Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Erdeliada 2011
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 39, 40, 41  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Psie sporty i praca / Wakacje pod psem
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Riven
Zaangażowany


Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 20:51, 26 Cze 2011    Temat postu:

DorotM i Jolly










Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Nie 20:52, 26 Cze 2011    Temat postu:

Czarna napisał:

Jak tam pięknie i zielono, podlewali ten trawnik czy jak? aaa.. pewnie Wam kazali się tym zająć w wolnych chwilach

Tam mają tak zorganizowaną pogodę, że codziennie rano pada deszcz Very Happy

Cud, znalazłam fakturę na buty! Jeszcze tylko jakieś pudełko znajdę i ruszają w drogę reklamacyjną Cool Okazało się, że nie mają jeszcze nawet roku Confused
Powrót do góry
Riven
Zaangażowany


Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 21:03, 26 Cze 2011    Temat postu:









Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Nie 21:07, 26 Cze 2011    Temat postu:

Cóż napisać wobec taaakich cudownych chwil???
Zazdraszczam niezawistnie. Very Happy
Powrót do góry
Riven
Zaangażowany


Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 21:19, 26 Cze 2011    Temat postu:

Riven i K2










Powrót do góry
Zobacz profil autora
Riven
Zaangażowany


Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 21:34, 26 Cze 2011    Temat postu:











Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jura
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 22:16, 26 Cze 2011    Temat postu:

Odmeldowuję, że i my wczoraj dotarłyśmy do domu całe (Fredzia ma wszystkie łapy).
Było fajnie i cały czas mam nadzieję, że narodziła się nowa świecka tradycja Very Happy .
Hanik, obgadywałam Cię i z Coztego, i z Asher. Very Happy Jesteś niesamowita w pozytywnym znaczeniu
Riven, dzięki za fotki. Z pewnym niepokojem czekam na nasze Wink Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anisha
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Nie 22:55, 26 Cze 2011    Temat postu:

Jura napisał:
Hanik, obgadywałam Cię i z Coztego, i z Asher. Very Happy Jesteś niesamowita w pozytywnym znaczeniu

Podpisuję się pod tym obiema ręcami! Very Happy Very Happy Trochę szalona, ciut nadpobudliwa Wink , ale w środku dusza człowiek, więc w razie małej afery np. na temat braku karty w aparacie Very Happy trzeba wszystko spokojnie wziąć na klatę, poczekać aż się sprawa wyjaśni, a potem już Hanik wraca na ziemię i jest super! Super Super

Ja zlądowałam do domu przed chwilą, od wczoraj byłam jeszcze na działce, a dzisiaj wieczorem jadąc szosą obok wiatraków po lewej i drogowskazu do Szymanki po prawej miałam ogromną ochotę skręcić i zacząć zeszły tydzień jeszcze raz, od początku... Very Happy Już się za Wami stęskniłam...

Riven, super pomysł z takim pokazaniem fotek Super - kto nas jeszcze nie zna, teraz może spokojnie obejrzeć sobie nas i nasze psy... Kciuki

Hanik, a filmik zajefajny... Brawo Brawo Jak dla mnie, Oskar się należy bez dwóch zdań! Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hanik
Gość





PostWysłany: Nie 23:09, 26 Cze 2011    Temat postu:

Anisha napisał:
Jura napisał:
Hanik, obgadywałam Cię i z Coztego, i z Asher. Very Happy Jesteś niesamowita w pozytywnym znaczeniu

Podpisuję się pod tym obiema ręcami! Very Happy Very Happy Trochę szalona, ciut nadpobudliwa Wink , ale w środku dusza człowiek, więc w razie małej afery np. na temat braku karty w aparacie Very Happy trzeba wszystko spokojnie wziąć na klatę, poczekać aż się sprawa wyjaśni, a potem już Hanik wraca na ziemię i jest super! Super Super




Ty to już kilka dobrych razy wkręciłaś pod fale mej nadpobudliwości, dobrze, że przeżyłaś....

Tylko specyficzni ludzie umieją ze mną wytrzymać .... Jak dobrze, że jeszcze tacy chodzą po ziemi Laughing Laughing Laughing

Wysłałam linka z filmikiem do Pani Rysi i napisałam,że już tęskinimy...

