Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Szkolenie Gdańsk
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie / Psie szkoły
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AniaWena



Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pruszcz Gdański

PostWysłany: Nie 19:40, 02 Maj 2010    Temat postu: Szkolenie Gdańsk

Witajcie,
Szukam dobrego szkolenia dla Westa w Gdańsku lub okolicach.
Czy możecie coś polecić? Jakąś konkretną szkołę?
Jestem nastawiona na bardzo dobry efekt i na dużą wiedzę - może kiedyś sama zajmę się szkoleniami...
Dziękuje za odpowiedzi,
Pozdrawiamy,
AniaWena
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 7:05, 03 Maj 2010    Temat postu:

AniaWena pytaj edyt-a i zach. Obie szkolą w gdańskim Związku Kynologicznym.
Jeśli chcesz coś na poważnie robić z psem to nie polecam Hauuu-Wardu ani żadnych indywidualnych ogłoszeniodawców (jednego znam osobiście od lat i wiem co mówię).
Powrót do góry
AniaWena



Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pruszcz Gdański

PostWysłany: Pon 9:42, 03 Maj 2010    Temat postu:

Oj... no to mnie zasmuciłeś, bo właśnie chciałam się zapisać z Weną do Hauu-Wardu - mają teraz w maju promocje dla Terierów...
Na początek chcę posłuszeństwo podstawowe, nie wiem czy Wena będzie pracować na wyższym poziomie i czy ja będę miała odpowiednią ilość motywacji...
Czyli co polecacie w Gdansku?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ravena
Weteran


Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 19:38, 03 Maj 2010    Temat postu:

W Gdańsku nie znam szkół. Znam w Gdyni.
Szkoliłam się wraz z Milką w DogShow. Szkolenia prowadzą tam Ania Garbacka oraz Magdalena Michalska / czyli nasza Goranik Very Happy /
Polecam!
A jeśli to za daleko - warto zadzwonić i zadać kilka pytań.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AniaWena



Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pruszcz Gdański

PostWysłany: Pią 11:12, 28 Maj 2010    Temat postu: Szkoleniowo :)

Witajcie po dość długiej nieobecności...
Z niusow to to, że poszłyśmy z Weną na szkolenie do Gdańskiego Hauu-Wardu. Na razie jesteśmy po drugich zajęciach i na razie jest ok. Szkoła i Pani prowadząca jest dość znana w środowisku Gdańskim więc tam sięzdecydowałyśmy chodzić. Zajęcia mamy "rodzinnie" bo i jest Czarek z Gandim (dali nam 90 złotych zniżki za drugiego psa - hurra Smile )
Pozdrawiamy,
Ania&Wena
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pią 7:56, 04 Cze 2010    Temat postu:

No to powodzenia... Neutral
Powrót do góry
AniaWena



Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pruszcz Gdański

PostWysłany: Pią 8:00, 04 Cze 2010    Temat postu: :)

No powodzenie się przyda i to baardzo Smile
Dziękuje bardzo!
Są już efekty - Wena jest zdecydowanie bardziej wyciszona i się słucha Smile
Na zajęciach mało co można zrobić, bo jest aż 10 psów, ale na zajęciach ja się uczę, potem w przerwie pomiędzy zajęciami uczę psa Smile i tutaj już są efekty Smile
Hauu Ward polecam, ale uważam, że jeżeli to jest najlepsza szkoła, za jaką się uważają, to kiepski mamy poziom na rynku Wink
Pozdrawiamy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pią 8:32, 04 Cze 2010    Temat postu:

Mówiłam Ci, gdzie jest wyższy poziom.

Znam HauuWard od początku, a nawet jeszcze wcześniej, zanim powstał. Zrobiłam tam 4 kursy z poprzednim psem - 2 jeszcze jako ZKwP, 2 już w HauuWardzie. Z obecnym psiakiem chodziliśmy tam do przedszkola i na zajęcia dla absolwentów.
Pomimo sentymentu i całej mojej sympatii dla właścicieli i pracowników tej szkoły (zdecydowaną większość pań znam osobiście od 17-tu lat), ja już bym tam swojego psa nie zapisała. Poznałam zdecydowanie lepszą szkołę.

