Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 21:42, 21 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
falka napisał: |
A juz tak w ogóle najwspanialsze efekty lecznicze dają na kolację trzy kanapki z masłem czosnkowym a potem grzaniec z piwa, ewentualnie wina. Wszystko co złe przechodzi hehe
|
ja w ramach profilaktyki antygrypowej/przeziębieniowej do herbatki dodaję malinki ze spirytusu, wczoraj zlewałam nalewkę, jest mi błogo, cieplutko i świat jest piękny
zimą stosuję też antygrypowe likarstwo : sok z 1/2 cytryny, 2 łyżki miodu, bardzo ciepła/gorąca woda 100 i 100 wódki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Pią 22:22, 21 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
magnitudo napisał: | falka napisał: |
A juz tak w ogóle najwspanialsze efekty lecznicze dają na kolację trzy kanapki z masłem czosnkowym a potem grzaniec z piwa, ewentualnie wina. Wszystko co złe przechodzi hehe
|
ja w ramach profilaktyki antygrypowej/przeziębieniowej do herbatki dodaję malinki ze spirytusu, wczoraj zlewałam nalewkę, jest mi błogo, cieplutko i świat jest piękny
zimą stosuję też antygrypowe likarstwo : sok z 1/2 cytryny, 2 łyżki miodu, bardzo ciepła/gorąca woda 100 i 100 wódki  |
Prosty przepis na uczestnictwo w klubie AA taka produkcja nalewek a zwłaszcza jej produkty uboczne
Obśmiałam się kiedys jak norka, czytając w necie przepis na nalewkę miodową, bardzo podobny do tego, który sama stosuję,czyli 1l miodu, 1l spirytusu, sok z 6-8 cytryn i 1/2 l wody..wychodzi całkiem mocna nalewka.W tamtym przepisie zamiast wody było 1/2 l wódka, czyli nalewka jeszcze mocniejsza,ale hitem była adnotacja: ku zdrowotności należy wypic codziennie rano i wieczorem po 1 kieliszku a potem , jak sądzę,udac się do pracy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42305
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 22:30, 21 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Wy mi tu całe Terierkowo rozpijecie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 22:59, 21 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
zadziorny napisał: | Wy mi tu całe Terierkowo rozpijecie  |
my nie piszemy o rozkoszach życia tylko o leczeniu i zapobieganiu wszelakich przeziębień/gryp w końcu dzisiaj jesień nastała i trzeba być przygotowanym
|
|
Powrót do góry |
|
 |
falka
Zaangażowany
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 23:39, 21 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Hihihi ale się podziało
To tak po kolei: equitana święta racja z tą pietruszką - takie też robię pewnie na przeziębienie nawet lepsze, bo witaminowa bombka! Ostatnio przestałam, bo wcinałam pietruszkę całymi tygodniami, bo mi rosła na balkonie jak chwast w każdej doniczce...no i nie pomyślałam o niej pisząc psiepis.
A zimową porą jak mi się zapas zamrozonej pietruszki kończy, to sieję rzeżuchę albo lepiej - słonecznik (kiełki słonecznika są boskie!) i dodaję do masełka.
Phoebez tymi masłami to tak już jest, że na początku schodzi pół chleba na osobę i całe maslo w jeden wieczór a działanie jest widoczne na drugi dzień rano, przynajmniej u mnie, np. gardło przestaje boleć albo katar jeszcze jest ale już nie taki uciążliwy... ostatnio mnie łamało bardzo i dopiero po trzech dniach mi całkiem przeszło.
Co do kawy, to mnie też nie budzi, często jak mam ochotę/smaka to piję przed spaniem i problemów nie ma Herbata niestety też mnie nie budzi. Ja się jestem w stanie zbudzić tylko w ramach własnej świadomej mobilizacji albo jak mnie coś ciężko wkurzy/wystraszy (tej opcji podziękujemy...). Ale turbodżemka mi się spodobała
I na koniec co do nalewek, to miałam malinową, od mamy, ale się skończyła, bo cały zeszły rok sobie dawkowałam do herbaty profilaktycznie a szczególnie jak ktoś mnie na herbatkę zechciał odwiedzić. No i teraz nie mam. Rozpacz. Toteż, magnitudo , chylę czoła w podziękowaniu za przepis na "antygrypowe likarstwo"
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42305
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 8:25, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Witajcie weekendowo . U nas leje
Zapraszam na kawę i z gruntem
i herbatkę
Miłego dnia
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ibolya
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Sob 9:37, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Heyka w sobotę.
