Chore oczy

gryf80

malinowa-na zdjeciu widać tylko zrenice "po atropinie"tak wyglada po zakropleniu "normalnie".
jesli zdiagnozowala owrzodzenie rogówki to czy uprzednio wybarwiła rogówke "na zielono"?czy diagnoza została postawiona nomen omen na oko?naclof nie przy każdym urazie jest ok.

malinowa

Tak, wiem, i właśnie pierwszego dnia było ok. Dopiero drugiego dnia (wczoraj) ta źrenica była po prostu ogromna, wyglądał jak ślepy pies, skrawek tęczówki ledwo było widać w jednym kąciku i wydawało nam się nawet, że jest trochę bardziej wypukłe niż to drugie oko. I nie reagował jak coraz bardziej zbliżałam palca do jego oka (brakowało kilku mm, a on go nie zamykał, zdrowe oko reagowało inaczej). Wtedy stwierdziliśmy, że coś nie tak, zadzwoniliśmy do weta. Kazali nam odstawić atropinę, było to wczoraj ok 9 rano (tzn. ostatnia dawka była ok. 9:00). Wczoraj wieczorem źrenica trochę zmalała i tak jest do teraz. (Jest ciut większa niż ta na zdjęciu z pierwszego dnia). Czyli już dobę się nie zmienia a miało wracać do normalnych rozmiarów. I głównie tym się martwię. Czy to tak długo trwa u wszystkich czy u Hapsa coś dziwnego się dzieje? I nadal jest niebieskawe, ale akurat to, myślę, że jest normalnym zjawiskiem przy rozszerzonych psich źrenicach. Czy nie?

Tak, tak, wybarwiła najpierw na zielono.

Najgorsze jest to długo nie zmieniające się, nieprzyjemne oko "jakby ślepe".

Znowu post bez ładu i składu, mam nadzieję, że zrozumiecie sens.

Z przyczyn ode mnie niezależnych jeszcze dojechałam do weta wybieram się tam dopiero za jakąś godzinę Rolling Eyes

edit: Wetka wybarwiła na zielono i nawet pokazywała gdzie jest to miejsce w oku

gryf80

ok,ok.rozumiem.atropina ma takie działanie-poraza mięsnie zwęzające żrenice dlatego oko wydaje się całe czarne z niebieskim połyskiem(kiedy robi sie niebieskie to znak żeby przestac podawac atropine).poniewaz zrenica jest cały czas"otwarta"pies nie widzi z bliska na to oko i promieniowanie słoneczne czy ostre swiatło działa niekorzystnie w tym momencie.nadto-atropiny nie wolno podawac zwierzetom z wąskim katem przesaczania płynu(jaskra),czyli poprzez rozszerzona mocno zrenice płyn nie odpływa/utrudniony jest odpływ gromadzac się -co mogłas zaobserwowac jako lekko powiekszona gałkę.

malinowa

Dzięki za wyjaśnienie Brawo

Co do pogorszenia wzroku to wiedziałam, ale nie wiedziałam, że to będzie aż tak Smile

A co do rozszerzonej źrenicy... czy ona może się do tego stopnia "otworzyć", żeby aż tęczówki nie było widać? Naprawdę oko ma/może być CAŁE czarne? Brr... I co z tym długim czasem wracania do normalnej wielkości? Dlaczego to tyle trwa? Hmmm

PS: Kim jesteś z zawodu? Cool

magnitudo

gryf80

hmm powiedzmy trochu czytam Wink

,i jak u magnitudo-mam pewna wade wzroku i często u okulisty bywam Wink

malinowa

gryf80

oj tam,oj tam Wink

.jak mogę pomoc to chętnie pomagam Smile

malinowa

Nika

Gryf80 przenosząc nasz problem oczny z galerii malinowej odpowiadam na Twoje pytanie-tak konsultowałam powtórnie leki z wetem wczoraj bo ja sama od siebie trochę upierdliwa jestem Wink

.W oku Sigmy jest biała plamka co znaczyłoby,że jest to pourazowe-być może miała wcześniej np.wirusowe zapalenie rogówki,zadrapała albo o coś zatarła i zrobił się uraz.Mnie chwilę nie było,potem jak wróciłam to zaległości narobiło się trochę,więc jak zobaczyłam po powrocie to plamka biała już była-czyli na pewno ponad 2 tyg temu czyli jak stwierdził wet-zastarzały uraz a nie świeży i dlatego pozwolił sobie na steryd czyli Dicortineff a przy okazii i antybiotyk,żeby się nie przyplątało coś bakteryjnego bo czasem tak lubi.Dicortineff mam podawać 10 dni.Atropinę dał po to,żeby nie wrastały naczynia.Solcoserylu nie będę opisywać bo wiadomo-regeneracja nabłonka i przyspieszenie gojenia uszkodzeń.Atropinę daję 1 kroplę na wieczór,Dicortineff 3 razy dziennie po 2 krople przez 10 dni a Solcoseryl 4-5 razy dziennie jeszcze dłużej czyli pewno dociągnę do 20 dni.Plama z oka nie znika a leki stosujemy już piąty dzień.Gryf napisz,czy coś w tym leczeniu nie tak,bo tak szczerze to ja do tego jednego weta chodzę ze zwierzakami w sumie od 7 lat i mam do niego pełne zaufanie,nie zdarzyły się nigdy wpadki chociaż bywały różne,nawet ciężkie sytuacje Hmmm

.Mam nadzieję,że będzie dobrze,chociaż wet nie obiecywał,że plama zniknie Crying or Very sad

malinowa

za oko białasa.

gryf80

mimo wszytsko-stara czy nowa zmiana przy rogówka jakos ten steryd nie bardzo..(a wybarwił?moze zmiana sięga znacznie głębiej-a wtedy się nie wybarwi).jeśłi wet tak nakazał to tak trzeba zrobic-zreszta piszesz że masz do niego zaufanie.to super(tylko nadal nie bardzo rtozumem po co ta atropina skoro ubytek jest stary?jesli miały nastapic zrosty z tęczówka to juz by sie to stało-wtedy atropina juz nie pomoże.przy nastepnej wizycie spytaj weta-ja sama chetnie poczytam).
co do utrwalenia zmiany-moze byc tak jak mówił.

imago