Piękny Foksterier szuka nowego domu

gawronka

Tu wkleję znalezisko, specjalnie dla Guerreiry, może się skusi, wszak drogę do Białegostoku już zna...

Biega ,u dreag z Dogo, na osiedlu nowy piesek, właściwie już go wcześniej widziała, ale myślałam że tylko przyleciał "w odwiedziny". Niestety od kilku dni jest już ciągle. Zaniedbany, typowy foksterier, biega chłopak za wszystkimi, cieszy się na widok człeka, nie zaczepia innych psów. Szuka miłośników rasy, może ktoś mógłby pomóc???
Ten jest aniołeczkiem, na podwórku ze wszystkimi psiurami żyje w zgodzie. I łatwy w utrzymaniu, bo uwielbia chrupki Straszna z niego przylepa, biegnie z daleka, jak tylko zobaczy kogoś na horyzoncie. Ma wygnieciony na szyi ślad po długotrwałym noszeniu obroży. Kontakt do dreag : 507764557
[link widoczny dla zalogowanych]

[/img]

gawronka · Wysłany: Nie 9:57, 13 Mar 2011 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Jagoda · Wysłany: Nie 12:35, 13 Mar 2011 Temat postu:

Czy psiak ma chipa?

gawronka · Wysłany: Pon 8:57, 14 Mar 2011 Temat postu:

nie wiadomo...

Guerreira · Wysłany: Wto 9:51, 15 Mar 2011 Temat postu:

Kurde, co za wysyp foksów ostatnio Evil or Very Mad

Młody faktycznie fajny. Taki trochę... mhm... Po polsku chyba nie dobrego słowa, więc użyję angielszczyzny: trouble-maker Wink

O, albo Denis Rozrabiaka Very Happy

gawronka · Wysłany: Wto 18:18, 15 Mar 2011 Temat postu:

Kopiuję za dreag...
"Wczoraj kolejna miłośniczka WŁASNEGO PSA sprawiła, że Fox został aresztowany Jak to powiedział mój sąsiad, a jej mąż, pies rzucił się na nią jak wyszła ze swoim pudlem. Tylko... że on się nia nikogo nie rzucał. Biegał cały w skowronkach, podskakiwał i witał się z ludźmi, aż cały chodził. Pytałam innej pani, która ma psa i z którym mógł mieć ewentaualne szczepy, ale roześmiała się, że nic takiego nie było. To naprawdę przylepa. Mój Stefan też w to nie uwierzył, bo psiak garnął się do każdego.
Sąsiad pytał mnie czy to ja dawałam ogłoszenie na BO, a jak potwierdziłam, że tak, mówił, że zadzwonił, bo po tym rzekomym incydencie żona bała się wyjść na spacer ze swoim "pupilkiem".
Ach jaki straszny był zwierz, zaprzytulałby się na amen. Owszem potrafił skoczyć z radości z łapkami na człowieka, ale po to by być pogłaskanym.
Jestem załamana, wczoraj cały wieczór przewyłam, bo fajny psiak, szkoda go do ciasnego boksu. A on tak lubi biegać, być w ciągłym ruchu.
Teraz cieplej, a jak dzwoniłam tyle razy, żeby przyjechali jak był mróz i mokry Tolek2, to mieli w siedzeniu.
Biedny foksik, za radość i uwielbianie ludzi dostał karę. Nie mogę przestać o tym myśleć... Psie życie bywa podłe...

A zajrzałam przed chwilą na stronę schronu i dowiedziałam się, że to ... suczka. Załamka To PIES!!!! Sama macałam, poza tym każde drzewko było jego. Z tego wszystkiego nie wiem, czy śmiać się czy płakać!!!!http://www.schronisko.bialystok.pl/g...tegory&catid=2 "

gawronka · Wysłany: Wto 18:20, 15 Mar 2011 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

kasz_Anka · Dołączył: 30 Cze 2011 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów

Foksterierek trafił do shroniska,a le od niedawna jest w nowym domku. Smile

zadziorny

Super