Bond, Czeska, Elina i Eris - czyli Adriana`s Dogs :-)

adrianas_dogs

Karpatko - z Eliny jadak taki sobie, żeby nie powiedzieć kiepski. Rano jak się uda to zje troszeczkę, potem cały dzień nic do pyska nie chce brać, dopiero około 20.00 zjada około 100 gramów Royala. Grubasem nie jest, ale bardzo chuda też nie, także nie przejmuję się póki co jej apetytem.

Co do sikania... Elina budzi się przede mną także rano każdy dzień zaczynam od mycia podłogi. W ciągu dnia jesli na dłużej zostaje sama to też później mam sprzątanie. A w pozostałych przypadkach staram się wyprzedzać ją w tym temacie i wyprowadzać na trawkę.

Zach - chrzesniak Ci się udał. Masz dobrą rękę Laughing

Eris jest cudownym kotem. Bardzo zrównoważony, nikogo jeszcze nie podrapał, a jak siedzę przy kompie to wchodzi mi na szyje i robi za szaliczek Very Happy

Poza tym z Eliną stanowią rewelacyjna parę

Ra

Ja mam teraz takiego niejadka- suczka z ostatniego mojego miotu (briardziego). Ciężko ją było nakłonić do jedzenia a przecież takie smoki to szybko rosną. Wczoraj skończyła 5 miesięcy i nagle zaczęła jeść normalnie- od kilku dni ma apetyt ponad przewidywaną normę- chyba stwierdziła, że czas dorosnąć Wink

A co do sikania to standardem było 4:20... i tak cały miot. Na szczęście już z tego wyrasta Smile

adrianas_dogs

Ra - i wstawałaś(łeś) [jakoś nie doczytałam czy jestes Z Wenus czy z Marsa Wink

]o 4.20 żeby je odsikać ?? Shocked

Ra

wstawałam, wstawałam i to całe 3 miesiące z mafią a później z moim ostatkiem Smile

Za to teraz nie ma problemów- tylko czasem łapa na twarzy z rana Wink

adrianas_dogs

Ra - już doczytałam ,że jednak jesteś z Wenus Smile

, tak poza tym witaj w terierkowie

adrianas_dogs

Ra

Ale za to jaka radość kiedy nowi właściciele "moich" maluszków dziękują, chwalą i w ogóle bo nie mają kłopotu Wink

adrianas_dogs

Ja właścicielom daję możliwość nauczenia maluchów czystości przez nich samych, wiesz jak dopiero wtedy się cieszą Very Happy

Gość

Hihihihihi!

Ra

też prawda, a jaka wygoda! Very Happy

karpatka

U nas na samym poczatku wyglądało to troszkę optymistyczniej bo musiałam (ponieważ mój mąż ma długi poranny rozruch więc ten zaszczyt przypadł mi) wychodzić z Eragonem o 5:50. Jak dla mnie to też bardzo wczesnie ponieważ uwielbiam spać, ale takiego dokonaliśmy podziału: ja rano, mąż w nocy (00:00 lub nawet 01:00) Shocked

. Najgorsze było jednak to, że wstałam i już przy ubieraniu butów Eragon nie wytrzymywał Guy with axe

.
Od trzech jednak dni Eragon piszczy sygnalizując swoje potrzeby Super

, ale pilnujemy go również z zegarkiem w ręku - w ciągu dnia wytrzymuje już nawet 3 godziny!! Myślę, że sukces jest bliski.

Gość

Jak się ubierasz, to bierz malucha na ręce. Buty w ten sposób możesz śmiało wkładać, a na rękach nic się psinie nie przydarzy. Wynoś go w ten sposób aż na dwór, żeby na klatce schodowej nie było wpadki Smile

adrianas_dogs

zadziorny

adrianas_dogs

Na prawo patrz !! Smile

Na lewo patrz !! Smile

Naprzód marsz !! Smile