| 
 
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |  
		| Autor | Wiadomość |  
		| Talviszon Administrator
 
 
 Dołączył: 11 Kwi 2009
 Posty: 4153
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Skąd: spod Wrocławia
 
 | 
			
				|  Wysłany: Nie 21:56, 28 Kwi 2013    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				|  	  | zadziorny napisał: |  	  |  	  | falka napisał: |  	  | A foty jakieś z ciociowania są?  | 
 No właśnie
  | 
 
 Foty były robione, niestety poza szarą plamą która przedstawia małą żywą i ruchliwą jak rtęć, nic na nich nie wyszło
  Dlatego też tak szczegółowo opisałam ciociowanie w wykonaniu mojego Pierdla   |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  |  |  |  |  
		| magnitudo Moderator
 
 
 Dołączył: 20 Lut 2007
 Posty: 13321
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Skąd: Poznań
 
 | 
			
				|  Wysłany: Śro 13:29, 19 Cze 2013    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| nie mogę się powstrzymać, żeby nie zamieścić tej fotki, tym bardziej, że dzisiaj taaaaki gorąc   
 
   prawnuczek taki jak prababcia
     |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Talviszon Administrator
 
 
 Dołączył: 11 Kwi 2009
 Posty: 4153
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Skąd: spod Wrocławia
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 0:17, 06 Gru 2013    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Słuchajcie drodzy erdelowcy  Czy Wasze pierdle są też takimi pantenowanymi leniami? 
 
   
 Moja Talvi owszem, na spacerach bryka, biega za piłeczką, bawi sie z zaprzyjaźnionymi psami, tropi. Lubi ogólnie rzecz biorąc pracować. Z wyjątkiem sytuacji gdy:
 
 - muszę wstać wcześnie (tzn. w okolicach godziny 6:15) do pracy. jest wtedy jeszcze ciemno, a pierdel, najczęściej przykryty kocykiem uważa, że wcale nie musi wstawać i że jaki znowu spacer? Ściągnięty niemal siłą z łóżka potem się umie rozruszać jako tako i nawet za piłką biega, ale po powrocie do domu i zjedzeniu śniadania idzie spać dalej
  ) 
 - jest weekend, kiedy nie musimy wstawać wcześnie i wtedy pierdel najchętniej by brzuchal wystawiał do drapania
   
 Ale mam wrażenie, że jest z niej kompletny leń!
   |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| zadziorny Administrator
 
 
 Dołączył: 14 Lut 2007
 Posty: 42402
 Przeczytał: 1 temat
 
 Skąd: Rybnik
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 19:52, 06 Gru 2013    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Ty się ciesz, że gdy ją na siłę wyciągasz z łózka to na ciebie nie warczy  (Trudzia nie omieszka w takiej sytuacji okazać swego niezadowolenia  ). |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| equitana Moderator
 
 
 Dołączył: 15 Lut 2007
 Posty: 8200
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Skąd: Poznań!
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 23:36, 06 Gru 2013    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Zair, u mnie wszyscy lenie..tzn i erdele i ja  6 rano to środek nocy, dzień zaczyna się ok 9...a i wtedy niekoniecznie trzeba od razu na dwór wychodzić..czasem można i o 11   |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Victorka Weteran
 
 
 Dołączył: 13 Lip 2011
 Posty: 9335
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Skąd: Chorzów
 
 | 
			
				|  Wysłany: Sob 7:23, 07 Gru 2013    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| U nas większym leniem jest Doxa. Victor jak usłyszy rano szczeknięcie jakiegoś psa za oknem to budzi pana i udaje, że chce się załatwić. Ile już było takich fałszywych alarmów, kiedy kotstan wstawał, wychodził z psiakami, a tam okazywało się, że chcą się bawić i nie ma mowy o załatwianiu się... Przy czym Doxa często, ledwie wyjdzie, chce wracać... A Victorek w najlepsze mógłby się bawić nawet nocami   |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Nika Zaangażowany
 
