Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
14.09 Warszawa klubowa terierów i czarnych terierów
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 15, 16, 17  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Wystawy / Archiwum wystaw / Wystawy 2008
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jakub sumowski



Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: okolice poznania

PostWysłany: Pią 23:05, 16 Maj 2008    Temat postu:

fuka napisał:
ad Peter Green - nikt przeciez tutaj nie twierdzil, ze Peter Green nie jest zapraszany do sedziowania lakelandow, welshy, airedali, foxow, norfolkow, norwichy czy innych ras w innych krajach - raczej ubolewalismy, ze podczas swojego pierwszego sedziowania w Polsce nie dane mu bedzie mu sedziowac ras, z ktorymi jest zwiazany najbardziej.
Oczywiscie, ze mozna pojechac ogladac Petera Greena zagranica - sama mialam szczescie widziec go i w roli sedziego i handlera w Anglii - nie trzeba sie specjalnie starac - on tam bywa regularnie.... Mozna tez pojechac na wystawe gdzie sedziuje i pokazac mu swojego psa - tak zrobila kiedys Goska Grzeszkowiak - lata temu pojechala do Kortrijk i pokazala u niego swoja pierwsza lakelandke importowana z hodowli Canis Burg - jej India wygrala tam u niego Cacib. Oczywiscie, ze mozna Cool

P.S. nie daje głowy, byc moze on już w Polsce sedziowal, ja na wystawach zaczelam bywac kilka lat temu..


Z jakimi rasami Peter Green jest związany najbardziej?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jakub sumowski



Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: okolice poznania

PostWysłany: Pią 23:18, 16 Maj 2008    Temat postu:

Flaire napisał:
sortis napisał:
Kwalifikacje, kompetencje, znajomość rzeczy to co innego, a uprawnienia co innego... to jakaś kosmiczna bzdura... pozyskujesz na wystawę taką Znakomitość ... i dajesz jej do oceny rasę, do oceniania której w istocie rzeczy nie ma formalnych uprawnień? Shocked
W USA - nie ma. A czy ma w FCI - to nie wiem. Już kiedyś na ten temat była tu dyskusja, związana chyba z Ronem Menakkerem, który sędziował w Europie rasy, do których nie miał w USA uprawnień. Ktoś (fuka???) się o to dowiadywał i okazało, się, o ile dobrze pamiętam, że w FCI miał takie uprawnienia - nie wiem, na jakiej podstawie, ale miał. Podejrzewam, że w tym przypadku jest podobnie, szczególnie, że fakt, że Peter Green nie ma w USA uprawnień na wszystkie rasy jest tylko i wyłącznie bardzo kontrowersyjną decyzją polityczną. (Moim zdaniem - i nie tylko moim - powinien był je dostać od początku, ale to łamałoby precedens, a Amerykanie nie lubią wyjątków.)


Tak akurat się składa że osobiście oprotestowałem sędziowanie przez R. Menakera Norwichy i Norfolków w Katowicach. Oddział nie reagował dopóki nie zagroziłem że zawiadomię FCI.
A polskie przepisy są jasne i wyraźne: sędzia nie może u nas sędziować ras na które nie ma uprawnień w swoim kraju macierzystym;
stąd Sortis ma rację i co wiecej wynika z waszych informacji że wydane przez niego oceny Yorków będą formalnie nieważne
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 23:25, 16 Maj 2008    Temat postu:

jakub sumowski napisał:
Z jakimi rasami Peter Green jest związany najbardziej?
Ha! To jest dobre pytanie. Smile Wystawiał w swojej karierze niemal wszystkie rasy, ale na pewno najbardziej znany jest za teriery, szczególnie szorstkie. Smile Westminster wygrał 4 razy: dwa razy z Norwichem, raz z Selyahamem i raz z Lakelandem. Crufts wygrał (chyba) raz (chyba) z Norfolkiem. Natomiast z jego przydomkiem hodowlanym przyszły na świat na pewno Airedale i Welshe - a co jeszcze, to nie wiem. Smile

Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Pią 23:25, 16 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 23:28, 16 Maj 2008    Temat postu:

jakub sumowski napisał:

Tak akurat się składa że osobiście oprotestowałem sędziowanie przez R. Menakera Norwichy i Norfolków w Katowicach. Oddział nie reagował dopóki nie zagroziłem że zawiadomię FCI.
A w końcu jaki był wynik Twoich protestów? Przed wystawą oddział twierdził, że ten sędzia ma uprawnienia FCI na AT, i że jego sędziowanie (przynajmniej AT) w Katowicach było zatwierdzone przez FCI.

Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Pią 23:29, 16 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jakub sumowski



Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: okolice poznania

PostWysłany: Pią 23:36, 16 Maj 2008    Temat postu:

Flaire napisał:
sortis napisał:

Na ASTy od 12.2006 ma approved, przedtem miał provisional, problem był taki, że mu się kończyły przed Łodzią Wink
Że co się niby kończyło przed Łodzią? Przed Łodzią na ASTy miał właśnie "provisional" - czyli nie miał uprawnień, bo provisional to trochę tak, jak u nas asystent, tylko trochę bardziej niezależny (tam asystentury takiej jak u nas nie ma) - sędziuje samodzielnie, ale ktoś tam sprawdza, czy za bardzo nie namąci Wink . Po takim okresie próbnym (chyba potrzeba w nim sędziować tylko 5 razy), taki sędzia "próbny" składa podanie i wtedy jak wszystko "zaliczył", to "provisional" zmienia się na "approved".

sortis napisał:
a AT sędziował? ... hm ... to ja zgaduję, że musiał mieć wtedy jednak te provisional ...
Źle zgadujesz - nie miał. Sędziował AT w marcu 2007, a uprawnienia AKC provisional na AT ma od lutego 2008. Natomiast ponoć uprawnienia FCI na AT miał już wtedy, gdy sędziował je w Katowicach.

sortis napisał:
znowu ma tymczasowe? ... jakiś dziwny ten amerykański model...
Model normalny, tylko Ty nadinterpretujesz. Wink Nie "znowu ma tymczasowe" , tylko ma dopiero co uzuskane odpowiedniki naszych asystenckich, bo "provisional" w tym przypadku nie znaczy "tymczasowy" tylko, powiedzmy, "próbny". Gdy Ron Menaker sędziował AT w Katowicach, nie miał na AT w AKC żadnych uprawnień, nawet tych próbnych ("provisional") i na ten temat była nawet tu, na terierkowie dyskusja, o ile nie kilka. Wink Możesz sobie na przykład poczytać topik o Katowicach 2007 - tam jest o tym troszkę od razu na pierwszej stronie. Wink


tia......po prostu nikomu z wystawców AT nie chciało się oprotestować tej sytuacji
to bardzo śmieszne założenie w Polsce że jeśli sędziował to miał uprawnienia
przepisy są w tej kwestii wyjatkowo jasne - z formalnego punktu widzenia te oceny są bezwartościowe i jeśli ktos kiedykolwiek zwróci na to uwagę to FCI i ZKWP będą zmuszone anulować ew. wnioski na championy
jest to wyjatkowe niedbalstwo organizatorów graniczące z chamstwem bo łatwo można wyobrazic sobie sytuacje w której może być anulowany championat;
co do zapraszania sędziów z KC to mechanizm jest bardzo prosty: organizator wystawy za każdym razem powinien zapytać czy dany sedzia może sędziować dane rasy
Anglicy uważają że skoro sędzia jest zapraszany to organizatorzy chyba wiedzą kogo zapraszają (ciekawe:)) stąd potwierdzają uprawnienia
Anglicy przecież równie czesto przyjmują zaproszenia na sędziowanie tzw. organizacji dysydenckich:))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ela
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kłodzko

PostWysłany: Pią 23:37, 16 Maj 2008    Temat postu:

R. Menaker szkoty też były u tego sędziego w Katowicach 2007 Confused

Ostatnio zmieniony przez ela dnia Pią 23:37, 16 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 23:46, 16 Maj 2008    Temat postu:

jakub sumowski napisał:

tia......po prostu nikomu z wystawców AT nie chciało się oprotestować tej sytuacji
W moim przypadku - nie tyle mi się nie chciało, co nie uważałam tego za stosowne - bo popytałam się wśród znajomych sędziów w USA czy Pan Menaker sensownie oceni AT i byłam zapewniona, że tak (nawet kiedyś chyba sam miał AT). Więc ja osobiście wolałam dostać ocenę od niego niż od wielu innych możliwych zamiast niego sędziów. CACIBa i tak u niego nie wygrałam, więc w sumie mi rybka, czy one są coś warte, czy nie. Wink

