Petycja

aluzja · Wysłany: Śro 22:03, 05 Mar 2008 Temat postu: Petycja

Polecam uwadze .Moze choc troche opanuje sie rynek nierasowych.

[link widoczny dla zalogowanych]

Sir Terri · Wysłany: Śro 23:07, 05 Mar 2008 Temat postu:

Popieram Cię i przyznaję racje. Niestety my tu na Forum możemy sobie tylko na ten temat porozmawiać. Sprawą tą musi zająć się ZKwP i tam powinniśmy skierować naszą petycję.
Oczywiście podpisuje się.

Kozik · Wysłany: Czw 0:34, 06 Mar 2008 Temat postu:

A ja myślę, że petycja jest skierowana pod właściwy adres - na allegro wciąż zamieszczane są ogłoszenia od których włos jeży się na głowie...
ZKwP... no, sory, kochani... jeśli nawet w czasie trwania wystaw dopuszcza się w bezpośrednim sąsiedztwie do sprzedaży psów "z bagażnika"... (chociaż coś jakby się zmienia w ciągu ostatnich lat)

A tak w ogóle to temat-rzeka...
Świadomość "rasowy=rodowodowy" jest w społeczeństwie praktycznie nieobecna. Ja też, przyznaje się bez bicia, nie miałem o tym bladego pojęcia, kupując Gucia 4 lata temu - a namiary na "hodowlę" miałem od doświadczonych psiarzy. Miałem szczęście - mam cudnego psa - ale nie zawsze się tak fajnie kończy.

Żeby zmienić tą świadomość potrzebna by była kampania medialna o budżecie kilku kampanii wyborczych wszystkich partii razem wziętych :/
Wypadałoby też zaznaczyć, że tak naprawdę, to żadnych psów nie można rozmnażać "dla zdrowia", "bo to przecież facet" i z tego typu debilnych powodów. I to już nie chodzi o to czy stworzonko ma rodowód. Ale poza tym, że świadomości r=r nie ma, to w Polsce cały czas mnóstwo psów żyje na ulicy (mimo, że niby mają jakieś tam domy) albo mają po prostu, delikatnie ujmując, "beztroskich" właścicieli.
Dlatego też schroniska w tym kraju długo jeszcze będą miały nadkomplet Sad

bogula · Wysłany: Czw 7:09, 06 Mar 2008 Temat postu:

podpisalam---jakis konkret na poczatek

cardea · Wysłany: Czw 9:31, 06 Mar 2008 Temat postu:

Poszło

julianna heczko · Wysłany: Czw 9:49, 06 Mar 2008 Temat postu:

...też uważam, że trzeba tego typu sprawy nagłaśniać, ale to niestety za mało, trzeba jeszcze wreszcie dotrzeć do rozumu i odpowiedzialności ludzkiej przez kieszeń, bo dopóki każdy z nas nie poczuje się zagrożony karą finansową, dopóty będzie masowe rozmnażanie, brudno od kupek na ulicach, bezpańskie psy biegające i gryzące itp.itp. A jakie jest nasze prawo i jak jest egzekwowane to wszyscy wiemy...trudno ten problem będzie rozwiązać, podobnie jak wiele innych w naszym kraju ...ale od czegoś trzeba zacząć, więc piszmy petycje, zwracajmy ludziom wokół siebie uwagę na te problemy i starajmy się własną postawą potwierdzać to, o czym mówimy... i pamiętajmy,że to zależy od świadomości społeczeństwa, już małe dzieci trzeba uczyć dobrych nawyków w obcowaniu z psami...no i jeszcze jedna sprawa - trzeba łożyć z budżetu państa kasę na sterylizację kotów i psów, ZK też powinien zmienić swoje regulaminy i zacząć namawiać wszystkich właścicieli rodowodowych psów i suk niehodowlanych do sterylizacji, bo moim zdaniem, to stąd się bierze problem rasowych-nierodowodowych...

aluzja · Wysłany: Czw 11:43, 06 Mar 2008 Temat postu:

mimo to uwazam ,ze petycja warta jest przemyslenia i opowiedzenia sie za lub przeciw.Ja jestem ZA.
Moze wlasnie male kroczki do czegos doprowadza???

