Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
ZAPALENIE PRZETOK TYLNYCH
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Weterynaria / Układ pokarmowy i problemy pokrewne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
equitana
Moderator


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań!

PostWysłany: Czw 12:22, 12 Kwi 2007    Temat postu:

Ina, jeśli nie ma stanu zapalnego albo zatoki nie sa przepełnione na maxa, to sam zabieg jest dla psa niezbyt przyjemny,ale i niezbyt bolesny. Tyle,że aromatyczny Twisted Evil Wydzielina o konsystencji błotka swiadczy,że za długo się czekało z oczyszczaniem gruczołów Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bos
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wodzisław Sl

PostWysłany: Czw 19:29, 12 Kwi 2007    Temat postu:

equitana napisał:
Bos- ale pamiętaj,że teraz będziesz musiał o te gruczoły wyjatkowo dbac i cześciej opróżniać, bo jak się raz taki stan zapalny zdarzył, to może powracać. Najlepiej nauczyć się robić to samemu-gumowa rękawiczka na rekę, troszke jakiegos środka dającego poslizg Wink i będziesz raz w m-cu oczyszczał kuper Jazonowi. Najtrudniej będzie pierwszy raz, poproś weta,żeby ci pokazał i wytłumaczył,


......no i dokładnie tak się stało jak piszesz.Dzisiaj. Właśnie wróciłem od weta.....był pokaz........ale czy ja potrafię grzebać mu w siedzeniu.Razz .......nie wiem....goi sie jak na psie ........właśnie będę musiał częściej zwracać uwagę .........bo jak raz się tak stało.........to są tendencje do nawrotów.dzisiaj było czyszczenie ,przepłukiwanie tej prawej zatoki+maść z antybiotykiem.........I dzisiaj już ciekło.,
W sobote ide jeszcze do kontroli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bos
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wodzisław Sl

PostWysłany: Czw 19:34, 12 Kwi 2007    Temat postu:

equitana napisał:
Ina, jeśli nie ma stanu zapalnego albo zatoki nie sa przepełnione na maxa, to sam zabieg jest dla psa niezbyt przyjemny,ale i niezbyt bolesny. Tyle,że aromatyczny Twisted Evil Wydzielina o konsystencji błotka swiadczy,że za długo się czekało z oczyszczaniem gruczołów Confused


Nie mam pojecia czy ten zabieg jest nieprzyjemny dla psa.......natomiast po reakcji Jazona mogę powiedzieć.....że stał jak oficer....i ani drgnął.
Więc zapewne jest nie bolesny.
A aromaty.....iście francuskie z ruskiego kołchozu.
Dzisiaj już jednak było czyściutko i bez zapachowo Razz Razz Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bos
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wodzisław Sl

PostWysłany: Czw 20:18, 12 Kwi 2007    Temat postu:

Ali napisał:
Bosik ucałuj Jazonka od ciotki Ali, niech chłopaszek wraca do zdrówka jak najszybciej.
Beruszek miał kilka razy wyciskane gruczoły, pod koniec życia nawet płukanie nam się trafiło, też jeździliśmy kilka razy do weta.
Ale do wesela się zagoi, na pewno Smile


Ali.. ....załatwione


Dziewczyny .....jeszcze raz serdeczne dzięki za objaśnienia.......i bardzo wyczerpujące....w całej rozciągłości tego ........ tematu Razz prayer prayer
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OMM
Zaangażowany


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 21:54, 12 Kwi 2007    Temat postu:

No to ja jeszcze dodam finał. Ponieważ Jazonek na początku drogi jest a Maxio na końcu.

Maxio moje ma problemy z tymi zatokami już długi czas tzn jakieś 2-3 lata. Ostatnio przeszło to w stan przewlekły, czyli trzeba było co 3 dni oczyszczać.
Dla mnie nie wykonalne. W końcu wylazł guz na odbycie, ropiejący. Owrzodzenie paskudne sięgające aż do jajek. Maxa czeka kastracja i wycięcie tego guzka. Może uda mi się zrobić fotę, chociaż on nie daje sobie tam zajrzeć nawet.
Co ciekawe psio moje nigdy nie miało problemów z koopami.
Podobno wszystkiemu winne hormony.

Bosie dbaj więc o jajeczka, doopkę i te zatoki Jazona jak o własne, żeby nie było takich problemów jak ma Max. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Czw 22:02, 12 Kwi 2007    Temat postu:

Mój Boże, OMM, to straszne co piszesz Sad

Ale jeśli potrzebna jest kastracja czy inne zabiegi, to zrób to jak najszybciej, żeby się Maxiu nie męczył i żeby się to świństwo nie rozwijało.

Ucałuj go mocno, mocno.
Powrót do góry
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 22:21, 12 Kwi 2007    Temat postu:

OMM,jaka przykra wiadomość Sad Miejmy nadzieję, że po zabiegu będzie już dobrze Kciuki To się z psiną nacierpicie. Powodzenia Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bos
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wodzisław Sl

PostWysłany: Sob 9:00, 14 Kwi 2007    Temat postu:

Właśnie wróciłem z 3 wizyty u weta. Jest dobrze. Teraz tylko pilnować.......czyścić, pilnować....itd. Będzie dobrze.
Dzisiaj było tylko smarowanie, oliwienie......Przy wyciskaniu zatok wydobywał się dziś przyjemny zapach maści........
Co będzie dalej zobaczymy.

OMM dzięki za pełną relacje......i dopowiedzenie reszty Razz Razz

Trzymam kciukasy za Maksia.........i powiem że wolałbym by mu sie wszystko zagoiło .......bez zabiegu. Tego jemu i Tobie życzę.
Wymiziaj te swoje psiury od nas

Dziewczyny jeszcze raz serdecznie dziękuję za podpowiedzi .....i oczywiście rady
Very Happy Very Happy Very Happy prayer prayer
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Weterynaria / Układ pokarmowy i problemy pokrewne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island