Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
West Highland White Terrier
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Rasy terierów / Terriery małe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vatanaya
Zaangażowany


Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 16:47, 03 Sty 2011    Temat postu:

magie_blanche napisał:
whitewestie napisał:
westy pochodzą od albinosów? Bzdura totalna. To uwaga a propos powyższego filmiku.


Normalnie ręce opadają, dawno nie słyszałem takiej bzdury, ale idąc tym tropem to wszystkie blondynki to też albinoski? Rolling eyes Rolling eyes Rolling eyes Rolling eyes Rolling eyes Rolling eyes


hahahahahahahahahahahahaha
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewooosiek
Zaangażowany


Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin

PostWysłany: Pon 17:33, 03 Sty 2011    Temat postu:

Chyba będzie trzeba przeprowadzić powtórkę wywiadu.... Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wermont
Weteran


Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 19:10, 03 Sty 2011    Temat postu:

a mnie zabiły słowa, że westy teraz to takie kanapowce się zrobiły... moja Malutka właśnie za takiego była wzięta i sobie ludzie z nią nie poradzili, dlatego trafiła do mnie...
sama pani mówiła, że to żywe teriery, więc kanapa owszem, do wypoczynku CHWILOWEGO, ale gdzie one typowe kanapowce???
Powrót do góry
Zobacz profil autora
whitewestie
Zaangażowany


Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 1206
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin

PostWysłany: Pon 19:22, 03 Sty 2011    Temat postu:

Moja albinoska uwielbia kanapę Laughing
Ale może ta pani ma w swojej hodowli psiaki spokrewnione z albinosami? Trzeba by zapytać, o co jej chodziło.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ania-s
Zaangażowany


Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 20:56, 03 Sty 2011    Temat postu:

west&szkot napisał:

a jak Wasze białasy reagują na noworoczne fajerwerki???
mój Frodo po raz już 4 był pod specjalnym nadzorem, reaguje na wystrzały bardzo nerwowo, choć w tym roku i tak było dużo lepiej, bez totalnej nerwicy jak w ub latach, może nie chciał dać plamy przy młodym szkocie na którym całe to zamieszanie nie robiło najmniejszego wrażenia...

tak a propos naszych uwag w tym temacie....(normalnie mój Frodo jak żywy - tzn ledwo żywy ze strachu... Wink )
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
whitewestie
Zaangażowany


Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 1206
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin

PostWysłany: Wto 11:50, 04 Sty 2011    Temat postu:

No tak, rzeczywiście dla niektórych psów sylwester to koszmar. Ale może każdy westik ma swoją fobię. Sarka zupełnie obojętnie znosi burze, wystrzały, pewnie nawet trzęsienie ziemi by ją nie ruszyło. Ale na widok obcinaczki do pazurów zaczyna się trząść i chowa się w najciemniejszy kąt Smile
A Frodo już pewnie doszedł do siebie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ania-s
Zaangażowany


Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 13:57, 04 Sty 2011    Temat postu:

whitewestie napisał:

A Frodo już pewnie doszedł do siebie?

doszedł do siebie szybko Wink on jest typem panikarza i reaguje nerwowo ale szybko mu przechodzi... Very Happy , zresztą nauczyłam się już z nim postępować i absolutnie nie wzmacniać jego lęków przez użalanie się nad nim, lepiej go zająć ulubioną piłeczką albo inną zabawką i odciągnąć uwagę od stresujących sytuacji
Powrót do góry
Zobacz profil autora
whitewestie
Zaangażowany


Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 1206
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin

PostWysłany: Wto 17:39, 04 Sty 2011    Temat postu:

Westy chyba w ogóle są trochę histeryczne- łatwo się nakręcają, a później bardzo szybko im przechodzi.
Zgadzam się, że zamiast się rozczulać jak to się biedny piesek przestraszył, lepiej udawać, że nic złego się nie dzieje. Teoretycznie spokój pani powinien się udzielić pieskowi Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gabka



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 18:16, 04 Sty 2011    Temat postu:

Mój jest chyba jakimś rambo Very Happy Fajerwerki , tramwaje, roboty drogowe , rozwalanie chodnika przed blokiem , samochody ,windy , rzeki, morza , jeziora - nic mu nie straszne Smile Czasem wystraszy się jakiegoś psa ( nawet jak jest mniejszy dwa razy) , ale panikuje bardzo rzadko , chyba tylko raz wpdł w histerie jak przypaliłam ciastka i z piekarnika leciał dym Neutral I całkowicie sie z tym zgadzam - spokojny właściciel = spokojny pies Smile Jak na pierwszej wystawie ja sie zestresowalam to pies też sie poczuł neiswojo i potem się zaczął rzucać , a wystarczy że ja bylam na luzie to potrafił się ładnie zaprezentować Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ania-s
Zaangażowany


Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 18:52, 04 Sty 2011    Temat postu:

Gabka napisał:
chyba tylko raz wpdł w histerie jak przypaliłam ciastka i z piekarnika leciał dym Wink

to pewnie nie ze strachu ale się biedny zestresował, że ciasteczka (pewnie przepyszne) poszły z dymem....
ale w innych sytuacjach to naprawdę nieustraszony bohater! Super
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klaudia945
Zaangażowany


Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Wto 20:41, 04 Sty 2011    Temat postu:

Moja Dasti w tym roku "latała" za moją mamą i wdrapywała się jej na kolana tak się bała...Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wermont
Weteran


Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Wto 22:01, 04 Sty 2011    Temat postu:

a moja Salma myśli, że to świetna zabawa, jak strzelają, ale ja ją przyzwyczajałam do głośnego, jak miała być "w służbie"... a Malutka i tak ma tylko 20% słuchu, więc nawet jak głośno było, to do końca nie skojarzyła...
poza tym, przynajmniej w moim przypadku, nauka psa, że nie należy się bać (w tym wypadku burzy), dała świetne rezultaty właścicielce Wink podczas burzy z Salmą bawiłam się piłeczkami, ogólnie były tylko miłe skojarzenia... i chyba bardziej mój strach to zwalczyło, bo ona i tak nie zwracałą uwagi Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gabka



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 22:12, 04 Sty 2011    Temat postu:

Cytat:
nauka psa, że nie należy się bać (w tym wypadku burzy), dała świetne rezultaty właścicielce podczas burzy z Salmą bawiłam się piłeczkami, ogólnie były tylko miłe skojarzenia... i chyba bardziej mój strach to zwalczyło, bo ona i tak nie zwracałą uwagi

Super Super
W moim wypadku to ja jestem panikara, wiec przynajmniej psa mam obrońce Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magie_blanche



Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wrocław

PostWysłany: Wto 22:16, 04 Sty 2011    Temat postu:

Wermont napisał:

poza tym, przynajmniej w moim przypadku, nauka psa, że nie należy się bać (w tym wypadku burzy), dała świetne rezultaty właścicielce Wink podczas burzy z Salmą bawiłam się piłeczkami, ogólnie były tylko miłe skojarzenia... i chyba bardziej mój strach to zwalczyło, bo ona i tak nie zwracałą uwagi Smile



Zgadzam się w stu procentach, mimo małej gromadki jakiej się dorobiłem nie miałem problemów z sylwestrem i hałasem, dorosłe nie reagują histerycznie, a najmłodszy NABUCCO miał „pierwsze koty za płoty”. Trochę szczekał na początku ale gdy zauważył że resztę psów to nie interesuje to po krótkim czasie tylko nastawiał uszy na kolejne wystrzały, tak że pozytywne skojarzenia od jak najmłodszego wieku to sprawdzona metoda również w moim przypadku.
Paweł
Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malinowa
Zaangażowany


Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Radom

PostWysłany: Wto 23:35, 04 Sty 2011    Temat postu:

Mój westor też ma gdzieś te huki. Fuka tylko czasem jak mu spać przeszkadza Smile Jak był szczeniakiem, to ja (jako nieodpowiedzialny dzieciak) wzięłam go na dwór w sylwka. A pies się cieszył jak goopi i się świetnie bawił w śniegu. Na szczęście huki go nie interesowały, tylko te co były najbliżej trzeb było obszczekać Laughing Mocną psychike ma ten mój kanapowiec rozpieszczony do granic Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Rasy terierów / Terriery małe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 6 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island