Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Borderowe Maleństwo
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Teriery w potrzebie / Znalazły dom
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Borsaf
Gość





PostWysłany: Czw 23:07, 10 Gru 2009    Temat postu:

Krysia, Misia, a nie macie ochoty sie przejechac do Kardusi?
W Gnieźnie dołączam Very Happy
Tu widzę problem...z dowiezieniem Robina do Gniezna, tu go przechwytuję i dalej wioze do Olstyna...pociągiem.
Powrót do góry
coztego
Gość





PostWysłany: Czw 23:08, 10 Gru 2009    Temat postu:

Ja bym się nie odważyła wysłać psiaka samego albo pod opieką jakiegoś KTOSIA złapanego na dworcu Rolling Eyes Gdyby był u mnie na DT to bym go nie wysłała w ten sposób. Wolałabym, żeby pies dłużej poczekał na jakąś pewną okazję.

Za to z Borsaf bym posłała zwierzę na koniec świata


Ostatnio zmieniony przez coztego dnia Czw 23:10, 10 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 23:14, 10 Gru 2009    Temat postu:

Borsaf, może po tych oknach odetchniesz i skoczysz z małym do Kardusi Cool
coztego, to jest pomysł, który musi zaakceptować Kardusia i osoby odpowiedzialne za malucha Cool ja mogę tylko pomóc to zrealizować
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Czw 23:27, 10 Gru 2009    Temat postu:

No, dyć przeca o tym piszę!!!!
Problem tylko, żeby Robin do Gniezna dotarł przeca o tym piszę!!!!
Poza tym w dwójke by się fajniej jechalo na wycieczkę Very Happy
Powrót do góry
equitana
Moderator


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań!

PostWysłany: Czw 23:52, 10 Gru 2009    Temat postu:

Borsaf, do Gniezna to my Ci możemy Robina przywieźć, nie ma sprawy,ale na wycieczkę dalsza to się nie piszę ...nie ma takiej opcji Cool

Coztego, przesyłki konduktorskie dla mnie są pewnym i bezpiecznym sposobem przekazywania różnych rzeczy do różnych, oddalonych miejsc. I nie bardzo wierzę,że akurat w ciagu tych 4 godzin maluchowi stanie się jakaś krzywda Rolling Eyes Może mam zbyt dużo zaufania do ludzi Niewiem ale w końcu płaci się za te przesyłki, konduktor wie,że na końcu trasy na psa ktos będzie czekał i dlaczego psu miałaby dziać się krzywda ? Owszem, gdyby nie było transportera, to obawiałabym sie powierzyć małego, ruchliwego stwora pod opieke komus obcemu-ale w takiej formie ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Pią 0:04, 11 Gru 2009    Temat postu:

Musze jeszcze pana Borsaf przekonac do tego pomyslu Wink Very Happy ale mam nadzieje, że jakos tu sobie poukładma w domciu.
Teraz ide juz spać Very Happy
Powrót do góry
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 0:12, 11 Gru 2009    Temat postu:

Borsaf, będziesz najlepszym Mikołajem dla Kardusi Very Happy a Pan Borsaf chętnie też sobie odpocznie od tych porządków Wink Robina do Gniezna dostarczymy Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Talviszon
Administrator


Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod Wrocławia

PostWysłany: Pią 0:30, 11 Gru 2009    Temat postu:

Fajna akcja Very Happy Normalnie serce rośnie, jak się takie słowa czyta
Trzymam kciuki Kciuki razem z Bestią Kciuki za pomyślną podróż Robina Very Happy Żeby każdemu psiakowi tak szczęście dopisywało Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Pią 9:44, 11 Gru 2009    Temat postu:

equitana napisał:

Coztego, przesyłki konduktorskie dla mnie są pewnym i bezpiecznym sposobem przekazywania różnych rzeczy do różnych, oddalonych miejsc.

