|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Terriermania
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów
|
 Wysłany: Pon 22:56, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
| Czarna napisał: | ... weź przykład z Zair... tam serdel i szkot jakoś zaakceptowały i niańczą takie maleństwo 
Dasz radę, wierzę w Ciebie  |
ja juz nic nie powiem, ze tez mi się skojarzyło z Zair, zazdrosna Equitana była i tyle 
edit:poprawienie cytata 2x
Ostatnio zmieniony przez Terriermania dnia Pon 23:04, 25 Cze 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Pon 22:58, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
No dokładnie!!!
A nam dawaj fotki na pocieszenie!!!  
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Pon 23:07, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Magi pocwiczylam i za Ciebie, chociaz mysle ze sama doskonale dajesz rade!!! Jak zwykle  Ho, ho, ho ... regularne plywanie, to fajna i zdrowa aktywnosc A jak tam wycieczki rowerowe? W tym roku tez smigasz?
No i cudne te witraze!!! Zdolne masz Dziewcze!!!
Czarna jak ogranisz juz wszystkie pokojowe aranzacje, to zapodaj koncowy efekt! Mysle, ze wszystko wyglada fantastycznie
Phoebe krupnik to moj koszmar dziecinstwa, wiec moze juz nie wspominajmy tej traumy  
Co do tarcia ziemniakow, to po co je recznie trzec? Mozna przeciez uzyc nakladki do malaksera i w piec sekund i place cale i ziemniaki starte
Equitana mysle, ze Twoje teriery dolaczy do innych "popsutych" i juz wkrotce beda nianczyc, grzac i chronic mala, kocia siersc Cieszysz sie?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
| Wysłany: Pon 23:45, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
No, na razie to bardziej konsumpcyjnie do niego podchodzą 
Kocię pojadło whiskasa, popiło Catmilka i pospała dobra godzinę usadowione ma mojej szyi, na karku Słodziak z niego niesamowity..kto chce kota ???
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
| Wysłany: Wto 0:23, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
| equitana napisał: | | Terriermania napisał: | | O Equitana kotka masz.... |
No, mam , nie da sie ukryć  w tej chwili Hesia wywąchuje z mojej bluzki węchowe ślady kota, którego zainstalowałam w psiej klatce w piwnicy |
Jakaś kocia epidemia się rozwija
Ja mam kotecka, falka od kilku dni socjalizuje dwójkę 7-tygodniowych maluszków z Ailą i vice versa, oraz jedna nasza znajoma też od niedawna ma adoptowaną kotkę...
A swoją drogą mój Erdel jak po raz pierwszy zobaczył malutką Morri, jak byłyśmy w odwiedzinach u Gutka, to tak się rzucił do mycia i iskania małej, że biedactwo latało po całym tapczanie, aż zleciało na podłogę... A i tak, pomimo takiego bezpardonowego traktowania przez Talvi, Morrigan strasznie do niej ciągnie i się do niej klei... Bo nawet teraz Talvi potrafi małą strząsnąć ze swojej łapy, zaczepic łapą tak, że kotecek się przewraca, tudziez chlasnąć jęzorem przez koci pyszczek z podobnym skutkiem... 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 41843
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Wto 6:58, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Witajcie wtorkowo . Znów pochmurno i do tego się ochłodziło, bo tylko 13 ºC mamy
Zapraszam na kawę  i z gruntem
i herbatkę
Miłego dnia 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 41843
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Wto 7:07, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
|
Coś dla kociarzy [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
| Wysłany: Wto 10:03, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
| Wind napisał: | Magi pocwiczylam i za Ciebie, chociaz mysle ze sama doskonale dajesz rade!!! Jak zwykle Ho, ho, ho ... regularne plywanie, to fajna i zdrowa aktywnosc A jak tam wycieczki rowerowe? W tym roku tez smigasz?
No i cudne te witraze!!! Zdolne masz Dziewcze!!!
|
Dziękuję Wind za poćwiczenie za mnie ( tego nigdy nie ma za dużo ) i za słowa uznania dla mojej córki
Największy hicior z witraży to.......
