|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
karpatka
Weteran
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dębica
|
 Wysłany: Nie 21:28, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
A zapomniałam o najważniejszym wydarzeniu z tego tygodnia dla Eragona. Otóż w środę 05.09.2007 r. przeprowadziliśmy konfrontację Eragona z drugim psiakiem z naszej rodziny. Psiak ten nazywa się Xaro i mieszka razem z moja szwagierka i jej domownikami w Rzeszowie. Xaro jest 2-letnim "pierwszym arystokratą" w naszej FAMILY a Eragon siłą woli został "drugim arystokratą"  . Poniżej załączam zdjęcie Xara:
Otóż w środę doszło do spotkania chłopaków......    
Byliśmy pełni zdumienia jak Eragon mały "twardziel" niby w formie zabawy atakował Xaro. Na nasze szczęście Xaro okazał się mądrym i bardzo opanowanym druchem. Po 15 min. jazgotliwego ataku przeprowadzanego przez młodego postanowił go przepędzić do kuchni i nie pozwalał mu jej opuszczać.
Powiedzcie mi czy wszystkie Welsze są takie odważne i zadziorne? bo były momenty kiedy Eragon tak się rozwścieczał  , że nawet nas próbował łapać zębami i warczeć. Musieliśmy wtedy wkraczać dość ostro .
Czy taka zaciętość przechodzi z wiekiem?
W przyszłą sobotę jedziemy tam na "małą" rodzinną całonocna imprezkę i nie wiemy co będzie? Mogę mieć tylko nadzieję, że chłopaki jakoś dokonają podziału i się dogadają bo jak nie to 
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
| Wysłany: Nie 21:33, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
|
Hmmmmmmm Karpatko .. No Eragon maly smarkacz a Xaro dorosly powazny facet - mysle ze sie dogadaja tylko trzeba miec nadzor nad nimi caly czas. Z drugiej strony , welshe to male zakapiory i zaden owczarek im niestraszny a taka owczarkowata doopka taka fajna do podszczypania
|
|
| Powrót do góry |
|
|
semisia
Dołączył: 08 Wrz 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: warszawa
|
| Wysłany: Nie 21:41, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Karpatko droga, nie wiem jak jest u welshy ale moje teriery ( foks i erdelka ) so chyba troche " uczulone" na owczarki n.  I to ze wzajemnoscia. Ja bym zachowala daleko posunieta ostroznosc. Oczywiscie jak junior troche podrosnie. Piekny maluch - bedzie facet z klasa. Moja sucz uwielbia welszowych facetow
|
|
| Powrót do góry |
|
|
gonpak
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Włodawa
|
| Wysłany: Nie 21:42, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
|
a mój serdelek po prostu nie znosi owczarków niemieckich i nowofunlandów, chyba dlatego że są wieksze od niej
|
|
| Powrót do góry |
|
|
adrianas_dogs
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
| Wysłany: Nie 22:00, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
karpatko - Eragon jak i cała reszta maluchów miała na codzień kontakt z dużym airedale, także nic dziwnego że taki ONek nie robi na nim większego wrażenia 
W miarę możliwości pozwalaj na częsty kontak obu panów. Nie pozwól małemu szczekać, ONkowi też nie pozwalajcie na agresywne zachowanie to wzajemne stosunki ich dadzą się ułożyć we właściwy sposób
|
|
| Powrót do góry |
|
|
karpatka
Weteran
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dębica
|
| Wysłany: Nie 22:01, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Semisia, Gonpak nie zasmucajcie mnie. Xaro jest strasznie milusińskim psem, bardzo a to bardzo rodzinnym (musi mieć stadko w komplecie tj. jak jesteśmy na wspólnym wypadzie to musimy być wszyscy razem bo jak ktoś się odłączy i to na jego oczach to wyje tak, że wszyscy w okolicy wiedzą  ). Eragon natomiast jest naszym (wiadomo) ulubieńcem tak jak Xaro i bardzo chcielibyśmy aby się zaprzyjaźnili ponieważ to dzięki obecności Xara w naszej rodzinie postanowiliśmy wprowadzić do niej kolejnego psiaka.
