Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Poród. Przed, po, ciąża i wszystko istotne na ten temat
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Szczeniaczkowo
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
OMM
Zaangażowany


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 14:03, 14 Kwi 2007    Temat postu: Poród. Przed, po, ciąża i wszystko istotne na ten temat

To są wiadomości znalezione w sieci

CIECZKA
Pierwsza cieczka u suk pojawia się zazwyczaj w wieku około 6 do 8 miesięcy. Istnieją jednak różnice w zależności od rasy. Z reguły suki ras małych dostają cieczkę wcześniej niż suki ras dużych, u których pierwsza cieczka może pojawić się czasami nawet po 12 miesiącu życia. Cieczka zazwyczaj występuje co pół roku, jednak tu też mogą być odstępstwa - niektóre suki mogą mieć cieczkę tylko raz w roku. W tym czasie suka staje się bardzo atrakcyjna dla psów. Chcąc uniknąć niechcianej ciąży należy izolować ją od samców, a na spacerach trzymać na smyczy. Pamiętaj, że pies jest zdolny wyczuć sukę z dużej odległości. Cieczka przeważnie trwa około 3 tygodni i jest krwawą wydzieliną z pochwy, która początkowo jest obfita, a z czasem staje się gęsta i skąpa. W czasie pierwszej fazy ( proestrus- okres przed rują) jajniki produkują hormony stymulujące macicę tak aby była przygotowana do ciąży, pojawia się krwisty wypływ z dróg rodnych i obrzęk zewnętrznych narządów rozrodczych suki a psy zaczynają się nią interesować. Jednak suka w tym czasie nie dopuszcza psów do siebie. Następnie rozpoczyna się okres rui właściwej (oestrus), trwający od około 7 do 10 dni. W tym czasie następuje proces jajeczkowania. Równocześnie zachodzi szereg wyraźnych zmian zewnętrznych narządów rozrodczych, zwiększa się ich ukrwienie, następuje też obrzmienie i wydzielanie śluzu. Teraz samica jest gotowa do przyjęcia samca. Trzeba pamiętać, że w połowie czasu trwania cieczki suka zaczyna szukać partnera i należy uważać, bo może skorzystać z każdej okazji żeby uciec.

CIĄŻA
Jeśli podczas krycia doszło do zapłodnienia, rozpoczyna się ciąża. Trwa ona od 58 do 65 dni. Po około dwóch tygodniach od zapłodnienia suczce powiększają się sutki. Po około czterech tygodniach można już wyczuć embriony w macicy, a po 7 tygodniach sutki zaczynają nabrzmiewać mlekiem. Od około piątego tygodnia, należy zwracać uwagę aby suczka nie wykonywała żadnych gwałtownych ruchów, nie biegała i nie skakała. Pamiętaj też, że suka będzie potrzebowała kompletnej, odżywczej i dobrze zbilansowanej karmy. Od 6 tygodnia dieta suki ciężarnej powinna ulec zmianie.
PORÓD
Zwykle około tygodnia przed zakończeniem ciąży suka czuje zbliżający się poród. Dzień lub dwa przed porodem jest niespokojna, chodzi po domu i ciężko oddycha, nie mogąc sobie znaleźć miejsca. Gdy rozpocznie się poród suka zaczyna intensywnie dyszeć. Wtedy powinien być ktoś przy niej, kto w razie potrzeby jej pomoże, oswobodzi szczenięta z błon płodowych, w których się rodzą, czy odetnie pępowinę. Aby zbadać czy poród wkrótce się zacznie trzeba zmierzyć suce temperaturę, która na kilka godzin przed rozwiązaniem spada z około 38,5°C do 37°C. Przeważnie pierwsze pojawiają się głowa i nogi, ale może zdarzyć się również poród pośladkowy. Różny jest czas trwania porodu. Czasem szczenięta urodzą się szybko z kilkuminutowymi przerwami. Zdarza się, że przerwy mogą przedłużyć się nawet do trzech godzin. Jeśli, któreś ze szczeniąt urodzi się i widzisz, że nie oddycha, zdejmij resztki błon z okolic pyszczka a następnie trzymając szczenię oburącz potrząsaj nim w pozycji "głowa w dół", po to, by oczyścić pyszczek i płuca ze śluzu. Weź ręcznik i naśladując lizanie matki, nacieraj malucha stymulując oddychanie. Jeżeli szczeniak dalej nie oddycha delikatnie wdmuchuj powietrze do pyszczka i nosa, do momentu aż klatka piersiowa zacznie się unosić (nie dłużej niż 15 min.). Po urodzeniu szczeniaków wydalane zostają łożyska, które matka może zjadać. W naturze bowiem, samice w ten sposób starają się nie zdradzić miejsca urodzenia młodych. Jeśli poród przebiega prawidłowo, suka czuje się dobrze nie ma powodów do obaw. Jeśli tylko coś Cię zaniepokoi skontaktuj się z weterynarzem. Jeśli wszystko przebiegło normalnie to i tak poproś weterynarza aby w ciągu 12 godzin przebadał sukę. Czasem zdarza się, że w macicy zostanie szczenię, płód lub łożysko co może wywołać infekcję niebezpieczną dla życia. Szczeniaczki rodzą się ślepe i dopiero po około 10 do 14 dniach otwierają oczy i zaczynają słyszeć. Po urodzeniu szczeniąt należy zostawić matkę z maluchami w spokoju. Pamiętaj aby miała zawsze dostęp do świeżej wody. Samica w pierwszych dniach opuszcza miot tylko po to aby zjeść i załatwić fizjologiczne potrzeby. Dopiero po jakimś czasie oddala się na dłużej.