jakub sumowski napisał:
A polskie przepisy są jasne i wyraźne: sędzia nie może u nas sędziować ras na które nie ma uprawnień w swoim kraju macierzystym
Jeśli to dotyczy nie tylko wystaw międzynarodowych, ale również klubowych (dla mnie, tak jak jest to ujęte w regulaminie wystaw, to nie jest jasne) - to może opłacałoby się wystawcom Norwichy Wink , czy AT, czy Welshów - oprotestować Petera Greena jako sędziego Yorków - bo wtedy jest szansa, że my byśmy go dostali... Smile

Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Pią 23:46, 16 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jakub sumowski



Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: okolice poznania

PostWysłany: Pią 23:48, 16 Maj 2008    Temat postu:

Flaire napisał:
jakub sumowski napisał:

Tak akurat się składa że osobiście oprotestowałem sędziowanie przez R. Menakera Norwichy i Norfolków w Katowicach. Oddział nie reagował dopóki nie zagroziłem że zawiadomię FCI.
A w końcu jaki był wynik Twoich protestów? Przed wystawą oddział twierdził, że ten sędzia ma uprawnienia FCI na AT, i że jego sędziowanie (przynajmniej AT) w Katowicach było zatwierdzone przez FCI.


No cóż prowadziłem nawet osobiście z R. Menakerem korespondencję na temat jego uprawnień bo nie ma jak poinformowac się z samego źródła;
jakie są widać na stronie AKC dla każdego ich sędziego ale wolałem sprawdzić na 100
i nie jest istotne w przypadku polskich wystaw czy ma jakieś uprawnienia nadane przez FCI czy nie; istotne są uprawnienia w kraju macierzystym
wysłałem to parokrotnie do Oddziału w Katowicach który starał się mnie absolutnie ignorowac i robili to do momentu aż nie zagroziłem że sprawę wyślę do FCI
wtedy zmienili sędziego na p. Kozłowską
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jakub sumowski



Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: okolice poznania

PostWysłany: Sob 0:02, 17 Maj 2008    Temat postu:

Flaire napisał:
jakub sumowski napisał:

tia......po prostu nikomu z wystawców AT nie chciało się oprotestować tej sytuacji
W moim przypadku - nie tyle mi się nie chciało, co nie uważałam tego za stosowne - bo popytałam się wśród znajomych sędziów w USA czy Pan Menaker sensownie oceni AT i byłam zapewniona, że tak (nawet kiedyś chyba sam miał AT). Więc ja osobiście wolałam dostać ocenę od niego niż od wielu innych możliwych zamiast niego sędziów. CACIBa i tak u niego nie wygrałam, więc w sumie mi rybka, czy one są coś warte, czy nie. Wink

jakub sumowski napisał:
A polskie przepisy są jasne i wyraźne: sędzia nie może u nas sędziować ras na które nie ma uprawnień w swoim kraju macierzystym
Jeśli to dotyczy nie tylko wystaw międzynarodowych, ale również klubowych (dla mnie, tak jak jest to ujęte w regulaminie wystaw, to nie jest jasne) - to może opłacałoby się wystawcom Norwichy Wink , czy AT, czy Welshów - oprotestować Petera Greena jako sędziego Yorków - bo wtedy jest szansa, że my byśmy go dostali... Smile


czytałem w jakimś amerykańskim roczniku bodaj coś związanego z Eukanubą o karierze R. Menakera w FCI.
Jest i był to głównie sprawny manager i nie wywodzi sie absolutnie z kregu hodowców/handlerów - i zresztą jak widać AKC odnosi sukces finansowy pod jego kierownictwem
powtórzę się to byłoby nieprzyzwoite ze strony organizatorów gdyby okazało się że p. Green nie ma uprawnień na Yorki
dlaczego miałbym chcieć aby Peter Green sędziował Norwiche bądź Norfolki? gdyby to zagwarantowało większą jaościowo i ilościowo konkurencje to warto byłoby kruszyć kopie ale powiedzmy sobie szczerze:
kto niby miałby sie tak palić do przyjazdu na Klubową do Warszawy?

