczać kamienie, ale chyba głównie zapobiega ich powstawaniu. Tę właśnie karmę nam polecono, ale będę jeszcze na ten temat z wetem dyskutować...
Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Sob 15:01, 08 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Terriermania
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Sob 15:06, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
| Flaire napisał: | | Terriermania napisał: |
ROYAL:
Urinary HD(high dilution) rózni się od zwykłego Urinary tylko i wyłącznie tym, że to pierwsze ma więcej soli kuchennej, co ma powodować zwiększone picie i sikanie, w celu płukania pęcherza. Reszta działania taka sama, zakwaszająca i zapobiegająca kamicy, rozpuszczająca istniejące kamienie.
Urinary HD tak samo jak S/D Hills'a tylko do 1 fazy leczenia. |
Z Royala jest jeszcze Urinary SO, którą można podawać "na zawsze", nie tylko w początkowej fazie. Ponoć pomaga rozpuszczać kamienie, ale chyba głównie zapobiega ich powstawaniu. Tę właśnie karmę nam polecono, ale będę jeszcze na ten temat z wetem dyskutować... |
u mojej suki dawałam wyłącznie Urinary zwykłe to z indexem S/O, bo ona i tak wyjatkowo duzo wody przerabiała na oba końce i wystarczyło, żeby dziadostwo sie rozpuściło.
Życzę udanego - skutecznego leczenia, mam nadzieję, że pojdzie Ci szybciej niz u nas, bo to nie jest fajny problem, kryształy to tylko dolne drogi moczowe, problem jak bakterie pójda wyżej do nerek, tfu, tfu na psa urok....
Ale daj znac co Twój wet dalej wymysli, wydaje mi się, ze jak na "pierwszy" raz to dieta z antybiotykiem będa wystarczające.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Terriermania
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Sob 15:12, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
| Flaire napisał: | | Terriermania, z tego co ja czytam teraz na ten temat (a czytam teraz dużo), to dwa tygodnie leczenia antybiotykiem to zdecydowanie za mało. Z tego, co czytam (bo oczywiście nie znam się zuełnie), to przebieg, który podajesz ("nawracające" zapalenia pęcherza, teraz usg z cechami zapalenia przewlekłego)) jest bardzo typowy dla zapalenia niedoleczonego poprzez zbyt krótką antybiotykoterapię. |
Hania, co ja moge teraz poradzić, przeciez nie dam jej antybiotyku działającego wstecz, a oczywiście zapomniałam napisać, że teraz juz 3 tydz dostaje antybiotyk i we wtorek mamy kontr usg, żeby sprawdzić czy się cos zmieniło.
Chociaz mam mieszane uczucia, mi sie wydaje, że jak ten pecherz był tyle razy leczony i tyle razy chorował, to ta sciana zostanie juz taka pogrubiona.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Sob 15:13, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
U Lotki pierwszym (i nadal głównym) objawem sa kolki - ostry ból, chyba (bo skąd tak na pewno mamy wiedzieć?) w nerkach. Analiza moczu wykazuje mocz bardzo gęsty 9zbyt wysoki ciężar właściwy), obojętne pH, no i te kryształy. Reszta jest w normie, krew również.
Ja bym ją chciała prześwietlić (żeby zobaczyć, czy jakieś większe kamienie się ukażą), chciałabym też zrobić posiew moczu z biogramem. O prześwietleniu rozmawiałam z wetem i to było w planie, nie wiem, dlaczego teraz o tym nie wspomniał. Jeśli chodzi o posiew, to o ile dobrze pamiętam, on uważa, że od psa jest zbyt trudno złapać "czystą" próbkę, żeby posiew miał sens... Ale ja i tak chciałbym to zrobić.
Pogadam z nim i napiszę, co wyjdzie.
Ale z tego co czytam, to leczenie jest zawsze długie (tzn. min. ok. 6 tygodni, częściej dłużej).
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Terriermania
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Sob 15:25, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
| Flaire napisał: | U Lotki pierwszym (i nadal głównym) objawem sa kolki - ostry ból, chyba (bo skąd tak na pewno mamy wiedzieć?) w nerkach. Analiza moczu wykazuje mocz bardzo gęsty 9zbyt wysoki ciężar właściwy), obojętne pH, no i te kryształy. Reszta jest w normie, krew również.
|
jedynym moim psem, który miał bolesne okolice nerek, to była bokserka, która odeszła z diagnoza: leptospiroza, ale o tym to juz było na innym temacie....
