Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8666
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Czw 4:49, 21 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Olga1 -- ja sie nie martwię, tylko wkurzam na te słabości i zahamowania. Wkurzam się zamiast machnąć ręką.
2 dni edukacji - kurs dla mnie a Liv na wsi, ale wracamy do swojego pryczka. LIvka więc powietrzy ogon w ogrodzie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8666
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Czw 20:51, 21 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Livka wyszalała się na wsi. Do 14 "biegała" po ogrodzie, "kosiła" z bratem trawniki Potem zaległa w salonie, była tak zmachana, że nawet jeść nie chciała. Po drzemce regeneracyjnej wymiotła wszystko z miski, pokręciła się po domu i znowu zaległa---ileż można cieszyć się ogrodem, skoro w kuchni robi się obiadek ? Brat stwierdził, że Livcia jest bardzo grzeczna
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8666
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Sob 5:26, 23 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Wczoraj Liv "plewiła" z bratem ogródek. Dzień zrobił się szybko bardzo gorący, więc polegiwanie w cieniu na trawce -- najlepsze!
Dzisiaj dla odmiany zapowiada nam się fajne popołudnie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dzwoniec
Gość
|
Wysłany: Sob 10:02, 23 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Malutka styrała się
Jak naszej położyłem ręcznik do leżenia to i tak szla obok na trawę bo trawka chłodniejsza.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8666
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Sob 19:23, 23 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Livka jest "rozpuszczona"=nauczyłam ją wygód
Dzisiaj zaszczepiłam suczę p/wściekliźnie. Nie miała jednak Livka siły=ochoty na łażenie wokół aquenów czy po lasach. Największa dla niej przyjemność=resztki z pstrąga
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dzwoniec
Gość
|
Wysłany: Sob 19:52, 23 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
My mamy termin na 30 sierpnia (komplet szczepień. 1, 2, 3 ? )
Dobrze się złożyło ze wspomniałaś o tym szczepieniu. Dzieki temu przypomniałem sobie ze muszę młodą odrobaczyć 2 tyg. przed szczepieniem
(zapisałem)
My mieliśmy aktywne popołudnie. Na działce równałem część płyt betonowych ("chodnik") Wypociłem z 5 litrów płynów
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Olga1
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 3026
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Nie 0:02, 24 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
bogulko ślicznie liv śpi sobie na poduszecze jeszcze dziś miałam i mam w uszach z piątku kiedy do mnie dzwoniłaś na kom chodż livciu dzwoniec moje szkociątko Też ma Termin wszystkich szczepień na koniec sierpnia bogulko ty sama zaszczepiłaś livcie przeciw wściekliźnie czy wet to jednak zrobił ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8666
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Nie 7:07, 24 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Olga1 -- na szczepienia chodzę do weta. Czasami sama robię jej iniekcje z "odżywek". Myślę, że jak skończę serię zastrzyków, to zaaplikuję jej jeszcze Milgammę --- ona trochę boli, więc może też do wetów będę zachodzić.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Olga1
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 3026
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Nie 8:42, 24 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
bogualko co to jest ta magalmia czy maglima którą chcesz zaaplikować lvci w zastrzyku czy masz na myśli jakiś preparat z dodakiem Magnezu ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8666
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Nie 16:45, 24 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Olga1 napisał: | bogualko co to jest ta magalmia czy maglima którą chcesz zaaplikować lvci w zastrzyku czy masz na myśli jakiś preparat z dodakiem Magnezu ? |
Milgamma iniekcje.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8666
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Nie 16:52, 24 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Rano odwiedziłam z Liv chorych a potem nad wodę, do lasu.
Prawie alfikowy mostek
Prawie pełne zanurzenie -- Liv teraz już sama nie pływa, nie skacze przy brzegu, na smyczy zaciągłam ją głębiej i styl "piesek" zaskoczył
Prawie pełnia szczęścia, bo nie wszystkie biszkopty pożarte od razu
Nakmisza mina na świecie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dzwoniec
Gość
|
Wysłany: Nie 19:40, 24 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Dziś na ogrodzie siedzieliśmy. Wyciąłem w parku 4 kije leszczynowe ~2m,
do tego 4 linki i "śledzie" wycięte z patyków. Rozwiesiliśmy "tarpa"/mate budowlana za 35 euro, Do tego wentylator, kuchenka gazowa-rowerowa i gotowaliśmy, prysznicowalismy się z węża ogrodowego (woda bardzo zimna bo z pod-ogrodowego "ujęcia", trochę zażelaziona, ale mi to nie przeszkadza).
Mieliśmy tak siedzieć sobie do nocy, a moze nawet była by nocka na ogrodzie, ale sąsiad gdzieś ryja zachlał, przylaz do plota i zapraszał do siebie na grila. Capił jak by był na 2 tygodniowym cugu. No i musieliśmy się ewakuować
Ale fajowsko było.
Popływał bym w tym bajorku z Livka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8666
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Nie 20:55, 24 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
dzwoniec -- u nas też zapowiadają upały. Butelki pod Livciową kołderkę się mrożą ; wentylator sprawny. Zrób Apti kąpielisko z plastikowej dziecięcej piaskownicy -- może da Ci też pomoczyć nogi
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Olga1
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 3026
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Nie 21:57, 24 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
boulko livcia jest śliczna tak moja siostra stwierdziła a ja dodatkowo uważam ze jest po prostu bardzo słodka i dzielna a zdjięcie koło mostku i z biszkoptami jest rewelacyjne
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9335
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 18:43, 25 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Tak, zdjęcie koło mostku - cudne
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|