BORDER TERRIER

LidiaKupisek

Była ich czwórka.Teraz mają już po 7m-cy i wszystkie w swoich nowych domach mogą cieszyć się z dobrych warunków i kochających właścicieli....

magnitudo

Lidia z Ciebie trzeba wszystko wyciągać Wink

Napisz kto jest ojcem maluchów, ich imiona itp.itd Very Happy

a mamuśka ze szczeniorkami miooodzio

LidiaKupisek

Były dwa mioty,ale ojcem ten sam pies:nasz łodzki Benon Von Sir Malcolms Erben urodzony w Berlinie w hod.p.Zimmer,ale wychowany już w Polsce u Eli Brycht.W jego rodowodzie dominują hodowle walijsko-brytyjskie i skandynawskie.Oczywiście Benio jest Ch.PL.W pierwszym miocie mieli 1pieska [Bazyl-Boss] i 1sunię[Bela-Bajka].W drugim trafiła się 4[1 sunia Fantazja i 3pieski:Fazi,Felix i Fux].Wszystkie oczywiście mają nasz przydomek:Rasowa Heca.Jak już wcześniej wspominałam,mamy kontakt ze wszystkimi właścicielami,co pewien czas informują nas co nowego,przesyłają aktualne fotki.

Benita

Witam serdecznie na tym forum nastepna "starą" miłosniczke Borderków. Aż miło, że ze starego grona przyjaciół Borderków nas przybywa. dawno mnie nie było, ale niestety rok 2007 rozpoczął sie dla mnie pechowo i tak trawa to nadal.

Benita

Jasiu i p. Lidka na biezaco sa wtajemniczeni w moje nieszczęscia. Moja suczka szczenna Mł.Ch.Pl, Ch.Pl. Ch.LT darling Doll Kuburumba ( za tydzień rozwiazanie , ta sama co z 5 szczeniaków ostały sie jej 2 w 2007 r. i potem ciezkie ropomacicze ) została bez jednego palca. Suka naszych sasiadów Cane Corso jej odgryzła przez siatke. Została tylko kosteczka paliczka, która nastepnie wet. odciął jej na zywca ( nic nie czuła była w szoku na szczęście), ale boje sie o szczeniaki. Codziennie patzrę, czy sie ruszaja. Moja opieszałośc doporwadziła do tego. Miałam kupić juz wczesniej blache na sietke i tak zwlekałam. Mam nadzieje, że po wygojeniu nie bedzie ten brak bardzo widoczny , bo chciałam jeszcze ja pozabierać na wystawy. Jednak chyba najwazniejsze by moja pechowinka szybko wyzdrowiała. Ona jest poprostu pechowa od samego poczatku. Cały czas jej sie cos przydaża.

Benita

A oto moja pechowa sunieczka zanim trafiła do nas
[link widoczny dla zalogowanych]
A tu już jako dorosła suka śpiąca oczywiscie w poscieli. Wiem ,że właścicielów psów mozna podzielić na tych co sie przyznaja do spania z psami i na tych co sie nie przyznaja :
[link widoczny dla zalogowanych]

Benita

Aha i jeszcze jedno. Z kolezanka Ewelina ( niedawna właścicielką Borderki ) , bardzo zagorzałą entuzjastka rasy nosimy sie z zamairem napisania książeczki o Borderkach. Ewelina jest po SGGW ( zootechnik). Pomoga nam w tym znajomi hodowcy z zagranicy ( w szcególnosci juz mamy materiały z kanady i USA), ale oczywiscie liczymy na pomoc i sugestie kolezanek i kolegów. Takze jak cos bedzie gotowe a mysle, że juz ostro sie za to wezme po porodzie Dolinki, to dam znac. Mysle, że moge liczyc na autoryzacje i ewentualne poprawki "moich starych" znajomych w rasie Border Terrier ? Pozdrawiam

magnitudo

Benita trzymam Kciuki

za sunię, mam nadzieję, że wyczerpał się już jej limit nieszczęść i przy okazji Twój
A publikacja o borderach - super pomysł Very Happy

mam nadzieję, że Wam się uda Kciuki

Wrzuć na szczeniaczkowo informację o miocie i nie zapomnij o zdjęciach potem, bo małe borderki to rarytas Razz

jeszcze u nas nie było Very Happy

Benita

Dzieki za te słowa i mam nadzieje, że szczesliwy poród przerwie tę złą passę. maluszki cały czas kopią i ma nadzieje, że tak bedzie do końca czyli do rozwiazania. Dam znac , oczywiscie .

LidiaKupisek

Cześć,"mówisz-masz"! Małe borderki...

[link widoczny dla zalogowanych]

LidiaKupisek

Rozmawiałam wczoraj z Elą Brycht i dosłownie na kilka dni przed "nieszcześciem" Dolinki,Benio stoczył potyczkę z jakimś wielorasowcem i "o mały włos" nie stracił oka.Wyglądało paskudnie,ale na szczęście okazało się,że najbardziej ucierpiała dolna powieka.Jakaś "zła passa" czy inne "czarne fatum"?UWAŻAJCIE na swoich podopiecznych!!! Oczywiście przekazuję od Eli serdeczne pozdrowienia dla wszystkich "borderowców", "starych znajomych" i innych "pozytywnie zakręconych na punkcie swoich czworonożnych przyjaciół"....

nitencja

Super ze temat tak ozyl Smile

Podczytuje Was tu non stop

LidiaKupisek

Będę starała się namówić Elę Brycht,żeby przyłączyła się do nas i na forum podzieliła się swoimi doświadczeniami ,to dopiero będziecie mieli co poczytać,a Benita nazbiera materiał na dwie książki o borderach.W mojej ocenie Benio ma niepodważalne mistrzostwo świata w dostarczaniu coraz to nowych wrażeń i emocji,a do tego Ela potrafi fantastycznie je zrelacjonować [realistycznie,ale z ogromnym poczuciem humoru]

magnitudo · Wysłany: Wto 19:42, 04 Mar 2008 Temat postu:

LidiaKupisek · Wysłany: Śro 0:39, 05 Mar 2008 Temat postu:

Teraz już są w swoich nowych domach,kochane,radosne, szczęśliwe no i trochę większe
[link widoczny dla zalogowanych]