| 
 
 
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
	
		
		      magnitudo 
		      
		          Moderator 
		          
  
		          Dołączył: 20 Lut 2007 
		          Posty: 13321 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Skąd: Poznań
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Czw 21:57, 08 Maj 2008    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Ja jestem bardzo zadowolona ze skóry, mimo, że na kanapach urzędują 3 erdele i gościnnie Fela  
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   | 
                
                 |  
  |  
	
		
		      Kardusia 
		      
		          Gość 
		          
  
		           
		           
		          
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Czw 22:12, 08 Maj 2008    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Magnitudo - to fajnie    . Skóra jest naprawdę praktyczna  - ale chyba do niej trzeba się przekonać, bo nie każdy lubi na tym siedzieć  lub leżeć. Mam kumpla, który zarzeka się jak żaba błota - że nigdy w życiu nie kupi, bo go w pupę parzy jak siedzi          ???  To ja chyba inna żaba jestem    ... bo latem lubię bez  żadnych kocyków poleżeć na kanapce    ...parter mojego  domu latem jest zawsze chłodniejszy (jak termosik) i skóra kanapy jest wtedy też nieco chłodniejsza...więc przyjemnie jest poleżeć na czymś o niższej temperaturze... 
 
Miłego wypoczywania na  "wypoczynkach"    .
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      Borsaf 
		      
		          Gość 
		          
  
		           
		           
		          
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Czw 22:29, 08 Maj 2008    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Tutaj chyba jest dobre miejsce na to pytanie:
 
 
Czy znacie preparat, który odstrasza koty, a nie działa na psy?
 
 
Właśnie była u mnie kuzynka po swoja sunię, która była u nas na przechowaniu i ma ten problem.
 
Mieszka w domku - parterówce, ma dwie sunie w domu. Domek ma taras wychodzący na ogródek. Otóż, po tym tarasie wiosna i jesienią, jak drzwi zamknięte buszuja dzikie koty. Pal sześć, że sobie chodzą, gorzej, ze znaczą teren       Taras jest wylożony drewnem wiec naszoruje sie tego od groma i ciut, ciut. Inaczej nie można siedzieć bo smierdzi kotami   
 
 
Poradziłam jej, zeby narozniki perfumem ruskim wypsikała. Z moich obserwacji,koty najczęściej narozniki pryskają. Sęk w tym, żeby sunie spokojnie po tarasie wychodziły, żeby je ten zapach nie odstraszał.
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      coztego 
		      
		          Gość 
		          
  
		           
		           
		          
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Pią 8:17, 09 Maj 2008    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Dużo jest takich preparatów:
 
[link widoczny dla zalogowanych]
 
 
Może coś wybierze... Ale nie sądzę, żeby zapach odstraszający koty nie przeszkadzał psom.   
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      Borsaf 
		      
		          Gość 
		          
  
		           
		           
		          
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Pią 9:15, 09 Maj 2008    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				| 
				    
				    W tym własnie jest problem. Może posadzi sobie z tył ogrodu walerianę i kocury będą tam chodzić??? Podobno to problem wszystkich parterowych domków, które nie maja psa podwórkowego.
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      goranik 
		      
		          Weteran 
		          
  
		          Dołączył: 16 Lut 2007 
		          Posty: 4129 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Skąd: Kielno :):):)
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Pią 10:43, 09 Maj 2008    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    przykra wiadomosc....od kilku lat walcze z takim zapaszkiem u mnie w sklepie. okoliczne koty znacza nam ganek przy sklepie i drzwi wejsciowe. Wyprobowalam wszystko   nic nie dziala. dalej znacza.
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      iwa_f 
		      
		           
		          
  
		          Dołączył: 15 Mar 2007 
		          Posty: 53 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Skąd: bytom
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Wto 21:06, 13 Maj 2008    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Jeżeli chodzi o porządki przy psiakach i kotach, to ja ostatnio od dłuższego czasu, po zlikwidowaniu oczywiście dywanów i wykafelkowaniu wszystkich podłóg codziennie rano myję je zwykłym niebieskim mopem z marketu. Tylko że płucze mop pod bieżącą wodą w umywalce. Sierść spłukuje, kłaki tak nie latają jak przy zamiataniu i odkurzaniu, a co kilka dni wsypuję krecika do odpływu żeby się nie zatykało  
 
Sprawdza się, a mam co zbierać codziennie bo w mieszkaniu mam trzy jacki i trzy persy   
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      Borsaf 
		      
