cairn terrier Magia Terierkowo oraz koty Ruduś i Ramzes

Kati

Śniegu jest więcej niż w mieście, ale już dużo mniej.
Koty grzeją tyłki w domu, ale dlatego że zimują u mnie w mieszkaniu, a nie u rodziców na wsi. Smile

Jutro będą wietrzyć futro na dworze. Laughing

Magia zawsze była pazerna na jedzenie, zje wszystko i w każdej ilości. A tak na prawdę to najgorszy jest Foks. On taka "cicha woda". Sprawia wrażenie jakby był największą ofiarą losu, a ostatnio warczeniem odgonił dużo większego od siebie Nero. Trzeba ich bardzo pilnować przy karmieniu, bo każdy jak najszybciej zjada swoje i biegnie do cudzej miski. Twisted Evil

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

bogula

Chyba Rudzio najwięcej zjada, bo tek mu się szybko i wymownie oczka zamykają...krewka z główki odpływa do żołądka, aby przetrawić te ilości.... Mr. Green

Z choinką też fajne! Mr. Green

i jak tak można obwiniać zwierzaki!---trzeba było już dawno zrobić porządek! Wink

Victorka

Kati

Koty codziennie zmuszają mnie do utrzymywania porządku w domu, bo jak nie to potem godzinami szukam różnych rzeczy. Ramzes to taka sroka, jak coś mu się spodoba to zabiera i chowa. Ostatnio byłam świadkiem, jak ukradł mi z torebki paczkę chusteczek higienicznych i gdzieś uciekł. Laughing

Magia z Foksem ostatnio byli w gościach. Pojechali odwiedzić kolegę rottweilera. Very Happy

Foks był tam pierwszy raz i na dzień dobry od razu zaczął warczeć na Kastora. Twisted Evil

Na szczęście Kastor jest bardzo spokojny, nie zareagował, a Foksowi się znudziło warczenie. Wink

Byli razem na spacerze w lesie. Moja ciotka od razu wszystkim psom odpięła smycze, a my Foksa nie puszczamy w obcych miejscach, bo jednak jeszcze trudno przewidzieć jego reakcje. Na szczęście Foksik był grzeczny, wcale się nie bał, że jest w obcym miejscu i zadowolony sobie biegał. Very Happy

Nero w niedzielę miał szkolenie. Laughing

Próbowałam go nauczyć chodzenia na smyczy. Z tym nie było kłopotów, jednak dużo większy problem jest zapięcie go na smycz. On na spacerach nie chce podejść do mnie, a co dopiero go przytrzymać, żeby zapiąć smycz.
No ale co można wymagać od starszego psa, który chyba nigdy w życiu nie był nauczony kontaktów z człowiekiem. Rolling Eyes

Magia dostała ośmiornicę, niestety już jest siedmiornica Twisted Evil

[link widoczny dla zalogowanych]

Dostała też nowe ubranko wyjściowe Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Victorka

Uśmiałam się z siedmiornicy... A ubranko - piękne, odblaskowe - jak należy Kciuki

Kati

bo

Cudny ten Twój zwierzyniec Smile

I jakoś szybko się rozrósł Smile

Koty bardzo fotogeniczne, Magia rządzi Smile

Kati

bo

Miały szczęście, że trafiły pod właściwy adres Kasiu Smile

Kati

bo

Jaki fajny zaprzęg Smile

Magia bardzo fotogeniczna. Śniegu Wam nie brakuje Smile

Kati

Jeszcze nie opowiadałam jednej śmiesznej historii z życia Magii. Smile

Ostatnio jak się z nią bawiłam, Magia przewróciła się na plecy, a ja zobaczyłam jej olbrzymi brzuch. Był on tak duży, że aż wypukły, więc zawołałam mamę i kazałam jej w trybie natychmiastowym przestawić Magię na dietę odchudzającą. Chwilę później Magia pobiegła pod drzwi, wypuściłam ja na podwórko i poszłam do okna obserwować co tam będzie robić. A ona podeszła pod furtkę, siadła i czekała nie wiadomo na co. Dopiero po jakimś czasie wstała i się wysikała (co jej się nigdy nie zdarza, bo nauczona jest załatwiać się poza podwórkiem) olbrzymią kałużę. Wtedy zorientowałam się w całej sytuacji, że zamiast wyjść z nią to ja jej jeszcze naubliżałam, że taka gruba. Laughing

bo

Biedna dziewczynka Smile

Victorka

Już chyba nie ma u Was tak dużo śniegu? Choć pieskom to nic a nic nie przeszkadza w spacerach Laughing

bogula

Kati --- to chyba trzeba dobrze rodziców ustawić na wsi "na-dłużej" Cool

i cała ekipa zadowolona Mr. Green

Fajny pomysł z "zaprzęgiem" ; pozdrawiamy!