Frodo - West Terror

crookass · Wysłany: Pią 13:38, 30 Mar 2012 Temat postu:

szkoliła się w Krakowie w Karusku.

No ok, mam spierdolonego psa.

różowa · Wysłany: Pią 13:41, 30 Mar 2012 Temat postu:

crookass · Wysłany: Pią 13:42, 30 Mar 2012 Temat postu:

szkoda, że nie ma w necie jakiegoś cennika, bo aż się boję tam iść i pytać ile to będzie kosztowało.

różowa · Wysłany: Pią 13:49, 30 Mar 2012 Temat postu:

crookass · Wysłany: Pią 13:51, 30 Mar 2012 Temat postu:

Westa nie kupowałam, został zabrany z pseudohodowli. Nie przerażały mnie, dopóki myślałam, że moja znajoma będzie mi go pielęgnowała w niższej cenie.

różowa · Wysłany: Pią 13:54, 30 Mar 2012 Temat postu:

Kup sobie maszynkę Moser 1245 za około 600 zł i możesz go sama strzyc, to najtańsza opcja.

crookass · Wysłany: Pią 13:56, 30 Mar 2012 Temat postu:

ja strzyc nie umiem.
Dobra, dziękuję za namiar do tamtej dziewczyny. Skontaktuję się z nią i dowiem jaka cena.

kj001

Trymowanie u specjalisty w Warszawie to koszt około 150 zł. Westy różnie zarastają, ale raz w kwartale trzeba psa przetrymować. Może to spora kwota, ale błagam - nie tnij go maszynką, bo po kilu takich zabiegach będzie wyglądał koszmarnie:(
Wiem, że są spece, którzy potrafią maszynka i drenażówkami tak wystrzyc, że nie każdy zauważy różnicę. Niemniej jednak już po 3 -4 tygodniach będzie widać waciate loki Rolling Eyes

Jeśli nie możesz sobie pozwolić na taki zabieg regularnie, zainwestuj raz, podglądaj groomera i ćwicz sama. Z pewnością nie zrobisz psu większej szkody niż twoja znajoma.
W przeciwnym razie nie ma co liczyć, że Frodo nadal będzie zachwycał wyglądem Crying or Very sad

crookass · Dołączył: 25 Mar 2012 Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Warszawa

no niestety to był błąd, że zgodziłam się na to strzyżenie, bo jak patrzę na zdjęcia innych westów to wyglądają o niebo lepiej od mojego Sad

ale obiecuję, że już nigdy więcej nie będzie strzyżony.

kj001

Mądra decyzja!!! Na Youtube znajdziesz mnóstwo filików o trymowaniu westów, także szczeniaków. Warto poszukać i poskubać samemu, żeby psiaka przyzwyczajać Laughing

crookass · Dołączył: 25 Mar 2012 Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Warszawa

oglądałam te filmiki, ale niestety mój pies wzbrania się przed tym jak może, nie mogę go utrzymać jak tylko zacznę mu włosy rwać to on zaczyna szaleć.

whitewestie

Evelynka

Kochana a popatrz na mojego Alexa, też ma miękki włos, zdawało by się nie nadający się do trymowania a jak wygląda po trymowaniu ?? hę Hmmm

Ja zawsze będę za trymowaniem, rwać wszystko rwać Twisted Evil

kj001

Whitewestie, nie mogę się z tobą zgodzić. Nawet rodowodowe westy miewają słaby włos i właśnie systematyczne trymowanie sprawia, że z czasem jego jakość się poprawia. Powiem więcej znam utytułowane westy z Czech z watą na grzbiecie Shocked

Choć prawda - bywają waciaki, które nie dochodzą do pełnej krasy Niewiem

Jedno jest pewne, bez względu na jakość sierści golenie/strzyżenie sprawi, że zamiast westa z czasem będziemy mieć skrzyżowanie pudla z jużakiem NieOK

Tak jak pisze Evelynka - cierpliwość i dobra ręka groomera zawsze da pożądany efekt - pięknie wyglądającego psa!
Dodatkowo nietrymowany west będzie wiecznie brudny, bo to właśnie odpowiednia pielęgnacja sierści sprawia, że brud się go nie ima Rolling Eyes

Golenie w skrajnych przypadkach prowadzi również do alergii i chorób skóry.
Podsumowując - masz westa - trymujesz, bo zdrowie i estetyka rasy tego wymaga Cool

Więcej o pielęgnacji na stronie miłośników:
[link widoczny dla zalogowanych]

Crookass - nie zniechęcaj się niezadowoleniem psa. Toć to prawdziwy terier, musi mieć swój charakter. To nie labek czy ONek, który pozwoli zrobić ze sobą wszystko byleby tylko pańci się przypodobać.
Musisz być bardziej stanowcza niż twój pies lub też bardziej sprytna niż on Wink

Mój Charlie - jak każdy facet - jest łasy na pochwały, jak zaczyna kombinować zaczynam go chwalić, zachwycać się nim - nie ma siły zawsze działa Cool

Ot Narcyz

Inaczej jest z Fenixem, borderem - tu wystarczą smakole, które stoją w zasięgu węchu i wzroku i na które trzeba sobie zasłużyć Wink

Nie zniechęcaj się to jeszcze szczeniak, którego z niejedną nowością przyjdzie ci oswoić.
Trzyamam za was kciuki - west=trymowanie Kciuki

I jeszcze jedno - wizyta Charliego w salonie to 2,5 do 3,5 godzin w zależności od focha z jakim przychodzi - poza trymowaniem ma podcinane pazury i czyszczone uszy idę o zakład, że przejechanie psa maszynką to maksymalnie godzina. I teraz porównanie kosztów 150 zł versus 80 zł i zero bólu palców groomera po skubaniu.
Co wybierze nie do końca uczciwa osoba - w którym przypadku zarobi więcej nie męcząc się zbytnio Hmmm

crookass · Dołączył: 25 Mar 2012 Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Warszawa

ja teraz też już jestem tylko za trymowaniem. Poczekam, aż mu odrośnie to co było wystrzyżone i od razu lecę z nim do groomerki. Podpatrzę jak ona to robi i sama zacznę, zobaczymy co z tego wyjdzie:)