Poniżej jak to wygląda w praktyce, na pewno zobrazuje dyskusja Smile


Ostatnio zmieniony przez OMM dnia Sob 15:59, 14 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OMM
Zaangażowany


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 14:09, 14 Kwi 2007    Temat postu:

Jovanna napisał:
Hej Wink Mam pytanko do doswiadczonych hodowcow. Jak u suki rozpoznac ze porod jest tuz tuz...
Angie spadla temperatura na 37,7 ma obrzmialy i czerwony srom (wczoraj taki nie byl), cycochy sie zarozowily od wczoraj bardziej, brzuch obwisa juz od kilku dni, ciezko oddycha. Ino apetyt nadal ma chociaz juz musze ja namawiac i dosmaczac karme zeby raczyla zjesc...
Czy to moze byc falszywy alarm ?
Moze durne pytania ale to moj pierwszy raz...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OMM
Zaangażowany


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 14:25, 14 Kwi 2007    Temat postu:

Kardusia napisał:
Jovanna - a który to dzień? Z opisu wynika,że są to typowe objawy przed porodem, lecz temperatura jeszcze może nieco spaść. Obserwuj i nie zostawiaj suni samej.


Ostatnio zmieniony przez OMM dnia Sob 8:32, 21 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OMM
Zaangażowany


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 14:30, 14 Kwi 2007    Temat postu:

Magnitudo napisał:
Jovanna, suka dobę przed powinna odmawiać stanowczo jedzenia i nie należy jej zmuszać Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OMM
Zaangażowany


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 15:32, 14 Kwi 2007    Temat postu:

Fuka napisał:
Ale pamietaj, ze zdarzaja sie wyjatki od tej reguly, moja Wiga 2godziny przed porodem ukradla 8 kotletow schabowych Shocked najlepsze bylo to, ze ona NIGDY nie kradla jedzenia Laughing
Jejku jak ten czas leci, dopiero co ja krylas, trzymam kciuki za mamusie i male
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OMM
Zaangażowany


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 15:33, 14 Kwi 2007    Temat postu:

Borsaf napisał:
Jovanna to Ci współczuję bo to moze byc nawet dzisiejszej nocy.
Wg ksiązki to podali, ze wieczorem w 62 dniu dośc ostry spadek cieploty do 36,2 (rano, tego dnia 38,2) potem w 63 dniu, rano 37, wieczorem 38,2 i w 64 dniu POROD. Tyle książka ale hodowcy Ci powiedzą, ze i tak każda sunia rodzi po swojemu, a dane w tabelce wykresu są statystyczne hihihi.

Juz nie pamietam jaką miala Safrunia temperaturę ale topamietam, ze juz nic jeśc nie chciała (w brzuchu miala 10) i tuz przed porodem schowała się pod łóżko! skąd trudno ja bylo wyciągnąć. Wsadziłam ja do kojca porodowego i nic sie nie działo, leżała jakas taka nieszczęśliwa... Wtedy wpadłam na pomysł genialny...intuicyjnie...że jak ona chciała sie schowac pod łózko to ja jej okryję ten kojec szczelnie kocem...to był strzał w 10...po pół godzinie dyszenie i...maluch pierwszy na świecie... Dodam, ze oczywiscie byl to Wielki Piątek...Ciesze sie, ze te świeta minęły bez większych perturbacji...nie wyladowalismy ani u weta ani w szpitalu..