|
|
| Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
| Wysłany: Sob 15:43, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
| Flaire napisał: | | Jeśli chodzi o posiew, to o ile dobrze pamiętam, on uważa, że od psa jest zbyt trudno złapać "czystą" próbkę, żeby posiew miał sens... Ale ja i tak chciałbym to zrobić. |
Też się z takimi opiniami spotykałam, ale w mojej lecznicy bada się siki na posiew bez specjalnych dyskusji. Co więcej, u Kreski robiłam posiew, kiedy diagnozowaliśmy posterylizacyjne nietrzymanie moczu i wyszedł jałowy, więc da się pobrać czysty 
Malizna dostała pierwszy antybiotyk "na ślepo", niestety po nim nie było poprawy i zdecydowaliśmy, że kolejny antybiotyk damy tylko po posiewie. Posiew zrobiliśmy w lokalnym laboratorium, bez dokładnej identyfikacji bakterii i wyszedł bardzo dziwny antybiogram. Więc na razie daję samą karmę, a jak pogoda dopisze to wyślemy siki na porządny posiew.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
| Wysłany: Sob 15:49, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
| coztego napisał: | | Flaire napisał: | | Jeśli chodzi o posiew, to o ile dobrze pamiętam, on uważa, że od psa jest zbyt trudno złapać "czystą" próbkę, żeby posiew miał sens... Ale ja i tak chciałbym to zrobić. |
Też się z takimi opiniami spotykałam, ale w mojej lecznicy bada się siki na posiew bez specjalnych dyskusji. Co więcej, u Kreski robiłam posiew, kiedy diagnozowaliśmy posterylizacyjne nietrzymanie moczu i wyszedł jałowy, więc da się pobrać czysty |
A na czym polega ta "czystość" moczu? Pytam, bo Shaggy miał badany mocz dwa razy w życiu, ale za każdym razem decyzja o badaniu zapadała już w gabinecie, więc pies dostawał cieniutką rureczkę do cewki moczowej i zupełnie spokojnie wet sobie pobierał trochę moczu prosto z pęcherza... U suk tak nie można zrobić, czy to też nie jest "czysty" mocz, jeśli pobrany jest w ten sposób?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
| Wysłany: Sob 15:58, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
| Anisha napisał: |
A na czym polega ta "czystość" moczu? Pytam, bo Shaggy miał badany mocz dwa razy w życiu, ale za każdym razem decyzja o badaniu zapadała już w gabinecie, więc pies dostawał cieniutką rureczkę do cewki moczowej i zupełnie spokojnie wet sobie pobierał trochę moczu prosto z pęcherza... U suk tak nie można zrobić, czy to też nie jest "czysty" mocz, jeśli pobrany jest w ten sposób? |
Można i u suk, ale cewnikowanie wcale nie zapewnia czystości, bo wprowadza się do pęcherza ciało obce, a wraz z nim różne zarazki z zewnątrz. No i są takie stwory, których bez narkozy nie zacewnikujesz 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
maddy
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
| Wysłany: Sob 22:27, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
my też walczymy ze struwitami od sierpnia
zaczęło się od tego, że młody zaczął trochę wiecej pić, za to sikał na potęgę, potrafił co 2 godziny prosić o wyjście...
z pierwszego badania moczu wyszło nam ph 7 i podwyższone wartości erytrocytów i leukocytów + nabłonki, mocz był bardzo gęsty i mętny
od początku pies dostaje karmę c/d hillsa a do tego pasta uro-pet, oprócz tego na samym początku był jjednorazowo antybiotyk w zastrzyku(chyba marbocyl o ile dobrze pamiętam) a później w tabletach i wit. C
w tej chwili ph systematycznie spada, kryształów (odpukać) nie ma, reszta też wróciła do normy
za jakiś tydzień - dwa robimy znów badanie moczu i zobaczymy, czy wszystko nadal jest ok
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Terriermania
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Pon 23:46, 10 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
| Flaire napisał: | Ja bym ją chciała prześwietlić (żeby zobaczyć, czy jakieś większe kamienie się ukażą), chciałabym też zrobić posiew moczu z biogramem. O prześwietleniu rozmawiałam z wetem i to było w planie, nie wiem, dlaczego teraz o tym nie wspomniał. Jeśli chodzi o posiew, to o ile dobrze pamiętam, on uważa, że od psa jest zbyt trudno złapać "czystą" próbkę, żeby posiew miał sens... Ale ja i tak chciałbym to zrobić.
Pogadam z nim i napiszę, co wyjdzie.
Ale z tego co czytam, to leczenie jest zawsze długie (tzn. min. ok. 6 tygodni, częściej dłużej). |
Kiedy idziesz na konsultację, lepiej sie Lotka czuje?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Wto 0:43, 11 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
| Terriermania napisał: |
Kiedy idziesz na konsultację, lepiej sie Lotka czuje? |
Na konsultacji juz byłam. Lotka czuje się świetnie.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Terriermania
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Wto 0:47, 11 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
| Flaire napisał: | | Terriermania napisał: |
Kiedy idziesz na konsultację, lepiej sie Lotka czuje? |
Na konsultacji juz byłam. Lotka czuje się świetnie. |
Myślałam, że jakos wiecej szczegółów podasz, ale najwazniejsze, że sie polepszyło!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
malami
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Wto 17:34, 11 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ja ze Słomianką też przerabiałyśmy struvity. Bujałyśmy się z nawrotami.
W końcu zrobiłam posiew+antybiogram moczu pobranego przez nakłucie pęcherza (pod kontrolą USG) i na tej podstawie 3 tyg. antybiotyk.
Niestety Słoma mało pije z natury i mocz ma bardzo zagęszczony i raczej obojętny. Teraz leci cały czas na Royalu Urinary S/O i jest ok.
Jeśli chce się karmić tym, czym dotychczas, to trzeba by w zakwaszacz np. URO PET (Vetoqinol) zainwestować, tylko drogie dziadostwo i na krótko starcza.
A Urinary HD royala jest tylko kocie
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Wto 17:38, 11 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki, malami! Wygląda na to, że my mamy bardzo podobną sytuację, podobny plan diagnozy i leczenia, więc miło usłyszeć, że pomaga. 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