Pies nie jest dla mnie "różną rzeczą". Napisałam jakie jest moje zdanie, a jak piesek dojedzie to i tak nie jest moja decyzja Wink
Powrót do góry
Borsaf
Gość





PostWysłany: Pią 10:53, 11 Gru 2009    Temat postu:

Robin dojedzie do Olsztyna...spoko.
Jak dzisiaj zakomunikowałam "szalony pomysł" panu Borsaf to tylko skwitował...a bliżej nie mogła sobie wziąć pieska???
Kardusia, masz przechlapane u mojego racjonalnego męża
Gdyby nie doszedł do skutku jeszcze jeden projekt to wstepnie jestem z Kardusia umówiona na poniedziałek.
Pociąg z Gniezna odjeżdża o 10.16, dowóz Robina zostawiam na glowie Poznaniaków. Mozna w niedzielę, można bezpośrednio, w poniedziałek.
Jakos to już obgadamy Very Happy
Powrót do góry
Kardusia
Gość





PostWysłany: Pią 10:56, 11 Gru 2009    Temat postu:

Witam cieplutko Smile !

Rozmawiałyśmy z Borsaf...Dumamy jak, co i kiedy...Bardzo bym chciała widzieć MIKOŁAJA u siebie Heart . Lecz wiem,że dla Janeczki to również wyzwanie, które przed Świetami byłoby dla NIEJ dodatkowo wielkim obciążeniem.

Ale niestety - z informacji PKP dzisiaj dowiedziałam się,że samego psa w transporterze - bez opiekuna- konduktor nie przyjmie jako przesyłki konduktorskiej Sad . Nie da rady.
Chyba,że można byłoby zrobić eksperyment i na dworcu w P-niu podejść do któregoś kursu i zapytać konduktora/kierownika pociągu (na razie bez psa) - jak ONI to w praktyce widzą...

??? - co WY na to?

Jeśli to powyżej nie wchodzi w rachubę, to może inaczej:


1.

prośba do pasażera (BARDZO MIŁEGO, który chętnie podejmie się tego zadania) ze zwrotem kosztów jego podróży - czyli sam jedzie za darmo Smile a pieska w klatce może wieźć za darmo Smile (bez biletu dla psa - bo w transporterku z opiekunem żaden bilet nie obowiązuje). Ja osobiście chętnie bym się zgodziła....Ale ja to nie każdy taki sam pasażer.

bądź....

ktoś kto mógłby zdeklarować się (już nie mam odwagi prosić... Embarassed i tak macie zamieszanie przeze mnie)



2.

ja wsiadam w pociąg w przyszłym tygodniu (ale po środzie):
godz. 6,15 Olsztyn ---> 10,46 Poznań

i powrót

godz. 11,20 Poznań ---> 15,29 Olsztyn
Autko zostawiam w Olsztynie przy dworcu - i potem chyzia "na swojego konia" i do domciu!!!
Smile
Powrót do góry
Kardusia
Gość





PostWysłany: Pią 11:00, 11 Gru 2009    Temat postu:

Janeczko... Very Happy Very Happy Very Happy - pociesz Pana TZ-a, że zdarza się i tak, iż serce mocno zabije do psa, który znajduje się w Argentynie Wink Very Happy . To dopiero trasa....
Miłość nie zna granic Heart Super .

A swoją drogą, szkoda,że jeszcze osobiście nie mogłam poznać przesympatycznego Pana Borsafa - a już MU podpadłam Wink Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Kardusia dnia Pią 11:01, 11 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Borsaf
Gość





PostWysłany: Pią 11:46, 11 Gru 2009    Temat postu:

Teraz latam ze ściereczką, żeby być układna zoneczka
Nawet mi sie rymnęlo!
Kardusiu wersja 2 nie wchodzi w rachubę, wybij to sobie z glowy po tym, co przeszłas, a i tak jeszcze na antybiotykach jesteś.
Zostaje moja wersja i tylko dogranie przywiezienia Robina do Gniezna. W poniedziałek jestem o 14.03 z Robinem w Olsztynie!!!!
Powrót do góry
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 12:24, 11 Gru 2009    Temat postu:

WOW Very Happy
wszystko się dogra Cool zagrzejemy druty Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TAScotties
Weteran


Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 13:44, 11 Gru 2009    Temat postu:

Kardusiu gratuluję bardziej niż bym to zrobiła gdybyś ugrała Mistrzostwo Świata!!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Teriery w potrzebie / Znalazły dom Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island