Szkociki - Muttsu x Farrell :)

coztego · Gość

Będzie dobrze Kciuki

szkocka_elita

i teraz będzie już tylko lepiej Smile

będą ładnie rosły i jeszcze narozrabiają Wink

Jola

super wiadomości, wierzę, że teraz teraz będzie tylko lepiej Very Happy

ale kciukasy trzymam nadal
Kciuki

magnitudo

teska

nasza hepność wzrasta po takich informacjach Klacz

ela

pokrzepiające wieści !!!
malutka teraz tylko do przodu ...goń rodzeństwo ile tylko ...!!!!

aluzja

Madzik, gratulacje i trzymam kciuki.Dopiero tu zajrzalam.
Co do wzdec to stosowalam u airedale taka metoda:puszczalam ciepla wode w kranie i pod biezaca ciepla wode masowalam im brzuchy i pupy,najlepiej namydlona reka ,zeby nie podrazniac.
Z tym dostawianiem do suki to bylabym ostrozna.Sklad mleka suki majacej podrostki jest inny a Twoich szczeniat ,ktore sa dosc slabe to moze im rozregulowac caly uklad pokarmowy-zaczna sie biegunki(oczywiscie niekoniecznie).
Lepiej dokarmiac je systematycznie mlekiem dla szczeniat lub kozim.Stosowalam kozie mleko juz u 3-dniowych szczeniat-zawsze bez problemu (zawsze przegotowane).
Troszke sie dziwie ,ze lekarz nie podal srodkow leczniczych ...
Klara miala tez lekkie problemy po cesarce i wiem ,ze lekarka podala antybiotyk,ktory w sposob znikomy wplywal na szczeniaki.
Sposob na pdstawienei szczeniat to znam tylko stary ,baaardzo stary.Podklada sie jednoczesnie szczeniaki z obu miotow oba nasmarowane po grzbietach spirytusem,zeby zmylic zapach...nie wiem czy dziala.osobiscie jednak mysle,ze lepiej dokarmiac samemu.

aluzja

PS powiedz czy podawania podskornie glukozy jest dobrym posunieciem? Jakos nie jestem pewna.Czy nie lpeij podac glukoze bezposrednio strzykaweczka do pysia? Oczywiscie w roztworze wodnym:-)

kiziulka

ja tu wciąż kciuki mocno trzymam i to nie tylko za maluszki i Muttselke, ale też za Ciebie goranik!
bądźcie dzielni:)

asher · Gość

equitana

Goranik, dopiero teraz doczytałam Waszych problemach Embarassed

Na wzdęcia u maluchów stosuję Espumisan w zawiesinie, taki dla niemowląt, można go spokojnie podawać psim noworodkom, po 2-3 kropelki do pysia. Można tez wsadzic w pupcię malutki kawałek czopka glicerynowego, działa łagodnie i powoduje łatwiejsze wypróżnienia. No i trzymać pupkę bardzo, bardzo czystą, bo każda zaschnięta kupa blokuje wydalanie następnej.
W kwestii Muttsu-dziwię się,że nie dostała osłony antybiotykowej po sterylce, uważam,że lepiej osłonic sukę i pozwolić szczeniakom wchłonąć z mlekiem odrobinę antybiotyku,ale utrzymać laktację. No a starym sposobem na zwiększenie laktacji jest pojenie suk, moje dostają wtedy kozie mleko.

madziasto4

Mocno, mocno kciuki trzymam cały czas!
Dużo siły dla maluchów, Muttselki i dla Ciebie!!

Czarna

Jola

Zebra

Goranik, no jak tam po nocy, jak dzieciaki, bo Ty zapewne wymęczona.
Ja nie wiem czy to dobry sposób, bo Semisia mleczko miała, ale znajomi którzy dokarmiali swoja szczeniaczki, dawali take mleko (to którym dokarmiali) mamuśce i tak było w dwóch albo trzech przypadkach, jedni karmili mlekiem Royala, inni Bephara, ja miałam to z bephara zabezpieczone i nawet próbowałam dawac Beżykowi jak nie jadł pierwszej nocy i Semisia coś tam chlipnęła, ale jej akurat nie bylo to potrzebne.

Trzymam mocno dalej kciuki, ale jakieś światełko z Twojego pisania przebija Laughing