LidiaKupisek · Wysłany: Czw 11:59, 06 Mar 2008 Temat postu:

To nie będzie łatwe,zauważcie tylko jak trudno namówić ludzi,żeby zechcieli "tylko się schylić " i posprzątać po swoim psie.Ja bardzo kocham psy,ale nie koniecznie lubię spacerować po psich odchodach.Sprzatam od zawsze,należe niestety do tych nielicznych.Ostatnio dużo mówi się na ten temat,a skutki bardzo mizerne.Coż dopiero marzyć o poważniejszych decyzjach i ich "przepchnięciu"?Próbować można i trzeba choćby małymi kroczkami,ale jeszcze chyba musi minąć dużo czasu,żeby liczyć na rezultaty.....

zadziorny · Wysłany: Czw 13:28, 06 Mar 2008 Temat postu:

Witaj w klubie Cool

Petycja podpisana Kciuki

foxydoxy · Wysłany: Czw 16:04, 06 Mar 2008 Temat postu:

Podpisałem, choć sam mam wątpliwości czy psy rasowe w ogóle powinny być oferowane w serwisie aukcyjnym.

Po pierwsze - zawarcie transakcji zobowiązywałoby (w myśl regulaminu)sprzedającego do sprzedaży - a jak wiemy, w przypadku szczeniąt - to za mało - musi być możliwość sprawdzenia nabywcy i postawienia mu dodatkowych warunków, a w uzasadnionych sytuacjach - odmówienia sprzedaży.

Po drugie - traktowanie aukcji jako słupa ogłoszeniowego (z tekstem: zadzwoń przed wylicytowaniem") zakłada możliwość ominięcia regulaminu - jest nielegalne.

P.S. Na ebayach amerykańskim, angielskim i polskim nie znalazłem ogłoszeń ze zwierzętami...

magnitudo · Wysłany: Czw 18:35, 06 Mar 2008 Temat postu:

Mnie allegro kojarzy się z rzeczami, a żywe stworzenia nimi nie są i nie wyobrażam sobie żeby poprzez ten portal sprzedawać zwierzę jakiekolwiek, tym bardziej, że tego typu specjalistycznych portali jest bez liku. Wystarczy wstukać w wyszukiwarkę kupię psa i już mamy ogromny wybór Rolling Eyes

Oczywiście podpisałam Very Happy

andzia996 · Wysłany: Czw 18:51, 06 Mar 2008 Temat postu:

Podpisano

julianna heczko · Wysłany: Czw 19:00, 06 Mar 2008 Temat postu:

Magnitudo masz rację, jak zwykle zresztą, z tym że istnieje jeszcze taki wariant, iż ogłoszenie na allegro jest tylko zawiadomieniem o sprzedaży, resztę należy domówić tel i osobiście i zawsze można nie sprzedać jak nabywca z jakich względów nam nie odpowiada, tak myślę... musimy pamiętać o tym , że my mówimy o psach rodowodowych z prawdziwych hodowli, a niektórzy ludzie po prostu nie chcą takich psów i też mają do tego prawo... a tak nawiasem, to ze smutkiem muszę przyznać , że znam wiele hodowli zrzeszonych w ZK i pod ich patronatem, a warunki tam panujące są dalekie od przyzwoitych i bardzo często szczeniaki stamtąd są chore lub z wadami i nikt się tym nie przejmuje, a już na pewno nie władze ZK, sama nabyłam kiedyś takiego szczeniaka za duże pieniądze, bo hodowczyni tak potrafiła ukryć mankamenty w swej hodowli, że nigdy bym nie wpadła na to , o czym niestety za późno się dowiedziałam i mimo moich interwencji w ZK, TOZ itd. nic nie wskurałam, bo ta pani po prostu zmieniła związek (miejsce) i dalej produkowała pod szyldem ZKwP - więc musimy pamiętać,że nie ma dymu bez ognia i całe to zjawisko produkcji rasowych bez rodowodu ma gdzieś swoje źródło, co nie znaczy,że nie należy z tym walczyć...od siebie dodam jeszcze, że w latach 50-60-70 ubiegłego wieku opisywanego powyżej zjawiska nie było, jak ktoś chciał rasowego (czyt.rodowód), to po info zwracał się do związku i tam dostawał informacje i namiary do hodowli...ale to były inne czasy no nie?

vigor · Wysłany: Pon 17:20, 24 Mar 2008 Temat postu:

tysz podpisałem
Ahoj!