|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
jonioslaw
Dołączył: 10 Paź 2012
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Opole
|
 Wysłany: Wto 0:48, 05 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
| Victorka napisał: | OK, jasne  Jak ktoś tak pięknie jak Ty bawi się z psami, to oczywiste jest, że żadnej psinki nie zaniedba  |
Zgadza się. A w szczególności jeśli chodzi o bystre suczki;)
edit: literówki
Ostatnio zmieniony przez jonioslaw dnia Wto 0:51, 05 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8622
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
| Wysłany: Wto 7:58, 05 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Filmik wspaniale pokazuje psiura, jego radość, zdrowie....ech!
janioslaw --- umówiłam się na piątek z panem K. w sprawie Livki 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gato
Dołączył: 06 Paź 2012
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olsztyn
|
| Wysłany: Śro 1:07, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Gitez technikę skoku widzę nie tylko po frisbiacze, milordzie 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
jonioslaw
Dołączył: 10 Paź 2012
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Opole
|
| Wysłany: Nie 13:31, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
| bogula napisał: | Filmik wspaniale pokazuje psiura, jego radość, zdrowie....ech!
|
Jak to mawiają: w zdrowym ciele, zdrowy duch!
| Gato napisał: | Gitez technikę skoku widzę nie tylko po frisbiacze, milordzie
|
Dziękujemy:)
Morrisowe paczajki:
|
|
| Powrót do góry |
|
|
bo
Weteran
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 5154
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
| Wysłany: Nie 14:09, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Śliczności tu u Was 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
jonioslaw
Dołączył: 10 Paź 2012
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Opole
|
| Wysłany: Sob 16:14, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Pogoda dalej paskudna i nie da się ukryć, że nie ma pozytywnego wpływu na nasze samopoczucie.
Pozytywem natomiast jest zachowanie psa. Czego byśmy ostatnio nie zrobili to wracamy uśmiechnięci
i zadowoleni do domu. No i o to chyba chodzi:) Plusy dodatnie > plusy ujemne!
Z utęsknieniem czekamy na Panią Wiosnę i słoneczko.
W międzyczasie piłeczkujemy
i przypomnieliśmy sobie co to jest long distance
|
|
| Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8622
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
| Wysłany: Nie 6:38, 17 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Psisko nawet w bure dni jest....złote  ; pozdrawiamy!
hmmm....hmmmm....ile to człowiek zaoszczędzi na meblach(kanapa), prądzie ,gdy ma psiego sportowca   (o liczniku na wodę nie piszę, bo dobrze wydać na przyjemności )
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Airedaleski
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lut 2011
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: k/ tarnowa
|
| Wysłany: Nie 9:29, 17 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
| bogula napisał: | Psisko nawet w bure dni jest....złote ; pozdrawiamy!
hmmm....hmmmm....ile to człowiek zaoszczędzi na meblach(kanapa), prądzie ,gdy ma psiego sportowca (o liczniku na wodę nie piszę, bo dobrze wydać na przyjemności ) |
Święte słowa
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Coves
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Czw 21:32, 21 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Lubię to
|
|
| Powrót do góry |
|
|
jonioslaw
Dołączył: 10 Paź 2012
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Opole
|
| Wysłany: Wto 1:26, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
| bogula napisał: | Psisko nawet w bure dni jest....złote ; pozdrawiamy!
hmmm....hmmmm....ile to człowiek zaoszczędzi na meblach(kanapa), prądzie ,gdy ma psiego sportowca (o liczniku na wodę nie piszę, bo dobrze wydać na przyjemności ) |
Coś w tym jest:) ale za to inwestuje się w inne rzeczy wiec bilans jest na zero:) a może nawet na minusie:P
| Coves napisał: | https://lh4.googleusercontent.com/-UjZuia_sw2Y/UR-P3P9EHiI/AAAAAAAAEks/V8O5qspbz3U/s640/DSC_0425%2520copy.jpg
Lubię to |
Też lubię, ale jeszcze trzeba umieć porządnie ciepnąć po dobrym treningu zakwasy murowane! Niestety póki co nie potrafimy przekroczyć bariery 60m. Może na wiosnę coś się ruszy (oby!). Ogólnie u nas stara bieda, czyli praca, praca, spotkania, treningi i relax. A teraz czasu na odpoczynek będzie naprawdę sporo ponieważ mamy kontuzję przedniej łapy  A stało się to na normalnym spacerze bez jakiejkolwiek formy aktywności - na zimno. Jutro wet i zobaczymy co się zepsuło. Nie wygląda to najlepiej, więc kciuki się przydadzą
Ku pokrzepieniu serc nasz ostatni mały sukces flyball'owy: mini morris torpeda
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Nika
Zaangażowany
Dołączył: 10 Sty 2012
Posty: 1238
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: okolice Tarnowa
|
| Wysłany: Wto 8:13, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
za łapę Rudzielca.
joniosław Twój pies chyba nie może funkcjonować na małych obrotach
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9306
Przeczytał: 6 tematów
Skąd: Chorzów
|
| Wysłany: Wto 13:58, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
| Nika napisał: | za łapę Rudzielca.
joniosław Twój pies chyba nie może funkcjonować na małych obrotach |
I jego pan też
|
|
| Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8622
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
| Wysłany: Wto 17:43, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
|
co by nie było=niech sie dobrze skończy! zdrowia dla Rudasa
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Coves
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Nie 11:38, 03 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
|
Oj, to w takim razie kciuki mocno zaciśnięte ! Niech łapa szybko dojdzie do sprawności, bo w końcu sezon się zaczyna !
|
|
| Powrót do góry |
|
|
jonioslaw
Dołączył: 10 Paź 2012
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Opole
|
| Wysłany: Nie 21:02, 03 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
| Nika napisał: | za łapę Rudzielca.
joniosław Twój pies chyba nie może funkcjonować na małych obrotach |
Może i potrafi:) tak jak mijający tydzień, który pies spędził tylko na spaniu a przed nami przynajmniej 1-2 tyg. przymusowego odpoczynku. Pies wchodzi na obroty tylko wtedy gdy jest taka potrzeba:)
| Victorka napisał: | | I jego pan też |
No tu już gorzej:) musi się coś dziać w sobotę już nie wytrzymałem i uruchomiłem rower. Niestety bez psa i jakoś tak dziwnie mi się jeździło, bez funu.
Mamy jakiś uraz w stawie nadgarstkowym. Z tego co mówił wet to prawdopodobnie naderwanie jakiegoś mięśnia. Ale byłem tak zestresowany (jak na maturze!), że zabijcie mnie ale nie pamiętam. Próbuję coś rozczytać z książeczki ale jest tak nabazgrane, że ja chyba ładniej piszę. Ogólnie jest poprawa ale wiele jeszcze wody upłynie w Odrze zanim wrócimy do pełni sił.
Dziś pierwszy raz wyszliśmy na luźny, krótki spacer i widać było że brakowało mu łona natury. Mimo wszystko nie latał jak opętany i oszczędzał łapę. Nawet na zdjęciu widać, że ją odciąża i jest wyciągnięta w przód :/
| Coves napisał: | | Oj, to w takim razie kciuki mocno zaciśnięte ! Niech łapa szybko dojdzie do sprawności, bo w końcu sezon się zaczyna ! |
Wywołałaś wilka z lasu! Dziś miałem dwa telefony w.s. najbliższych zawodów w Czechach. A one już za 3 tyg!
23-24 marca. Całe szczęście, że będą tylko dystansówki  wiec wszystko zależy teraz od zdrowia psa bo ono jest tu najważniejsze.
Zdjęcie robione szalikiem.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