Co do wartości wniosków na championa - no cóż mnie chodziło raczej o przywoitość organizatorów;może jednak dla zwycięzcy AT ma znaczenie czy dostaje bezwartościowe świstki papieru czy też zapłacił/a za "uczciwą" ocenę; z prawnego punktu oceny byłoby to nie zachowanie nalezytej starannosci skutkujące odszkodowaniem;
dla fachmana zawsze będzie najważniejsza własna opinia; jakkolwiek warto przed jej sformułowaniem zasiegnąć rady/oceny innych znających się na rzeczy osób


Ostatnio zmieniony przez jakub sumowski dnia Sob 0:11, 17 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 0:22, 17 Maj 2008    Temat postu:

jakub sumowski napisał:

czytałem w jakimś amerykańskim roczniku bodaj coś związanego z Eukanubą o karierze R. Menakera w FCI.
Jest i był to głównie sprawny manager i nie wywodzi sie absolutnie z kregu hodowców/handlerów - i zresztą jak widać AKC odnosi sukces finansowy pod jego kierownictwem
To wszystko prawda - ale jednocześnie jest on uważany za dobrego, kompetentnego sędziego, tak przez wystawców, jak i przez innych sędziów.

jakub sumowski napisał:
powtórzę się to byłoby nieprzyzwoite ze strony organizatorów gdyby okazało się że p. Green nie ma uprawnień na Yorki
"Gdyby"? W AKC Peter Green uprawnień na yorki na pewno nie ma.

jakub sumowski napisał:
dlaczego miałbym chcieć aby Peter Green sędziował Norwiche bądź Norfolki?
Nie wiem, jak Ty, ale ja zawsze jestem ciekawa oceny moich psów przez wybitnych specjalistów - a tak wybitnych specjalistów na świecie, jak on - wielu nie ma.

Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Sob 0:24, 17 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fuka
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 9:26, 17 Maj 2008    Temat postu:

Flaire napisał:


jakub sumowski napisał:
dlaczego miałbym chcieć aby Peter Green sędziował Norwiche bądź Norfolki?
Nie wiem, jak Ty, ale ja zawsze jestem ciekawa oceny moich psów przez wybitnych specjalistów - a tak wybitnych specjalistów na świecie, jak on - wielu nie ma.
A poniewaz tacy wybitni specjalisci - nie nawiedzaja nas codziennie - fajnie by było gdyby mozna bylo zobaczyc co zrobia na ringu ze swoimi rasami.
I nie chodzi o to zeby umniejszac to co znakomity sedzia zrobi sedziujac rasy, w ktorych nie jest specjalista. W moim odczuciu - dobry sedzia, ktory "czuje" psy i ma "oko" - tak czy owak posedziuje dobrze, nie przegapi dobrego psa. Wiecej - wracajac do mojego muzycznego wykonania - moze sie okazac, ze jego interpretacja - moze sie okazac świeża i odkrywcza.. Bo czasami potrzebne jest spojrzenie z boku.


jakub sumowski napisał:

Anglicy uważają że skoro sędzia jest zapraszany to organizatorzy chyba wiedzą kogo zapraszają (ciekawe:)) stąd potwierdzają uprawnienia
Anglicy przecież równie czesto przyjmują zaproszenia na sędziowanie tzw. organizacji dysydenckich:))

Nie wiem skad posiadasz taką wiedzę i czy opisany przez Ciebie mechanizm dziala w ten sposob.
Natomiast faktem jest, ze angielski system jest zupelnie inny od naszego i stad jest dla nas malo zrozumiały.
W Anglii zeby zostac sedzią trzeba sedziowac, trzeba byc zapraszanym, a im wiecej psow sie zglosi, im wieksze stawki sie sedziuje - tym szybciej mozna zdobyc pelne uprawnienia i w koncu uzyskac mozliwosc przyznawania CC w danej rasie. Oczywiscie, ze te pierwsze sedziowania maja miejsce na malych wystawach, na ktorych sie nie sa przyznawane tytuly. Z czasem taki nieuznany jeszcze sedzia - moze zostac zaproszony na championship show (to juz prestiz nie lada) - do sedziowania rasy, ktora na tej konkretnej wystawie jest sedziowana, ale bez przyznawania CC.
Dlatego - dla Anglika bycie zaproszonym do sedziowania rasy, ktorej nigdy dotad nie sedziowal - nie jest czyms zaskakujacym. Tam w ten sposob sie zostaje sedzia, w ten sposob otwiera sie droge do rozszerzenia uprawnien o kolejna rase w karierze. Wiecej - jezeli jest stawka, jezeli wystawcy zglaszaja psy do niego - to znaczy, ze chca aby to on je ocenil, chca poznac jego opinie - i mozna byc pewnym, ze takie sedziowanie zostanie skrzetnie odnotowane w jego CV. Dlatego dla Anglika bycie zaproszonym na klubowke - nie oznacza wcale, ze bedzie na niej przyznawac jakies tytuly, w Anglii jest cale mnostwo klubow ras, kazdy z nich organizuje wystawy klubowe, ale tylko niektore organizuja wystawy z prawem przyznawania CC.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jakub sumowski



Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: okolice poznania

PostWysłany: Nie 1:40, 18 Maj 2008    Temat postu:

Flaire napisał:
Nie wiem, jak Ty, ale ja zawsze jestem ciekawa oceny moich psów przez wybitnych specjalistów - a tak wybitnych specjalistów na świecie, jak on - wielu nie ma.


powtórzę : gdyby to zagwarantowało większą jakościowo i ilościowo konkurencje to warto byłoby kruszyć kopie ale powiedzmy sobie szczerze:
kto niby miałby sie tak palić do przyjazdu na Klubową do Warszawy?

Szczerze mówiąc bardziej by mnie interesowała rozmowa o hodowli ale to już chyba dla mnie z p. Sweigart bardziej niż z P. Greenem. Była po temu okazja w zeszłym roku w Anglii na wystawie klubowej Norwichy i Norfolków z okazji 75 lecia uznania rasy przez KC.

Z p. Greenem to hodowcy AT mogli by chyba rozmawiać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jakub sumowski



Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: okolice poznania

PostWysłany: Nie 1:58, 18 Maj 2008    Temat postu:

fuka napisał:
Flaire napisał:


jakub sumowski napisał:
dlaczego miałbym chcieć aby Peter Green sędziował Norwiche bądź Norfolki?
Nie wiem, jak Ty, ale ja zawsze jestem ciekawa oceny moich psów przez wybitnych specjalistów - a tak wybitnych specjalistów na świecie, jak on - wielu nie ma.
A poniewaz tacy wybitni specjalisci - nie nawiedzaja nas codziennie - fajnie by było gdyby mozna bylo zobaczyc co zrobia na ringu ze swoimi rasami.
I nie chodzi o to zeby umniejszac to co znakomity sedzia zrobi sedziujac rasy, w ktorych nie jest specjalista. W moim odczuciu - dobry sedzia, ktory "czuje" psy i ma "oko" - tak czy owak posedziuje dobrze, nie przegapi dobrego psa. Wiecej - wracajac do mojego muzycznego wykonania - moze sie okazac, ze jego interpretacja - moze sie okazac świeża i odkrywcza.. Bo czasami potrzebne jest spojrzenie z boku.


jakub sumowski napisał:

Anglicy uważają że skoro sędzia jest zapraszany to organizatorzy chyba wiedzą kogo zapraszają (ciekawe:)) stąd potwierdzają uprawnienia
Anglicy przecież równie czesto przyjmują zaproszenia na sędziowanie tzw. organizacji dysydenckich:))

