KERRY BLUE Ciapek-Ciacho MA DOM !!!

bluewelwet

Ciapek to znaleziony w kwietniu prawie kerry blue terier ,około 8-letni , niestety z zaawansowaną zaćmą, ale jeszcze widzi,toleruje koty ale nie lubi innych psów-jest już wykastowany , zaszczepiony i zaczipowany.Bardzo przyjazny pieszczoch , kocha ludzi od 5-ciu do 105-ciu lat- ale wciąż nie ma domu.Jego wątek jest na dogomani -psy w potrzebie-forum "małopolskie"-link do strony podam póżniej, na razie jako nowa nie mam jeszcze uprawnień. Na stronie 7 post 67 gotowy plakat do druku.Bardzo prosze o pomoc w znalezieniu nowego domu dla tego wyjątkowego psa.

bluewelwet

Wiem ,że pomocne byłoby zdjęcie psiaka ,więc..

rita

Pierwsze zdjęcia - początki Ciapka w dt:

Ostrzyżony Ciapek:

rita

[link widoczny dla zalogowanych]ąż-czeka-na-dom?highlight=kerry+blue+terier

rita

Tak prosze o domek........

bluewelwet

Dziękuję za pomoc ! No i za pokazanie Ciapka światu.

bluewelwet

Spróbuję podać link do wątku Ciapka na dogo [url]http://dogomania.pl/threads/187162-Ciapek-mix-kerry-blue-wciąż-czeka-na-dom[/url][/code]

bluewelwet

Chyba coś żle podałam bo się nie otwiera

rita

bluewelwet

Gapa ze mnie- teraz już go znalazłam !

bluewelwet

Nikogo nie zauroczyły te oczy ?

falka

Zauroczyły... ale drugiego psiaka nie przygarnę Sad

Udostępniłam na facebooku na koncie Aili (ona ma więcej znajomych niz ja Razz

)

bluewelwet

Ciapek do domku , w którym jest już pies raczej sie nie nadaje - za to świetnie dogaduje się z kotami.

falka

Trzymamy kciuki!
Już jedna znajoma facebookowa też ogłosiła. Może ktoś wypatrzy swoje psie szczęście.

A moja przygarnięta Aila ma chyba psią traumę po schronisku. W zasadzie jest już grzeczna (kiedyś "wrzeszczała" na prawie wszystkie spotkane psy i sunie), ale nigdy nie mam 100% pewności, czy jakiejś zabawy nie uzna za atak a spojrzenia za groźbę, więc pozostaje nam rozgłaszać wieści o psiakach i w ten sposób im pomagać.

bluewelwet

U mnie Ciapek przywitał się całkiem przyjaznie w pierwszym dniu pobytu tylko z mała yorkowatą sunią i do dzisiaj jest ok , ale jużaka i druga duża sukę chce zjeść-więc musza być izolowane ( od kwietnia! ) za to koty pokochał od razu -mogą mu na głowę włazić i nic .Gdyby to tak nie wyglądało ostatecznie zgodziłabym się na czwartego psa.A tak cały czas się boję , że kiedyś jużak go dopadnie .... MUSI mieć nowy dom , bo u mnie nie będzie bezpieczny !