Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Hot Spot
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Weterynaria / Choroby skóry, oczu i uszu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 22:03, 10 Sie 2009    Temat postu:

beata napisał:
W leczeniu ludzi sterydy to ostatecznosc.
Shocked Shocked Shocked Shocked
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beata
Zaangażowany


Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nowy Sacz

PostWysłany: Pon 22:29, 10 Sie 2009    Temat postu:

Mars ,zgadzam sie z Toba w wielu poruszonych przez Ciebie tematach dotyczacych stosowania sposobu leczenia w zaleznosci od tzw. szkoly .Tak zwane wedrujace spoty po roznych czesciach ciala psa tez o czyms swiadcza, ale o tym mozna fajnie podyskutowac przy kawie .Rozumie ze nie bardzo chcialoby sie wystawowemu psu naruszac pieknej szaty aby ulatwic leczenie --- tylko co wazniejsze ? Jagodzie do dzisiaj na trzech lapkach nie odrosla siersc do wlasciwej glugosci, na brzuchu po USG tez nie ,ale ze rasa jest zaliczana do psow mysliwskich wiec ubytki w urodzie to ubytki przy " pracy " a to podnosi range psa .Przy hot spotach stosuje sie steryd i antybiotyk ,ale steryd co 2-3 miesiace kopnie wkoncu watrobe ,nerki i uklad immunologiczny .Mam sugestie aby przy najblizszej okazji tego diabla hota zrobic wymazy z chodowla -jaka bakteria zeruje na tym psie i wykorzystuje momenty do ataku ,takim stale odnawiajacym sie przy dogodnych dla niego warunkach czyli wilgoc z cieplem potrafi byc Gronkowiec bialy- daje takie wlasnie objawy jak pospolicie zwany hot spot , bez chodowli z antybiogramem---...........wniosek --KOLNIERZ , WYMAZ Z ANTYBIOGRAMEM i leczenie CELOWANE . Mars czy doszlismy do porozumienia ,steryd jako pierwsze uderzenie -ale nie co 2-3 miesiace ,uszanuje Twoje byc moze inne poglady, ale nie musze sie znimi zgodzic z autopsji .Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
herba
Zaangażowany


Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 15:15, 11 Sie 2009    Temat postu:

Wreszcie zwalczyłam hot-spota. Pomógł antybiotyk, panthenol i lek pod nazwą Atarax-właśnie dzięki niemu nie musiałam zakładać kołnierz. Sterydy przeciwświądowe nie działały ani te w maści ani te w tabletkach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jura
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 21:34, 11 Sie 2009    Temat postu:

herba napisał:
Wreszcie zwalczyłam hot-spota.

Uff Very Happy
herba napisał:
Pomógł antybiotyk, panthenol i lek pod nazwą Atarax

No cóż, ja mimo wszystko wolałabym kołnierz. Ale najważniejsze, że mała już zdrowa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beata
Zaangażowany


Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nowy Sacz

PostWysłany: Wto 22:00, 11 Sie 2009    Temat postu:

hura,ciesze sie ze sie udalo wyleczyc chocby bez kolnierza widac Panthenol swoje zrobil ,ja wierze w niego ,nie znam tego drugiego leku - jakie jest jego dzialanie ?-herba prosze napisz .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
herba
Zaangażowany


Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 22:57, 11 Sie 2009    Temat postu:

Atarax-lek o działaniu przeciwhistaminowym, uspakajającym i przeciwlękowym. Weterynarz go przepisał jako przeciwświądowy. Sunia brała go po 1 mikruśnej tabletce co 8 godzin.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beata
Zaangażowany


Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nowy Sacz

PostWysłany: Wto 23:14, 11 Sie 2009    Temat postu:

Dzieki Herba, dobranoc ,spokojnej nocy Tobie i suni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MARS
Weteran


Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 20:15, 13 Sie 2009    Temat postu:

beata napisał:
rasa jest zaliczana do psow mysliwskich wiec ubytki w urodzie to ubytki przy " pracy " a to podnosi range psa ..


Taki lekki off topic jeszcze bo mnie te zdanie zaintrygowało... Do jakiego rodzaju polowań używa się sky terrierów?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
equitana
Moderator


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań!

PostWysłany: Czw 21:32, 13 Sie 2009    Temat postu:

Mars, myślę,że Beata miała wspomniana przez Ciebie łajkę na myśli, pisząc swojego posta Rolling Eyes Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beata
Zaangażowany


Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nowy Sacz

PostWysłany: Śro 21:57, 19 Sie 2009    Temat postu:

equitana dziekuje ze wyjasnilas co mialam na mysli faktycznie , ja poprostu poszlam spac i nie zagladnelam pozniej na temat ucieszona poprawa zdrowia suni. A teraz gwoli scislosci Skye terriery to rowniez rasa psow mysliwskich ,chociaz dzisiaj mozna sie zastanowic jak duza nora musi byc aby przy dzisiejszych gabarytach tej rasy Skye zmiescil sie do niej i nie utknal i w rezultacie sam nie zostal upolowana zwierzyna.Z obserwacji juz drugiego mojego Skye teriera nie sa one zbyt zaciekle w walce ,raczej potrafia przed silniejszym podwinac ogon pod siebie ,albo byc ugodowym lub w ostatecznosci poprzez glosny wilczurowaty szczek probuja sobie dodac animuszu do ataku - ale wystarczy sie przeciwstawi nawet mniejszy - zeby animusz sie zmniejszyl,one sa poprostu chalasliwe ,chociaz musze przyznac ze Hultaj taki nie byl , byl raczej wlanie ugodowy,przjazny ludziom i zwierzetom ,zreszta Jagoda powoli staje sie taka sama ,chyba ze jej cos jak czlowiekowi nie pasuje.UUFF - rozpisalam sie .Dobranoc,spokojnej nocy wszystkim od Jaggodki tez. Laughing Laughing Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beata
Zaangażowany


Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nowy Sacz

PostWysłany: Nie 18:25, 30 Sie 2009    Temat postu:

Mars , przepraszam ze dopiero teraz sie odzywam ,ale bardzo mnie interesuje czy pokusi sie Twoj znajomy na zrobienie wymazu ze skory Lajki aby uniknac nastepnego spota .Czasem wlasciciel bojac sie nalac wody do uszu przy kapieli psa - myje je w pospiechu zwlaszcza pod malzowina uszna- raj dla ziarniakow , pod mokra obroza w cieple dni - na
mnazanie blyskawiczne itd. + zmniejszona odpornosc i spot gotowy.
dlateg psom ktore maja gesta siersc miedzy opuszkami palcow lap,nalezy ta siersc w rozsadnie skracac aby nie zalegala tam wilgoc i wycierac lapy.Ziarniaki bytuja na naszej skorze i normalnie nie odczuwamy tego do momentu kiedy uaktywnia sie w sprzyjajacych dla nich warunkach j.w. Lajce zycze aby juz nigdy nie miala spota , wspolczulam Jagodce i czulam sie bezsilna w pierwszej fazie jej dolegliwosci poki nie odezwal sie ZEZ - no coz ,piewszy raz mialam z tym do czynienia w swiecie zwierzat - od tego czasu wiele sie juz co do zwierzat nauczylam i bede uczyc nadal.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kother
Zaangażowany


Dołączył: 12 Kwi 2010
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 21:11, 28 Sty 2011
PRZENIESIONY
Sob 20:29, 29 Sty 2011    Temat postu: hot spot

Mam problem z wyleczeniem hot spota. Pojawił się po tygodniu od zmiany karmy- i taka też była diagnoza wet.

Dwa tygodnie temu pojawił się pierwszy hot spot na szyi bliżej krtani, zastosowano kilka zastrzyków ze sterydami. ranę osuszałam spirytusem i na to oksykort maść. efekt: po 5-ciu dniach pojawił się kolejny hot spot powyżej pierwszego. Zaczęliśmy stosować jakąś fioletową maść, i skingel. Od ponad tygodnia chodził na laser-codziennie.ten pierwszy hot spot zniknął. Za to ten drugi nie chce się wyleczyć. Zaproponowałam, żeby może wykonać wymaz z rany, żeby od razu zastosować odpowiedni lek. Usłyszałam, że to nic nie da. Dzisiaj wet powiedział, że jeśli do niedzieli nie zniknie to trzeba zrobić psu zabieg wszczepienia jakiegoś sterydu pod skórę. psa trzeba będzie znieczulić i "otumanić"(głupi jaś) a jeśli to nie wystarczy to pod narkozę. Sad a znając swojego psa to "głupi jasiek" to za mało. Generalnie myślałam, że takiego hot spota przez dwa tygodnie stosując te wszystkie różne zalecenia można wyleczyć. Przecież ludzie też na podobne rzeczy cierpią i jakoś da się to wyleczyć bez znieczulania i wszczepiania sterydu i tylu codziennych wizyt u lekarza. ręce mi opadają i słowo "narkoza" działa na mnie jak czerwona płachta na byka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Sob 20:35, 29 Sty 2011    Temat postu:

Ja bym się wybrała do innego weterynarza.
Powrót do góry
imago
Zaangażowany


Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 22:29, 31 Sty 2011    Temat postu:

coztego napisał:
Ja bym się wybrała do innego weterynarza.

Też o tym pomyślałąm

A ta karma (podejrzana o wywołanie hot-spota) odstawiona?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
herba
Zaangażowany


Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 10:39, 01 Lut 2011    Temat postu:

k.p.s napisał:
coztego napisał:
Ja bym się wybrała do innego weterynarza.

Też o tym pomyślałąm

A ta karma (podejrzana o wywołanie hot-spota) odstawiona?


Też bym poszła do innego weta. I karmę zmienić koniecznie. U Tiny objawem uczulenia na karmę były hot-spoty równolegle z zapaleniem i zaczopowaniem gruczołów zatok odbytowych. Teraz po 2 latach wszystko wróciło do normy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Weterynaria / Choroby skóry, oczu i uszu Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island