Nie wiem skad posiadasz taką wiedzę i czy opisany przez Ciebie mechanizm dziala w ten sposob.
Natomiast faktem jest, ze angielski system jest zupelnie inny od naszego i stad jest dla nas malo zrozumiały.
W Anglii zeby zostac sedzią trzeba sedziowac, trzeba byc zapraszanym, a im wiecej psow sie zglosi, im wieksze stawki sie sedziuje - tym szybciej mozna zdobyc pelne uprawnienia i w koncu uzyskac mozliwosc przyznawania CC w danej rasie. Oczywiscie, ze te pierwsze sedziowania maja miejsce na malych wystawach, na ktorych sie nie sa przyznawane tytuly. Z czasem taki nieuznany jeszcze sedzia - moze zostac zaproszony na championship show (to juz prestiz nie lada) - do sedziowania rasy, ktora na tej konkretnej wystawie jest sedziowana, ale bez przyznawania CC.
Dlatego - dla Anglika bycie zaproszonym do sedziowania rasy, ktorej nigdy dotad nie sedziowal - nie jest czyms zaskakujacym. Tam w ten sposob sie zostaje sedzia, w ten sposob otwiera sie droge do rozszerzenia uprawnien o kolejna rase w karierze. Wiecej - jezeli jest stawka, jezeli wystawcy zglaszaja psy do niego - to znaczy, ze chca aby to on je ocenil, chca poznac jego opinie - i mozna byc pewnym, ze takie sedziowanie zostanie skrzetnie odnotowane w jego CV. Dlatego dla Anglika bycie zaproszonym na klubowke - nie oznacza wcale, ze bedzie na niej przyznawac jakies tytuly, w Anglii jest cale mnostwo klubow ras, kazdy z nich organizuje wystawy klubowe, ale tylko niektore organizuja wystawy z prawem przyznawania CC.


Żeby zobaczyć specjalistów od terrierów z naprawdę innym spojrzeniem trzeba by zaprosić sędziów spoza kręgu wystawowego KC, wtedy oceny mogłyby być naprawdę ciekawe. Miałem okazję parę wystaw psów użytkowych w Anglii oglądać i było to naprawdę pouczające doswiadczenie - na tyle pouczające że napiszę że żeby zostać prawdziwym fachmanem od terrierów trzeba mieć ich użytkowość w jednym palcu - niestety realia wystawowe takie nie są
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jakub sumowski



Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: okolice poznania

PostWysłany: Nie 2:10, 18 Maj 2008    Temat postu:

fuka napisał:
A poniewaz tacy wybitni specjalisci - nie nawiedzaja nas codziennie - fajnie by było gdyby mozna bylo zobaczyc co zrobia na ringu ze swoimi rasami.
I nie chodzi o to zeby umniejszac to co znakomity sedzia zrobi sedziujac rasy, w ktorych nie jest specjalista. W moim odczuciu - dobry sedzia, ktory "czuje" psy i ma "oko" - tak czy owak posedziuje dobrze, nie przegapi dobrego psa. Wiecej - wracajac do mojego muzycznego wykonania - moze sie okazac, ze jego interpretacja - moze sie okazac świeża i odkrywcza.. Bo czasami potrzebne jest spojrzenie z boku.


Mam inne zdanie - właśnie w skutek takich muzycznych interpretacji dochodzi do wielu wynaturzeń wśród wystawowych psów co dość dokładnie dokumentują ksiązki o poszczególnych rasach - dla dobrego sędziego wygląd zawsze będzie pochodna funkcji - otóż ci "znakomici" nie-specjaliści nie mają o funkcjach danych ras zielonego pojęcia no i sędziują jak sędziują
a że z ekonomicznych powodów mamy wśród sędziów większość "interpretatorów" a nie specjalistów to większość ras jest niszczona przez wystawy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fuka
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 2:22, 18 Maj 2008    Temat postu:

jakub sumowski napisał:


Żeby zobaczyć specjalistów od terrierów z naprawdę innym spojrzeniem trzeba by zaprosić sędziów spoza kręgu wystawowego KC, wtedy oceny mogłyby być naprawdę ciekawe.

Oo a gdyby zaprosić hodowców kotów - byłoby jeszcze ciekawiej Wink
Mam nieodparte wrazenie, ze my tu caly czas o czym innym..


jakub sumowski napisał:
żeby zostać prawdziwym fachmanem od terrierów trzeba mieć ich użytkowość w jednym palcu - niestety realia wystawowe takie nie są

nie wiem w jaki sposob wg Ciebie mozna oceniac użytkowość na wystawch Shocked
a od siebie dodam, ze nie do konca jestem pewna po co jeżdze na wystawy, wiem dlaczego - bo to kocham, natomiast na pewno na wystawy nie jeżdzę po to żeby oceniac użytkowość psow Cool
Natomiast gdybym kiedykolwiek zaczeła "używac" moje psy - to ich użytkowość weryfikowałabym na odpowiednich konkursach, albo po prostu w praktyce, natomiast eksterier na wystawach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Wystawy / Archiwum wystaw / Wystawy 2008 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 15, 16, 17  Następny
Strona 5 z 17

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island