Jeszcze w madrych książkach piszą, że na 12-24 godziny przed porodem suka staje sie niespokojna, często chce wychodzic na dwór siku, dyszy...
Z tym wychodzeniem to prawda bo Safrunia latała ciegiem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OMM
Zaangażowany


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 15:34, 14 Kwi 2007    Temat postu:

jovanna napisał:
No wiec 53 dzien, wet mowil ze to mozliwe. Od reporduktora mowia ze tez poniewaz byla kryta w najlepszym momencie a suka ktora byla u nich kryta tydzien wczesniej niz Angie urodzila w zeszly piatek. A pytam bo chce byc pewna. Ja jej nie zmuszam do jedzenia tylko delikatnie namawiam, jesli zostawi to dam sobie spokoj.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OMM
Zaangażowany


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 15:35, 14 Kwi 2007    Temat postu:

Flaire napisał:
jovanna, u mnie z jedzeniem to różnie bywało, ostatno Misia żadnego posiłku nie opuściła, tylko wszamała dodatkowy pomiędzy pierwszy a drugim szczeniakiem... Laughing Natomiast ten spadek temperatury u mnie dotąd był zawsze, więc ja się tego trzymam. Więcej, jeśli w 24 godziny po takim spadku nie zaczyna się poród, to dzwonię do weta - nie żeby to zawsze znaczyło coś złego, ale żeby w razie czego był w gotowości.

A to jest 53 dzień od KRYCIA? Dla mnie to trochę wcześnie... A mierzyłaś jej temperaturę wcześniej? Bo z temp. tak jest, że ona sobie powolutku spada przez całą ciążę, a przed porodem spada gwałtowniej - ten spadek zazwyczaj łatwo zauważyć, jeśli ma się dane z wcześniej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OMM
Zaangażowany


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 15:35, 14 Kwi 2007    Temat postu:

jovanna napisał:
Nio wiec to pierwsze mierzenie tmeperatury bo mnie zmiany w jej ciele zaskoczyly...dlatego pytam. Wet mi powiedzial ze suka moze urodzic wczesniej niz jest planowo. Wiec mam teraz jak pisze Miśka nerwowke moze nawet na kilka dni.
Ide mierzyc znowu Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OMM
Zaangażowany


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 15:36, 14 Kwi 2007    Temat postu:

aluzja napisał:
jovanna napisał:
Hej Wink Mam pytanko do doswiadczonych hodowcow. Jak u suki rozpoznac ze porod jest tuz tuz...
Angie spadla temperatura na 37,7 ma obrzmialy i czerwony srom (wczoraj taki nie byl), cycochy sie zarozowily od wczoraj bardziej, brzuch obwisa juz od kilku dni, ciezko oddycha. Ino apetyt nadal ma chociaz juz musze ja namawiac i dosmaczac karme zeby raczyla zjesc...
Czy to moze byc falszywy alarm ?
Moze durne pytania ale to moj pierwszy raz...

Co do diety pani Dąbrowskiej to moja mama byla 2 krotnie na wczasach w jej osrodkach i bardzo sobie chwalila Wink...


Jovanno spadek do 37,7 w przypadku suki przed porodem jest normalny ale nie jest to spadek tuz przedporodowy. Wlasciwy spadek wlasciwie trudno przeoczyc poniewaz sunia wtedy drzy i jest bardzo niespokojna.Ten gwaltowny spadek oznacza temperature nawet do 36,2.
To ,ze suka dyszy i jest ociezala tez jest normalne poniewaz brzuch zaczyna obwisac a wzrost szczeniat jest dosc spory i uciskaja na przepone i narzady wewnetrzne.Srom bedzie robil sie coraz bardziej rozpulchniony a ona bedzie go lizac to tez jest naturalne -przygotowuje si eprzeciez do przejscia szczeniat.
Bardzo waznym wskaznikiem zblizajacego sie porodu jest opadniety brzuch..on opada dosc nagle..i to znaczcaco .Moze ci nawet wydawac patrazc z gory ,ze brzuch sie zmniejszyl.Widoczne staja sie ledzwie a po bokach robia sie takie "dziury".
Przed porodem (nawet do dwoch tygodni przed) wydziela sie sluz.Peka czop blokujacy i chroniacy szyjke macicy.Ten czop wyglada mniej wiecej jak katar i jest dosc gesty i ciagliwy.
Generalnie ni emecz suki ciaglym mierzeniem temperatury i kontrolowaniem jej. Daj jej spokojnie sie przygotowac.Daj jej pokopac w ogrodzie ,pozwol na robienie sobie gniazda (nie wiadomo gdzi eje bedzie chciala zrobic najpewniej pod lozkiem .Do kojca porodowego przenies ja jak zauwazysz ,ze ewidentnie zaczyna rodzic.Zauwazysz wtedy ,ze sunia steka i napina brzuch prac.Nigdy nie panikuj.Psy wbrew temu co o nich sadzimy sa dosc samodzielne.Nadgorliwosc hodowcy moze spowodowac wiecej klopotow niz dobrego.Co do jedzenia nie ma zadnych regul-jedne panny zra do samego konca inne kilka dni przed zaczynaja grymasic.Ich prawo.
Temperature mierzy sie suce dwa razy dziennie rano i wieczorem ..rysujac wykres wtedy latwo zauwazysz nagly spadek.
Z tego co opisalas to rychly porod Twojej suni nie grozi.
Temperturamusi sie obnizyc aby zmniejszyc mozliwosc krwotoku podczas porodu.
Chetnie sluze doswiadczeniem
Pozdrawiam
Agnieszka