		          Gość 
		          
  
		           
		           
		          
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Wto 21:11, 13 Maj 2008    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				| 
				    
				    Iva te jacusie to pikuś ale te trzy persy!!!
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      iwa_f 
		      
		           
		          
  
		          Dołączył: 15 Mar 2007 
		          Posty: 53 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Skąd: bytom
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Wto 21:17, 13 Maj 2008    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Borsaf, dokładnie, zwłaszcza jak w sezonie wystawowym jacki są regularnie poprawiane na wystawy to włosa z nich nie mam, ale z kotów trochę tego jest   
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      alfiki 
		      
		          Weteran 
		          
  
		          Dołączył: 07 Kwi 2007 
		          Posty: 3671 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Skąd: Gdańsk
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Pią 9:19, 16 Maj 2008    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Sprawdzone na odciągnięcie kotów  Posadzić KOCIMIĘTKĘ  w pewnym oddaleniu - będą tam chadzać.
 
 
Czytam o pucowaniu mieszkania i jestem za  rozsądnym stosowaniem. Kiedyś miałam hopla na punkcie sprzątania. Maik z tego powodu w domu złamał nogę na pastowanym lakierowanym parkiecie. Teraz traktuje to jak każdą normalna rzecz.Wykładziny odkurzam,terakotę codziennie przemyję . Dobrym sposobem czyszczenia WC jest też wrzucenie na noc tabletki od zmywarki -  cały dól z wodą jest bielusieńki.Psy po spacerze plażowym czyszczę odkurzaczem ,a jak teraz na plażę wara to odkurzacz 2 x w tygodniu ,ażeby się nie odzwyczaiły. Najgorsze to te nosy na szybie balkonowej, 10x w dzień się przeciera i za minutkę jest to samo     
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      Flaire 
		      
		          Weteran 
		          
  
		          Dołączył: 14 Lut 2007 
		          Posty: 10529 
		          Przeczytał: 0 tematów
  
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Pią 10:11, 16 Maj 2008    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | alfiki napisał: | 	 		  Najgorsze to te nosy na szybie balkonowej, 10x w dzień się przeciera i za minutkę jest to samo      | 	  Ja stosuję zasadę - gdy się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.     Niektórzy grubą kasę płacą za to, żeby szybka miała wygrawerowany wzorek, witrażyk itp. Ja to mam za darmo!   
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      alfiki 
		      
		          Weteran 
		          
  
		          Dołączył: 07 Kwi 2007 
		          Posty: 3671 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Skąd: Gdańsk
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Pią 12:28, 16 Maj 2008    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | Flaire napisał: | 	 		   	  | alfiki napisał: | 	 		  Najgorsze to te nosy na szybie balkonowej, 10x w dzień się przeciera i za minutkę jest to samo      | 	  Ja stosuję zasadę - gdy się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.     Niektórzy grubą kasę płacą za to, żeby szybka miała wygrawerowany wzorek, witrażyk itp. Ja to mam za darmo!    | 	  
 
 
Tak mówi moja rodzina        
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      coztego 
		      
		          Gość 
		          
  
		           
		           
		          
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Pią 12:37, 16 Maj 2008    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | alfiki napisał: | 	 		   Najgorsze to te nosy na szybie balkonowej, 10x w dzień się przeciera i za minutkę jest to samo      | 	  
 
Może im pozakładaj maseczki chirurgiczne na nosy    
 
Przy Filipie mieliśmy wszystkie szyby ubabrane, a Kreska jakoś się do szyby nie przykleja, trzyma dystans   A Maciek w ogóle mało przez okno wygląda   
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      Borsaf 
		      
		          Gość 
		          
  
		           
		           
		          
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Pią 12:42, 16 Maj 2008    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Hihihi, a potem sie rozejdzie, że Alfiki na chorobę M.Jacksona zachorowała...psy w maseczkach trzyma  
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      alfiki 
		      
		          Weteran 
		          
  
		          Dołączył: 07 Kwi 2007 
		          Posty: 3671 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Skąd: Gdańsk
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 11:50, 17 Maj 2008    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				| 
				    
				    Przeboleję te szyby ,ale  wszystkie poprzednie psy tak nie mazały . Też patrzyły przez drzwi balkonowe ,ale kulturalnie.
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		 | 
	 
 
  
	 
	    
	   | 
	
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
  | 
   
 
 |