Odpisała " ...Na tęsknotę najlepsza wizyta w Szymance...zapraszam " Very Happy Very Happy Very Happy
Powrót do góry
INA
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chełmża k/ Torunia

PostWysłany: Pon 0:26, 27 Cze 2011    Temat postu:

Hanik napisał:
Anisha napisał:
Jura napisał:
Hanik, obgadywałam Cię i z Coztego, i z Asher. Very Happy Jesteś niesamowita w pozytywnym znaczeniu

Podpisuję się pod tym obiema ręcami! Very Happy Very Happy Trochę szalona, ciut nadpobudliwa Wink , ale w środku dusza człowiek, więc w razie małej afery np. na temat braku karty w aparacie Very Happy trzeba wszystko spokojnie wziąć na klatę, poczekać aż się sprawa wyjaśni, a potem już Hanik wraca na ziemię i jest super! Super Super




Ty to już kilka dobrych razy wkręciłaś pod fale mej nadpobudliwości, dobrze, że przeżyłaś....

Tylko specyficzni ludzie umieją ze mną wytrzymać .... Jak dobrze, że jeszcze tacy chodzą po ziemi Laughing Laughing Laughing


Wysłałam linka z filmikiem do Pani Rysi i napisałam,że już tęskinimy...

Odpisała " ...Na tęsknotę najlepsza wizyta w Szymance...zapraszam " Very Happy Very Happy Very Happy

Czyli nie podpadliśmy...., czyli jest szansa na następną Erdeliade i jeszcze następną.. Very Happy Very Happy Very Happy
Haniczku niesłychanie zdolna bestio o gołębim sercu, Anisha organizatorko, menagerko Cool kierowniczko Erdeliady
Ola młoda, a mająca już takie doświadczenie w pracy z psem, potrafiąca okiełznać każdego nawet największego oporniaka,

Dzięki Wam za ten wspaniały tydzień, bez Was nie odbyło by się to spotkanko.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Wszystko było zorganizowane profesjonalnie, dopracowany każdy szczegół, tyle treningów, niespodzianek, gażdetów...
A pisaliście, że to miał być "Luźny zjazd właścicieli ze swoimi erdelami" Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
INA
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chełmża k/ Torunia

PostWysłany: Pon 0:59, 27 Cze 2011    Temat postu:

Cały czas jestem w szoku i pod wrażeniem..


Ja na razie wstawię foty zbiorowe i to w kilku konfiguracjach Cool
Każda fota jest inna Cool
Jako, że Rivien przybliżyła swoimi fotkami wszystkich uczestników, więc twarze są znane, ja pozwoliłam sobie wstawić fotki mniej udane, słabe jakościowo, mało czytelne, ale musiałam to zrobić... bo... niektóre psy miały tak piękny kontakt, że żal było nie wstawić...



Cool



i zbiorówka pocięta Wink , czyli kilku - częściówka ( tak dla lepszej widoczności)






Powrót do góry
Zobacz profil autora
INA
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chełmża k/ Torunia

PostWysłany: Pon 1:18, 27 Cze 2011    Temat postu:

CDN

Na razie żegnam się razem z moim ulubieńcem, Cool jednym z wielu zwierzaków żyjących zgodnie i swobodnie Cool Laughing w "Naszej" Szymance Very Happy







Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 8:48, 27 Cze 2011    Temat postu:

Pewna Psiara, której nazwiska nie ujawnię Wink, ale która na Erdeliadę przyjechała z przedstawicielem Innej Rasy, której to rasy też nie ujawnię, została podsłuchana, gdy wyrażała opinię, że zloty tej Innej Rasy nie porównują się fajnością Wink do naszej erdeliady. Powodów może być wiele; oto moje typy osób, bez których erdeliada byłaby po prostu fajnym spotkaniem, a nie Wydarzeniem Roku:

Pani Rysia, która pozwoliła nam przyjechać z naszymi psiurami i karmiła nas w sposób, który przerastał wszystkie oczekiwania.

Anisha, która zapewniła nam szarpaki i wspaniałą miejscówkę jaką okazała się Szymanka, i która przede wszystkim trzymała wszystko w kupie żelazną ręką w momentach, gdy mogło sie rozlecieć.