Mam nadzieję, że będziesz zadowolona. Pisz na bieżąco o sukcesach swojej suni Smile
Powrót do góry
Jura
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 10:14, 04 Cze 2010    Temat postu:

AniaWena, zdaje się, że już jesteś w klubie pozytywnie zakręconych Very Happy . A szkoły dla psów są po to, aby właściciele nauczyli się "obsługi". Jak ktoś idzie, aby się pies nauczył, to nic z tego nie wyjdzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AniaWena



Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pruszcz Gdański

PostWysłany: Pią 18:17, 04 Cze 2010    Temat postu: ;)

Nie... no oczywiście to JA poszłam na kurs obsługi psa a nie jakkolwiek inaczej... I właśnie w tym tkwi problem, bo Pani nie jest do końca mnie przekonująca - mam robić tak jak ona mówi, bez tłumaczenia. A jak mi się coś wytłumaczy to ja szybciej "chwytam"...
Na razie po prostu ćwiczę z Weną i są efekty - to trzeba przyznać, jednak czasami nie rozumiem dlaczego akurat tak... Pani ma po prostu mały dar pegadogiczny Wink Może piszę tak, bo sama prowadzę szkolenia Wink tylko z innej działki...
Będę pisać i mówić na bieżąco - zajęcia mamy we wtorki i czwartki, więc relacje będą.
Smile
Pozdrawiamy!
AniaWena
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 6:57, 06 Cze 2010    Temat postu:

No właśnie. Ja też nie lubię podejścia TAK BO TAK.
Zawsze, w każdej szkole, to przewodnik się uczy, pies uczy się na codziennych spacerach i w domu od przewodnika. Dlatego właśnie tak ważne jest CO, JAK I DLACZEGO pies ma wykonać. I to powinno być jasno wytłumaczone kursantom właśnie po to, aby poza placem szkoleniowym mogli "odrobić pracę domową", czyli tak naprawdę uczyć swojego psa.
Odnoszę wrażenie, że w HauuWardzie ważne jest to, co na placu, a mniej to, co w życiu i dlatego nie pasuje mi styl tej szkoły. Tzn. nie ma tam presji na wykonywanie ćwiczeń poza placem, a pies jak to pies - błyskawicznie uczy się, że na placu ćwiczy, a w domu rządzi. A to nie tędy droga.
Druga sprawa to kwestia nagradzania. Nie wszystkie psy chętnie pracują na jedzenie, a w HauuWardzie nie spotkałam się z nauką nagradzania zabawką (chociaż informacje na ten temat jak najbardziej były, ale tylko teoretyczne).

Moje podejście do szkoły, do szkolenia, diametralnie zmieniło się, gdy poznałam Edyt-ę. I choć ona się burzy, śle do mnie privy z żądaniem usunięcia postów, w których piszę, że jest moim guru szkoleniowym, to tym razem tego nie zrobię Very Happy
Edyt-a pokazała mi czym jest szkolenie sportowe. To piła niesamowita, ale w sposób wdzięczny i ujmujący, a jednocześnie nie znoszący sprzeciwu Very Happy Perfekcjonistka do bólu, dająca z siebie wszystko, aby psy z jej grupy były naprawdę dobrze wyszkolone.
Edyt-a nie wahała się przed wykorzystaniem najnowocześniejszych zdobyczy techniki, aby osiągnąć jak najlepszy wynik. Ta dziewczyna przyjeżdżała na plac nawet w ósmym miesiącu ciąży, nagrywała ćwiczenia każdego psa z grupy kamerą, później ślęczała w domu nad nagraniami, analizowała i spisywała elaboraty co kto zrobił dobrze, a co źle. Raz w tygodniu każdy dostawał płytę wraz z pisemnym komentarzem, aby dopracować niedociągnięcia.
Na szkoleniu dla każdego miała czas (grupa była mała, 5 psów), każdemu, indywidualnie, pomagała przećwiczyć poszczególne elementy, a gdy nie wychodziły, szukała drogi, aby dotrzeć do konkretnego psa i pomóc mu zrozumieć co i jak ma robić.
W efekcie na zawodach obedience na międzynarodowej wystawie w Sopocie (w których my braliśmy udział), czwórka jej podopiecznych znalazła się w pierwszej dziesiątce na dwadzieścia psów z całej Polski. A nieskromnie przypomnę, że Deryś, wtedy dwu i pół letni walijczyk, był drugi. To nasz największy sukces.