Nitencjo mam nadzieję, że ewentualnie Xaro wykaże się swoją wyjątkową inteligencją bo, że taką posiada to już się przekonaliśmy.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 41841
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Nie 22:08, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Bądź dobrej myśli  . Moje pasqdy też z reguły nie lubią owczarków niemieckich, ale jest kilka wyjątków i są świetnymi kumplami  . Kontakty piesków powinny się odbywać pod ścisłym nadzorem, ale jak najczęściej i będzie dobrze 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
karpatka
Weteran
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dębica
|
| Wysłany: Nie 22:19, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
| adrianas_dogs napisał: | karpatko - .....
Nie pozwól małemu szczekać....... to wzajemne stosunki ich dadzą się ułożyć we właściwy sposób |
Adriana to będzie trudne , ale zrobimy co w naszej mocy. Relację z tego spotkania na pewno przedstawię
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Nie 23:12, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Narazie się nie martw, każdy normalny dorosły pies respektuje szczenięcy immunitet, co najwyżej może trochę zdyscyplinować niesfornego i upierdliwego szczeniaka. Aczkolwiek bez dozoru nie powinni panowie zostawać. Zdecydowanie gorzej będzie później, jak Eragon dorośnie i będzie chciał rządzić. Niestety, welsze nie należą do psów spolegliwych, często pierwsze wszczynają awantury. Jaki będzie Eragon? Nie wiadomo, ale trzymaj rękę na pulsie.
Co do zabawkowej butelki - jeszcze większą frajdę sprawisz psiakowi sypiąc do takiej plastikowej flaszki suchy groch lub fasolę, bo wówczas taka butelka dodatkowo hałasuje jak grzechotka 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
karpatka
Weteran
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dębica
|
| Wysłany: Nie 23:22, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
| Ali napisał: | .....
Co do zabawkowej butelki - jeszcze większą frajdę sprawisz psiakowi sypiąc do takiej plastikowej flaszki suchy groch lub fasolę, bo wówczas taka butelka dodatkowo hałasuje jak grzechotka |
Ali co do grzechotki to wiemy o co chodzi . Na pierwsza gwiazdkę kupiliśmy właśnie Xarowi gumową piszczącą zabawkę - dla własnej udręki   . Bardzo szybko niestety została mu ona odebrana, poprostu nas zagłuszył. Od tej pory unikamy hałaśliwych zabawek. .
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
| Wysłany: Nie 23:40, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
| Ali napisał: | | Narazie się nie martw, każdy normalny dorosły pies respektuje szczenięcy immunitet |
Ali, a pamiętasz malutkiego Ludwisia i jego starszego, całkiem normalnego kolegę (maliniaka?) ?? Po tym zdarzeniu, to znaczy po wysłuchaniu relacji Zach o nim, ja już w żadnej sytuacji nie zakładam, że szczeniak jest bezpieczny tylko dlatego, że jest szczeniakiem...  Lepiej dmuchać na gorące niż ... wiadomo.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Nie 23:40, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Eeee, nie porównuj grochu w butelce do przeraźliwego pisku gumowej zabawki
Poza tym zawsze można odkręcić nakrętkę i groch czy fasolę po prostu wysypać
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Nie 23:43, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
| Anisha napisał: | | Ali napisał: | | Narazie się nie martw, każdy normalny dorosły pies respektuje szczenięcy immunitet |
Ali, a pamiętasz malutkiego Ludwisia i jego starszego, całkiem normalnego kolegę (maliniaka?) ?? Po tym zdarzeniu, to znaczy po wysłuchaniu relacji Zach o nim, ja już w żadnej sytuacji nie zakładam, że szczeniak jest bezpieczny tylko dlatego, że jest szczeniakiem... Lepiej dmuchać na gorące niż ... wiadomo. |
No oczywiście, że pamiętam, dlatego napisałam, że każdy NORMALNY pies, a nie, że każdy. Napisałam również, że nie zostawiłabym psów bez dozoru. Właśnie dlatego, że może różnie być.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
| Wysłany: Nie 23:56, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ale tamten też teoretycznie był całkiem NORMALNY. Gdyby miał choć cień ujawnionej "nienormalności" w sobie, Zach za nic nie zostawiłaby go sam-na-sam z maleńkim Ludwikiem. Tak więc na dobrą sprawę nigdy się nie wie, który pies jest normalny w 100%, a który w 99 i ten 1 procent może nas drogo kosztować. Tylko o to mi chodziło.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
karpatka
Weteran
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dębica
|
| Wysłany: Pon 9:40, 10 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Anisha, Ali ups, ups  Pewne jest teraz, że będę stała na straży przy sobotnim spotkaniu chłopaków  
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