Nareszcie mam czas na terierkowo.
U nas w pracy jakaś masakra ostatnio, po powrocie pieski ogarniam (siq i kolacja) i padam na twarz. Nadaję się tylko do spania. No, czasami jakiś serial obejrzę. Z niecierpliwością czekam każdego weekendu.
magnitudo, equitana, falka bardzo mnie zainteresował ostatni temat, zapisałam sobie wszystkie Wasze przepisy. Mam zamiar stosować, tylko ja mam dwie lewe ręce, ale postaram się.
Zadziorny Ty nie bądź taki strażnik naszej moralności.
A my dzisiaj udajemy się z Bodrysiem do Kliwii, bo na wystawę się zapisaliśmy.
Dobrej soboty.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 10:51, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
ibolya napisał: | tylko ja mam dwie lewe ręce, ale postaram się.
|
lewe mogą być, byle się nie trzęsły
u nas na razie jako tako pogodowo, spacer zaliczony
miłego dnia
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ibolya
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Sob 11:13, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
No to mnie pocieszyłaś magnitudo.
Jak na razie mi się nie trzęsą, zobaczymy co będzie po tych nalewkach i likarstwach, hihi.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 12:38, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
equitana napisał: | ... masełko czosnkowe to rozdeptana na miazgę kostka masła gostyńskiego, do tego główka czosnku z wyciskarki, 1/2 łyżeczki soli i ze 2-3 łyżki posiekanej natki pietruszki | ile to masło ma, znaczy ile waży???
główka czy ząbek???
Witajcie weekendowo,
mam pracowitą sobotę, bo bardzo źle spałam, więc bladym świtem wystawiłam zaspane psy na spacer a potem zrobiłam wyprawę na takie duże targowisko, nakupiłam tyle zielska wszelakiego, że ledwo to dowlokłam do domu, myślałam że mi ręce odpadną od tych witaminek, za to teraz w poczuciu pracowitego poranka zamierzam posiedzieć przed kompem... muszę jeszcze tylko w trzy miejsca skoczyć, ale to już autem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Phoebe
Zaangażowany
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 13:24, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Maslo gostynskie to najlepsze maslo pod sloncem! Ma 250 g.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Sob 14:14, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Phoebe napisał: | Maslo gostynskie to najlepsze maslo pod sloncem! Ma 250 g. |
Prawda, nie ma lepszego
A czosnku dużo jesli główki średniej wielkości to dokładnie cała, jesli trafi sie jakas przeogromna, mozna dac 1/2 albo 3/4.Wszystko zalezy od indywidualnych upodobań i wrazliwości węchowej otoczenia
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 14:24, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
equitana napisał: | Phoebe napisał: | Maslo gostynskie to najlepsze maslo pod sloncem! Ma 250 g. |
Prawda, nie ma lepszego
A czosnku dużo jesli główki średniej wielkości to dokładnie cała, jesli trafi sie jakas przeogromna, mozna dac 1/2 albo 3/4.Wszystko zalezy od indywidualnych upodobań i wrazliwości węchowej otoczenia  |
Wielkie dzięki, u nas nie widziałam tego masła? ale jak będę w realu to rzucę okiem, tam większy wybór. Zakupiłam osełkowe, mam nadzieję, że się nada
|
|
Powrót do góry |
|
 |
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Sob 15:18, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Nada się, czemu nie ma się nadać nie wszędzie są takie same towary, pamiętam,że bywając u Anishy kupowałam pyszny chleb "Kołodziej". U nas nigdy go nie widziałam, widać, towar lokalny
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Sob 15:41, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
RATUNKU!!!
Mój Icik podczas moją nieobecność w domu dorwał ok pół kilograma karmy (a sam wazy ok 8.) brzuch ma wzdęty jak balon. O 1 w nocy wyjeżdzamy do Czech na wystawę 500 km mamy do przejechania, już mi się ryczeć chce bo nie wiem co mam zrobić
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|