i hasło "...niech szkło bedzie z Tobą "
Z pływaniem to na razie troche na bakier , bo godzinkę przed aquareobikiem przesiadujemy w jakuzzi , lub innych bąbelkach i plotkujemy, ale jak już dziewczyny się dograja to je zostawię ( doszła ostatnio moja nowa znajoma ) i będę znowu pływać , Przed tem za pierwszym razem spokojnie przepłynełam 50 basenów , za drugim 60 ( w godzine) + potem 45 minut ćwiczeń . Te baseny poszły mi z taka lekkością ,że potem sprawdzałam w internecie czy nie jest ten basen krótszy niz w Bohuminie  , ale okazało sie ,że długość basenu jest taka sama 25 m. Rowerek przez jakis czas byl w odstawce, bo robiłam za kreta , czyli ciagle kopałam a to w warzywniaku, a to na skarpie , ale ostatnio znowu co 2-3 , jedzę ok 30-40 km
To moja fotka z wczorajszego wieczornego wypadu rowerowego
czyli ja jako wieczorny rowerzysta , myślę ,że przynajmniej bezpieczny
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Phoebe
Zaangażowany
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Wto 11:18, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
| Wind napisał: |
Phoebe krupnik to moj koszmar dziecinstwa, wiec moze juz nie wspominajmy tej traumy
Co do tarcia ziemniakow, to po co je recznie trzec? Mozna przeciez uzyc nakladki do malaksera i w piec sekund i place cale i ziemniaki starte
|
Wind, marzę o czymś takim, ilekroć trzeba trzeć ziemniaki, a mojego lubego nie ma w pobliżu Myślę o tym od dawna, ale póki co się nie dorobiłam jeszcze
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Phoebe
Zaangażowany
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Wto 11:28, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
| equitana napisał: | No, na razie to bardziej konsumpcyjnie do niego podchodzą
Kocię pojadło whiskasa, popiło Catmilka i pospała dobra godzinę usadowione ma mojej szyi, na karku Słodziak z niego niesamowity..kto chce kota ??? |
Ja dziękuję - raz miałam, ale taką demolkę w domu urządzał (mimo że wykastrowany), że biedny dziadziuś jak zobaczył korytarz, który własnymi rękoma miesiąc wcześniej remontował, mało na zawał nie zszedł A kot jak się dobrze rozpędził to potrafił do sufitu wlecieć po tapecie
W ogóle był jakiś taki nieokrzesany i dziki... Moja teoria była taka, że na małym mieszkanku dostawał świra, nie miał gdzie spalić energii która go rozpierała. Codziennie o 21.00 musiał pokonać "swoją trasę", tor przeszkód; z szaf wszystko leciało, a ten dzikus latał w tą i spowrotem. Taki wieczorny rytuał
Choć nie powiem, mój zepsuty welsh nie miałby nic przeciwko kotu
Pewnie by odniańczyła jak Talvi ale jest w mniejszości
equitana można utworzyć 'event' na fb i udostępnić, może znalazłby się chętny.
edit: literówka x 2 
Ostatnio zmieniony przez Phoebe dnia Wto 11:29, 26 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kliwia
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: warszawa
|
| Wysłany: Wto 14:05, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie na terrierkowie!Chyba,,sto lat"mnie tu nie bylo.Mam nadzieje ze nie wszyscy mnie zapomnieli.
Pogoda nie rozpieszcza,a szkoda bo nudny sie zrobil moj urlop na suwalszczyznie.Piekne miejsce,dookola jeziora i las.Mam nadzieje ze deszcz ustanie i uda sie piesy przegonic za rowerem.Hugo generalnie boi sie roweru,ale gna jak pies pociagowy przypiety do smyczy rowerowej.Kliwia biegnie luzem,ale gdy zmeczy sie wskakuje do koszyka na rowerze.Staruszka Gaja zostala w waszawie,ostatnio sa z nie tylko same klopoty.
Moze ktos umie zaklinac pogodę
|
|
| Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Wto 14:27, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
| kliwia napisał: |
Moze ktos umie zaklinac pogodę |
ja mam zawsze pogodę na wakacjach radzę termin i region dostosować do mnie
miłego dnia wszystkim
|
|
| Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
| Wysłany: Wto 14:56, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
| Zair Ugru-nad napisał: |
Jakaś kocia epidemia się rozwija
Ja mam kotecka, falka od kilku dni socjalizuje dwójkę 7-tygodniowych maluszków z Ailą i vice versa, oraz jedna nasza znajoma też od niedawna ma adoptowaną kotkę...
A swoją drogą mój Erdel jak po raz pierwszy zobaczył malutką Morri, jak byłyśmy w odwiedzinach u Gutka, to tak się rzucił do mycia i iskania małej, że biedactwo latało po całym tapczanie, aż zleciało na podłogę... A i tak, pomimo takiego bezpardonowego traktowania przez Talvi, Morrigan strasznie do niej ciągnie i się do niej klei... Bo nawet teraz Talvi potrafi małą strząsnąć ze swojej łapy, zaczepic łapą tak, że kotecek się przewraca, tudziez chlasnąć jęzorem przez koci pyszczek z podobnym skutkiem... |
Fakt, kotów jak grzybów po deszczu.pojechałam dziś z suczami po środki odrobaczające dla całego stada ( na szczęscie moje miały tezzaplanowane odrobaczanie, nawet pasuje wszystko), wracając usłyszałam w lesie kocie miauczenie...obawiam się,że to rodzeństwo naszej znajdki.. pochodziliśmy po lesie szukając kolejnego kociego dziecka,ale nie znaleźlismy.Może i dobrze  Dzis w ramach psio-kociej socjalizacji wzięłam kota na kolana i pozwoliłam Hesi na dokładne obejrzenie i wylizanie malucha..wyglądał po tym prawie tak, jak wczoraj w lesie w deszczu Hesia widocznie uznała go za brudasa, bo umyła kilkakrotnie od głowy do ogona, dosłownie..Gy na razie trzyma się z daleka po wczorajszej reprymendzie za próbę dekapitacji malucha teraz kota w klatce odsypia Hesine karesy a obie sucze śpia tuz przy klatce.A nuż kot wyjdzie
Phoebe , nie strasz nadaktywnym kotem 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kj001
Zaangażowany
Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Wto 16:13, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
| magnitudo napisał: | | ja mam zawsze pogodę na wakacjach radzę termin i region dostosować do mnie |
Czyli kiedy, zapytuję grzecznie?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kliwia
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: warszawa
|
| Wysłany: Wto 16:14, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
| magnitudo napisał: | | kliwia napisał: |
Moze ktos umie zaklinac pogodę |
ja mam zawsze pogodę na wakacjach radzę termin i region dostosować do mnie
miłego dnia wszystkim |
Do zeszłego roku i ja pogodę w urlop miałam,dpuki nie musiałam dopaswac się do pracodawcy. 
Wycieczka piesza tyko się udała,bo wietrzysko urywa głowę
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