Ostatnio zmieniony przez OMM dnia Sob 15:40, 14 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OMM
Zaangażowany


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 15:37, 14 Kwi 2007    Temat postu:

Flaire napisał:
aluzja napisał:
Temperature mierzy sie suce dwa razy dziennie rano i wieczorem ..rysujac wykres wtedy latwo zauwazysz nagly spadek.
Ja dokładnie tak robię w ostatnim tygodniu i to u mnie zawsze działało, chociaz u różnych suk, spadek był do różnych poziomów. Wcześnie w ciąży mierzę raz na tydzień, w 8 tygodniu, raz dziennie, a potem, jak pisze aluzja, dwa razy dziennie, możliwie o tych samych porach każdego dnia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OMM
Zaangażowany


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 15:37, 14 Kwi 2007    Temat postu:

aluzja napisał:
AA zapomnialam.53 dzien na porod jest zbyt wczesny-bylby to porod tzw przedwczesny.Przyjmuje sie ,ze dobry czas n aporod to 57 do 63 dnia.Z doswiadczenia sklaniam sie do tego ,ze suki lubia troszke ponosic dluzej .Natomiast dziwi mnie haslo wlasciciela reproduktora ,ze byla kryta w idealny dzien stad urodzi wczesniej.To jakas herezja.Jesli suki byla kryta w punkt (poza tym skad wiecie ,ze to byl super dzien) to powina urodzic w 63 dniu.
Nie ma jednak regul.W przypadku porodu przed 55 dniem bylabym sceptycznie nastawiona co do mzliwosci odchowania bez problemu szczeniat.
Cycy oczywiscie ,ze ie zarozowily co wiecje moze w nich byc juz mleko.Jednak nie macaj ich zbyt czesto poniewaz mozesz wywolac wczesniejszy porod.Wydzielanie oksytocynoy jest bowiem stymulowane rowniez poprzez gruczoly mleczne.Dlatego tez jak urodzi pierwszego szczeniak przyloz go jej niech ssie.Pomoze to jej urodzic nastepne maluchy.


Ostatnio zmieniony przez OMM dnia Sob 22:43, 14 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Sob 17:45, 14 Kwi 2007    Temat postu:

Brawo OMM! tak, tutaj właściwe miejsce do dyskusji i szukania dla tych, których to jeszcze czeka.
W ostatnim poscie Aluzja zrobiła literówkę...mialo byc 53 dzień. Jak ktos śledzi dyskusje od początku to sie zorientował, ale jak looknie tylko ostatni post ....to sie zdziwi.
Powrót do góry
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 18:53, 14 Kwi 2007    Temat postu:

Jestem pod wrażeniem Shocked Zakradł się tylko jeden, chyba istotny, błąd-przestukany w wypowiedzi Aluzji, że 63 dzień to za wcześnie na poród. Chodziło o 53 jak pisała Jovanna.Można byłoby to sprostować dla przyszłych użytkowników instrukcji.
OMM super
Super
O!Borsaf już to poruszyła. Gapa jestem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OMM
Zaangażowany


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 22:44, 14 Kwi 2007    Temat postu:

Ok poprawiłam Smile

Nie ingerowałam w treść, przeklejeałam jak było w oryginale, ale faktycznie skoro to istotne, to poprawiłam:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Szczeniaczkowo Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island