cairn terrier Magia Terierkowo oraz koty Ruduś i Ramzes

frauka

Fajnie, że taka zgoda w stadzie Smile

Rozkoszne przytulaki. Ach

Kati

Nie zawsze jest tak miło, Ruduś przy każdej okazji pokazuje jak "lubi" Atosa Twisted Evil

Dzisiaj z Atosem wybraliśmy się na długi spacer. Atos narzucił takie tempo, że ledwo za nim nadążałam.

A to z grudniowego spaceru:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

bogula

czyli zawodnik na dogtreking Smile

Kati

Chciałabym, żeby tak było, ale Atos kuleje na tylną łapę. Nie wiem, czy go boli, czy to jakiś stary uraz i po prostu kulenie mu zostało. Rolling Eyes

Daję mu preparaty na stawy, ale poprawy nie widać.
Dogtreking to dużo większe obciążenie dla psa, a nie chciałabym zaszkodzić.
Po wynikach EKG będę się zastanawiać, czy prześwietlać biodro i co dalej z tym robić.
Smile

Victorka

Czy od początku tak kuleje?

Kati

Kuleje od dawna, jeszcze jak mieszkał u poprzedniej właścicielki. Weci oglądali łapkę i problemy z więzadłami kolanowymi wykluczyli.

Victorka

Napisz, jak coś zdiagnozują. No bo coś psiaka męczy, musi być przyczyna...

Kati

Dzisiaj wybrałam się z psami do parku do Chorzowa. Długo spacerowaliśmy po ośnieżonych alejkach. Przy zoo psy były zachwycone dużymi ptakami, które nawet zaciekawione podeszły bliżej. Potem znaleźliśmy psi wybieg, duży ogrodzony teren. Na wybiegu były 2 obce psy, które zza płotu nas obszczekały. Zaryzykowaliśmy wejście do środka i puściliśmy psy, żeby sobie pobiegały. Początkowo nie były zadowolone z nowego towarzystwa, na Atosa jeden pies zaczął skakać, trochę się odgryzał. Po kilku minutach Atos się rozkręcił i zaczął gonić uciekającego kolegę. Potem do zabawy dołączyła Magia. Atos czasem się zapominał i z warczeniem gonił też Magie. Laughing

Raz Atos zderzył się z psem z taką siłą, ze aż przewrócił sie na plecy. Laughing

a Magia raz wpadła na drzewo. Tak się wyszalały, jak nigdy. Very Happy

Mam tylko 3 kiepskie fotki
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Libra

Na pierwszej fotce dosłownie latały Very Happy

bogula

zadziorny

To w Chorzowie jest śnieg? Shocked

Kati

bogula

Samo życie --- czujność wzmożona! Cool

My oswajamy się z ONkiem spod 8; na razie jest mały (ale i tak większy od Livki)i ma ochotę do zabawy a Liv wyraźnie go strofuje -- aż sobie usiadł Twisted Evil

Black jest cudnisty -- jak to szczenior, za pół roku pewnie już się nie będę miała odwagi do niego przytulać Wink

Victorka

Nam zdarzyło się nawet, że psiak wysunął się z szelek, tak trochę do tyłu, wycofując się ... I rzeczywiście wtedy ręce opadły Laughing

Kati

Dzisiaj Magia i Atos maja "wolne" od spacerów, a ja wybrałam się do schroniska do Katowic na "dzień otwarty". Każdy mógł zabrać psa na spacer.
Ja dostałam młodziutką i bardzo energiczną czarną Lessie, a moja mama miała 10 letnią białą grubaskę Sunię. Laughing

Ja z Lessie prawie cały czas biegałyśmy, ale Sunia też chciała dotrzymywać nam kroku. Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Byłam też odwiedzić schroniskowe koty. W kociarni przebywają głównie dzikie koty. Mają kilka połączonych ze sobą pomieszczeń i wyjście na zewnętrzny wybieg. Wewnątrz jest wiele poziomów i kryjówek. Koty które nie radzą sobie z życiem z innymi kotami przebywają w izolatce w małych 2 poziomowych klatkach z kryjówkami.
Kotów mi chyba nawet bardziej żal niż psów. Może dlatego że z widokiem psów już się oswoiłam, ale nadal wizyta w schronisku to dla mnie duże przeżycie.