Ola, która z wielkim zaangażowaniem prowadziła zajęcia z posłuszeństwa i miała słowa otuchy dla każdego, nawet gdy postępy były mikroskopijne.

Hanik, która włożyła ogrom pracy w nasze gadżety, w planowanie a potem prowadzenie zajęć agility, a na koniec - we wspaniały filmik.

Jednakże w moim mniemaniu, tej erdeliady po prostu by nie było, gdyby nie wczesna praca i udział zach. Obóz obedience dla erdeli to był jej pomysł i jej wizja i to jej praca we wczesnych fazach projektu erdeliady umożliwiła taką właśnie formę naszego spotkania.

No i oczywiście nie byłoby erdeliady bez wspaniałych uczestników!

Mam nadzieję, że wszyscy będziemy kontynuować pracę z naszymi psiurami i spotkamy się jeszcze nie raz - może na zawodach? Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 8:56, 27 Cze 2011    Temat postu:

Jeszcze jedna, bardziej osobista notka moich podziękowań. Aby się nie nudzić Wink przyjechałam na Erdeliadę z trzema psami... Fakt, że przeżyłam, był możliwy tylko dzięki pomocy kilku osób. Konkretnie, dzięki wielkie dla coztego, która dzieliła ze mną pokój i obięła opiekę nad swoję chrześniaczką Lotką (uwierzcie mi, Lotylda nie jest łatwym psem), oraz dla Riven i Kasi, które przejęły noclegi i większość spacerów Ptysi - bo cieczkująca Ptysia w jednym pokoju z Fraserem to byłoby już za dużo dla mnie wrażeń... A Krzysiowi i coztego dziękuję za pomoc z "bagażem" Wink.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hanik
Gość





PostWysłany: Pon 9:11, 27 Cze 2011    Temat postu:

INA napisał:

Dzięki Wam za ten wspaniały tydzień, bez Was nie odbyło by się to spotkanko.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Wszystko było zorganizowane profesjonalnie, dopracowany każdy szczegół, tyle treningów, niespodzianek, gażdetów...
A pisaliście, że to miał być "Luźny zjazd właścicieli ze swoimi erdelami" Cool


Bo tak naprawdę nikt do końca nie wiedział co to wyjdzie z tej erdeliady, to był tak zwany spontan i dla mnie od początku do końca trochę tajemnica... Laughing Laughing Laughing ... Tak naprawdę odbyła się dzięki wszystkim, którzy chcieli cokolwiek do niej wnieść i mimo trudności na bieżąco dzielili się sobą ... Ja chciałam podziękować za pomoc wszystkim, którzy się włączyli.... Nasza Jura, która podjęła się wtajemniczenie nas w tajniki tropienia, Flaire, która zrobila erdeliadową stronkę, Adaś, który grał na gitarze i rozbawiał towarzystwo, Moi wszyscy agilitowi pomocnicy, operatorzy kamer, robiący fotki Smile i dosłownie każdy, który swoim uśmiechem i życzliwością, czasem drobnymi gestami robił coś co nas łączyło a nie dzieliło. Tak naprawdę wszystko zależy od ludzi czy będą narzekać czy mimo wszystko iść z podniesionym czołem
Oczywiście, mogło być lepiej, mogła być lepsza organizacja.... Bywały przestoje i to, że czasem trzeba było coś wyrzucić z planu dnia a coś przenieść.... Czasem plany krzyżowała pogoda...
Byłam na wielu różnych obozach sportowych.... Były i takie dopięte na ostatni guzik z wielką precyzją, były też takie, które dawały więcej luzu i wymagały inwencji twórczej i samodzielności od samego uczestnika.... Każdy lubi coś innego... Ja akurat kocham ten drugi typ obozów Laughing I Erdeliadę do niego zaliczam... Nie nudziłam się ani trochę, za wszelkie popełnione błędy przepraszam....
Najważniejsze, że się spotkaliśmy. I musiało się udać bo na pewno Zach trzymała kciuki
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Psie sporty i praca / Wakacje pod psem Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 39, 40, 41  Następny
Strona 24 z 41

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island