Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adrianas_dogs
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Pon 20:14, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
zach napisał: | Dzisiejszy spacerek..
Odrobina kaskaderki..
|
nie mów tylko, że on tam sam wlazł , pies cyrkowiec
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 41856
Przeczytał: 6 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 20:37, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
ginger napisał: | A ja znalazłam tylko jeden uśmiechnięty pychol, pod krzaczkiem po prawej, tak z lewej jego strony), drugiego nie widzę... |
Ja żadnego nie znalazłem . Dobrze się kamuflują
|
|
Powrót do góry |
|
|
adrianas_dogs
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Pon 20:46, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
zadziorny napisał: | ginger napisał: | A ja znalazłam tylko jeden uśmiechnięty pychol, pod krzaczkiem po prawej, tak z lewej jego strony), drugiego nie widzę... |
Ja żadnego nie znalazłem . Dobrze się kamuflują |
No co Wy, są oba, Ptyśka tyłem (boko tyłem ) a Ludwiś przodem, całkiem niedaleko od siebie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 20:47, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Pierdle zlokalizowałam , ale ten skok z drzewa... zach, sprawdziłaś chociaż czy tam grunt był bezpieczny? Z takiej wysokości jakby skoczył na szkło, to pól łapy by sobie obciął, litości... Nie róbcie tak więcej, proszę!
Swoją drogą, jak on tam wlazł??
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 41856
Przeczytał: 6 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 20:51, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Żartowałem . Piesy widzę, mróweczki dwie
|
|
Powrót do góry |
|
|
imago
Zaangażowany
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 21:06, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
zach napisał: |
Odrobina kaskaderki..
|
Zach, jak Ludwiś tam się wdrapał
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 22:12, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Dzieki, dzieki, DZIEKI!!! za cudne fotki Ptysiaczka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Wto 1:20, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
adrianas_dogs napisał: | zadziorny napisał: | ginger napisał: | A ja znalazłam tylko jeden uśmiechnięty pychol, pod krzaczkiem po prawej, tak z lewej jego strony), drugiego nie widzę... |
Ja żadnego nie znalazłem . Dobrze się kamuflują |
No co Wy, są oba, Ptyśka tyłem (boko tyłem ) a Ludwiś przodem, całkiem niedaleko od siebie |
No dokładnie tak
k.p.s napisał: | Zach, jak Ludwiś tam się wdrapał |
ej no przecież to terier!! jaki inny pies by się tam dostał jak nie on
Ludwin na takie drzewka wskakuje z miejsca, trochę się poskrobie jak wiewiórka i już jest u góry
Anisha
teren był sprawdzony, nie naraziłabym mojego Skarbeczka
On jest świetnie przygotowany do takich wspinaczek, ma wprawę i gibkość kota, jest naprawdę cudownie sprawny!
Flaire
fot byłoby więcej ale lunął deszcz
|
|
Powrót do góry |
|
|
teska
Zaangażowany
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 1172
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Międzychód
|
Wysłany: Śro 19:14, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
wow...wymiękłam...najpierw oczka przecierałam,czy ja dobrze widzę ale widzę dobrze .. ach te teriery...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 13:52, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
zach, Ptyśce już chyba kończy się turnus, prawda? Wstawisz jeszcze jakieś foty przed pożegnaniem?
I jak się ma Lola? Przeprowadziła się do większego M?
|
|
Powrót do góry |
|
|
imago
Zaangażowany
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 16:47, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Pokazywałam Flopi zdjęcia Ludwika i Ptysi, najpierw piszczała do monitora, potem go polizała, a na koniec pobiegła i szukała z tyłu laptopa gdzie są te psiaki uśmiałam się z niej
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Pią 22:13, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Anisha napisał: | zach, Ptyśce już chyba kończy się turnus, prawda? Wstawisz jeszcze jakieś foty przed pożegnaniem? |
No dziś Flaire przyjeżdża i zabiera małą- zdjęć nie będzie. Dopiero co wróciłam z egzaminów ratowniczych, padnięta totalnie.. a jutro od rana trza do roboty.. Także teraz kolejne foty Ptyśki już nie na mojej głowie
Anisha napisał: | I jak się ma Lola? Przeprowadziła się do większego M? |
No Lola od dawna w swoim apartamencie- ma klatkę 2piętrową, z domkiem, kółeczkiem do biegania.. ma już uwite gniazdko i wygląda na szczęśliwą. Fajna jest bardzo, bo kontaktowa jak na chomika! No i Ludwiś ją uwielbia, wystarczy się spytać "jak tam Lola" i już jest przy klatce
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Pią 22:15, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
k.p.s napisał: | Pokazywałam Flopi zdjęcia Ludwika i Ptysi, najpierw piszczała do monitora, potem go polizała, a na koniec pobiegła i szukała z tyłu laptopa gdzie są te psiaki uśmiałam się z niej |
Śmieszne są psiury!!
Jak w wakacje wyjechałam i zostawiłam Ludwika u mojej mamy to za każdym razem, gdy rozmawiałyśmy przez skype- on mnie szukał po całym pokoju, oczywiście pierwsze sprawdzał czy mnie nie ma za monitorem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 22:16, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
A nie stresujesz się odrobinę, że jak Ptysia wyjedzie, to Ludwiś popadnie w jakąś depresję
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Pią 22:20, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
ginger napisał: | A nie stresujesz się odrobinę, że jak Ptysia wyjedzie, to Ludwiś popadnie w jakąś depresję |
O to to ani odrobinę.. Teraz nie było mnie z Ludwinem 2 dni, wróciliśmy to Ptyśka oszalała z radości na jego widok, a on był totalnie zdegustowany, że ona nadal tu jest.. Ludwinek jest najszcześliwszy, gdy jest sam i nie sądzę by to się kiedykolwiek zmieniło. Do Ptyśki się przyzwyczaił i tolerował ją, był bardzo cierpliwy, ale nie miał do niej nawet cienia sympatii. On tak z psów to tylko tak naprawdę lubi Hugusia i Oposa, przy czym przyjaciele i tak są niczym w porównaniu ze mną.. Ach taki pies jak Ludwik to potrafi dowartościować
Ostatnio zmieniony przez zach dnia Pią 22:20, 29 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|