 
 Dołączył: 10 Sty 2012
 Posty: 1238
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Skąd: okolice Tarnowa
 
 | 
			
				|  Wysłany: Sob 9:45, 07 Gru 2013    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Moja Sigma jest idealnie dostosowana do naszego trybu życia  .Jak wstaję przed 6 rano to nie chce się jej podnieść z legowiska ale wystarczy,że otworzę lodówkę i zaszeleszczę woreczkiem z wędliną -jest w sekundę.Natomiast jak są dni wolne-sobota lub niedziela to śpi dokąd my śpimy-10 to wstaje o 10,12 to 12 nie ma problemu.Teraz odkąd jest szczeniak trochę się zmieniło bo nawet w dzień wolny ktoś wstaje wcześniej ok 7 i wypuszcza małą bo ona tak długo nie wytrzyma a Sigma popatrzy zniesmaczona że tak wcześnie obróci się na drugi bok lub kołami do góry i śpi dalej-my zresztą też jak mała wróci już do domu  . Moja prawie 7-letnia AT jest wulkanem energii w terenie i na spacerach-biega,skacze,węszy,nie usiądzie nawet na minutę,zawsze aktywna ale w domu już większą część dnia przesypia i odnoszę wrażenie,że bardzo jej to odpowiada
 |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Gutek 
 
 
 Dołączył: 30 Sty 2011
 Posty: 76
 Przeczytał: 0 tematów
 
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Sob 13:48, 07 Gru 2013    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				|  	  | falka napisał: |  	  |  	  | Zair Ugru-nad napisał: |  	  | 
 
  	  | Victorka napisał: |  	  | A w ogóle to ja myślałam, że gutek jest rodzaju męskiego  | 
 
 Bo ogólnie jest, ale w tym przypadku nie
  | 
 
 Nie ma to jak nie pozostawiające wątpliwości wyjaśnienie
   
 A foty jakieś z ciociowania są?
  | 
 
 No to padłam i odpadłam
   |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| adrianas_dogs Weteran
 
 
 Dołączył: 15 Lut 2007
 Posty: 3838
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Skąd: Płock
 
 | 
			
				|  Wysłany: Sob 20:18, 07 Gru 2013    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Mój erdel od początku był wychowywany z nadpobudliwymi przedstawicielami terrierów, najpierw z jagdterrierem a później z welsh terrierami i swoje zachowanie dzielnie dostosowywał do mniejszych pobratymców. Także kochał spacery, tempo musiało byc spore i najlepiej żeby długo  Pora dnia dowolna. Zawsze był zwarty i gotowy do wyjscia. Dzis biegnie mu 15 rok życia z nami i chociaż możliwości mocno się uszczupliły to zapał pozostał  Z całą pewnościa nigdy nie był leniem |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| magnitudo Moderator
 
 
 Dołączył: 20 Lut 2007
 Posty: 13321
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Skąd: Poznań
 
 | 
			
				|  Wysłany: Nie 10:54, 08 Gru 2013    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| chciałabym żeby moje były leniwe  jestem im jednak wdzięczna za to, że jak JA śpię to one to szanują, po wstaniu mam około pół godziny na ogarnięcie się i wymarsz i nie ma znaczenia, która to godzina   |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		| Talviszon Administrator
 
 
 Dołączył: 11 Kwi 2009
 Posty: 4153
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Skąd: spod Wrocławia
 
 | 
			
				|  Wysłany: Nie 22:03, 08 Gru 2013    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Moja Talvi teraz oczywiście przysypia, ale jest usprawiedliwiona  Wstała tuż po ósmej rano, potem spacer numer jeden, podróż do Wrocławia do falki, tam przywitanie z kotami i Ailą, potem odwiedziny u jeszcze jednej znajomej, potem spacer numer dwa nad Widawą, potem kolejne spotkanie towarzyskie przy browarku i (niezdrowej) pizzy  . I oczywiście powrót do domu pociągiem  Cały dzień mój kochany leń nie mógł pospać nawet minuty   |  |  
		| Powrót do góry |  |  
		|  |  
		|  |  
  
	| 
 
 | Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach
 Nie możesz zmieniać swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz głosować w ankietach
 
 |  |