Środki przeciwkleszczowe

DorotM · Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 202 Przeczytał: 0 tematów

Anisha moje pytanie było bardziej techniczne:na stronie sklepu znalazłam informacje, ze obroża jest długa na 48cm, a mój Jolly obwód szyji ma 46 i bałam się, że jak wezmę średnią to nie starczy mi miejsca żeby zapiąć ją luźno, ale w takim razie następnym razem kupię 48cm
a teraz mam jeszcze takie "blondynkowe" pytanie: na którą stronę zakłada sie tą obrożę? bo w instrukcji jest napisane, że gładka jest wewnętrzna, tylko gdy tak zakladam to szufelki też są wewnątrz, a jak zakładam szufelki na zewnątrz to te ząbki są na wewnątrz i się nie zapierają...?? będę wdzięczna za zrozumiałą instrukcję Smile

zadziorny

Tak jak była fabrycznie zapakowana, czyli ze szlufkami na zewnątrz Cool

. Teoretycznie na welsha powinien pasować najmniejszy rozmiar (tak na styk), ale dałem się na to nabrać tylko raz Rolling Eyes

. Obroża ledwo się dopinała i nie było mowy o wyregulowaniu odpowiedniego luzu Guy with axe

. Skórzane obroże dla moich welshy kupuję w rozmiarze 43-45 cm i pasują jak ulał Cool

DorotM · Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 202 Przeczytał: 0 tematów

no własnie btego się bałam-ze przy 48 cm nie będę miała zapasu na regulacje. to dobrze założyłam Very Happy

Khola

Przeczytałam temat od początku, ale nic nie znalazłam o czyszczeniu obroży kiltixa - błagam, zdradźcie jak sobie radzicie, coby substancje zawarte w obroży nie przestały działać!
Bo chyba niemozliwe że tylko moja dziewczynka kocha taplać się w błocie? Jeśli jest to zabawa planowana to nie ma sprawy, obrozę zdejmujemy i wkładamy dopiero po wykąpaniu i wysuszeniu softa. Ale czasem błotko ukrywa się w trawie, niespodziewanie spotkany psi kolega czy kolezanka wyskoczą zza rogu... i po chwili Kholunia od stóp do głów wygląda jak kerry blue terrier! Twisted Evil

czy w takiej sytuacji szybkie opłukanie obrozy pod letnia wodą bardzo szkodzi? czy jest jakiś inny sposób?
dziś obrożę opłukałam jak najszybciej sie dało - nie była oblepiona grubo błotem więc opcji odczekania aż wyschnie i wykruszenia nie było jak przeprowadzic (bo i takie cos wymyśliłam) - i teraz nie wiem, obroża juz jest do wyrzucenia i mam jutro leciec po nastepną???
Bardzo prosze o podzielenie się doświadczeniem z zycia wziętym Wink

my obrożę stosujemy dopiero od półtora miesiąca więc doświadczenie w tym zakresie mam zerowe Rolling Eyes

(wczesniej były kropelki frontline - kleszcze się wbijały aż miło oraz adventix - pojawiły sie problemy skórne no i przeszliśmy na obrożę, która okazała się byc rewelacyjna)!
I teraz mam zagwozdkę co dalej, bo pewnie jeszcze nie raz maleństwo mi się tak wytapla z zaskoczenia... :/

zadziorny

Używam kiltixa od wielu lat i.... nic z nim nie robię Rolling Eyes

. Tak jak ty, przed planową kąpielą oczywiście ściągam, jednak kiedy nie mam takiej szansy to piesy się taplają w obrożach Cool

. Nigdy ich potem nie suszę, ani nie czyszczę. Żeby uaktywnić środek czynny zawarty w obroży należy ją kilkakrotnie naciągnąć Very Happy

Khola

Khola

a tak wyglądałyśmy wczoraj wracając ze spacerku Very Happy

Gość

O Jezuuu... Shocked

Khola

falka

...ile trwało kąpanie? Razz

zadziorny

kother

ktoś podmienił Ci psa Wink

stopień zabrudzenia świadczy o udanym spacerze Smile

Neredie

Kholuniu kochana! Z tą obróżka to trzeba się było mnie spytać, ja bym ci wszystko powiedziała Smile

Tak jak zapewne wiele osób używam kiltixa od wielu lat i podobnie jak chociażby zadziorny nie robię z nią absolutnie nic.. Do kąpieli- wiadomo zdejmujemy, jeśli sie uda, to i przed kąpielą w jeziorze/stawie/morzu, ale jeśli nie, to na prawdę nic się nie dzieje!

U mnie bylo podobnie: kropelki słabo działały a przy fiprexie łupież się pojawił ohydny, tak więc obróżka jest the best jak dla mnie Smile

ania-s

nooo muszę przyznać, że widok psa po spacerku robi wrażenie..... zdolna "bestia" Very Happy

w tej sytuacji faktycznie trudno bedzie znaleźć skuteczny środek p/kleszczowy.... codzienna kąpiel nie jest przewidziana przez producentów tych środków... Wink