Edyt-a, nie bij! Musiałam to wreszcie oficjalnie napisać! I uprzedzam - nie skasuję tego posta Very Happy
Po latach publicznie, lecz przez cały czas szczerze, dziękuję Ci za zaangażowanie, poświęcenie i fantastyczną atmosferę na zajęciach
Ogromnie żałuję, że stan zdrowia nie pozwala mi już na aktywne uczestnictwo w zajęciach Sad
Cieszę się, że udało nam się trafić z Derychem na takiego Szkoleniowca, na Ciebie. Każdemu, kto na poważnie myśli o szkoleniu swojego psa życzę, aby trafił tak dobrze jak my Smile
Powrót do góry
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 41813
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Nie 7:57, 06 Cze 2010    Temat postu:

Ali, absolutnie nie kasuj
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AniaWena



Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pruszcz Gdański

PostWysłany: Nie 8:56, 06 Cze 2010    Temat postu:

Ali napisał:
No właśnie. Ja też nie lubię podejścia TAK BO TAK.
Zawsze, w każdej szkole, to przewodnik się uczy, pies uczy się na codziennych spacerach i w domu od przewodnika. Dlatego właśnie tak ważne jest CO, JAK I DLACZEGO pies ma wykonać. I to powinno być jasno wytłumaczone kursantom właśnie po to, aby poza placem szkoleniowym mogli "odrobić pracę domową", czyli tak naprawdę uczyć swojego psa.


No własnie tak jest w HauuWardzie - tak masz robić, a potem jak CHCE z Wena ćwiczyć poza zajęciami i wychodzi coś czego nie było na zajęciach, lub zachowuje się niestandardowo to nie wiem co i jak, bo nie mam wytłumaczonej komendy... i pewnie nie reaguje najlepiej jak bym mogła... a szkoda, bo widze, że sunia ma potencjał... Ja doskonale wiem, że to JA uczę się na zajęciach i to mnie na zajęciach szkolą, ale powinnam wiedzieć DLACZEGO akurat tak a nie inaczej...


Ali napisał:

Odnoszę wrażenie, że w HauuWardzie ważne jest to, co na placu, a mniej to, co w życiu i dlatego nie pasuje mi styl tej szkoły.

Taoretycznie Pani mówi, że mamy ćwiczyć itp... ale nie wiem na ile mozna ćwiczyć jak się nie rozumie co, jak, po co?

Ali napisał:

Druga sprawa to kwestia nagradzania. Nie wszystkie psy chętnie pracują na jedzenie, a w HauuWardzie nie spotkałam się z nauką nagradzania zabawką (chociaż informacje na ten temat jak najbardziej były, ale tylko teoretyczne).

To jest FATALNE!!! po 45 minutach żmudnej i w końcu nudnej pracy moja sunia po prostu się dekoncentruje i g**** ją obchodzą smaczki... JA potrzebuję 5 minut przerwy a co dopiero pies!!! Mam różne smaczki, żeby jej się nie nudziło, daję mniej niż powinnam, bo nie chce psa rozpaść (jest po sterylizacji i bardzo z tym uważam), ale to nic nie pomaga - Wena (sądzę, że każdy inny pies) potrzebuje chwili powęszenia po dupskach psów...

Ali napisał:

Edyt-a, nie bij! (...)
Cieszę się, że udało nam się trafić z Derychem na takiego Szkoleniowca, na Ciebie. Każdemu, kto na poważnie myśli o szkoleniu swojego psa życzę, aby trafił tak dobrze jak my Smile

Daj namiar na Edyt-ę!!! Smile

Dziękuje za odpowiedzi - niestety pieniądze mam zapłacone i chodzić będę PP na pewno jakoś tam opanuje, ale na pewno nic więcej...

Pozdrawiamy!
AniaWena
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 9:07, 06 Cze 2010    Temat postu:

Proszę, napisz mi na priv kto prowadzi Wasze zajęcia.

A namiar na Edytę - proszę uprzejmie: edyt-a na naszym forum.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Nie 9:20, 06 Cze 2010    Temat postu:

Ania, jeśli masz jakieś pytania, wątpliwości co do ćwiczeń, metod czy sposobów nauki to pisz, pytaj. Wielu szkoleniowców z prawdziwego zdarzenia pisze tutaj, a i opinie osób po kursach również mogą okazać się cenne. Każdy z nas ma jakieś doświadczenia, a każdy pies jest inny.
Ja, w miarę moich wiadomości i doświadczeń, chętnie podzielę się z Tobą swoją wiedzą Smile

Z Pruszcza do Gdańska nie jest daleko - możemy się umówić któregoś dnia i poćwiczyć wieczorkiem, jeśli będziesz chciała. A nuż się na coś przydam Smile
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie / Psie szkoły Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island