Cafe Terrier

BiP

Ja mam nadzieję, że ogrodnicy byli z mrozami w majówkę.
Drugi raz pomidorków załatwić sobie nie dam!

mamba

Bry

u nas od rana pochmurno ale duszno. Wczoraj początek dnia był ciepły i słoneczny ale później wiatrzysko się pojawiło i nagnało chmur deszczowych. Ale mimo to ciepło było.

A mojej suczy inne psy na spacerach nie poznają. Przez ten abażur na głowie Laughing

Dopiero jak podejdą, obwąchają, to się bawić chcą. No ale na razie Froteczka nie może...jeszcze 9 dni musi bez szaleństw wytrzymać.

frauka

Mój mąż się śmiał z naszej Soni jak nosiła abażur i wołał za nią " lampa chodź panu poświeć" Very Happy

Nigdy nie wyprowadzałam jej z tym ustrojstwem na dwór, nawet w domu zdejmowałam jeśli miałam ją na oku bo np spała obok mnie. Na noc to był obowiązek bo skubana lubiła nitki z szwu sobie wyciągać. Nawet raz musieliśmy jej dłuższy ten abażur zakupić taka sprytna była. Smile

mamba

Wet kazał nosić bite 2 tygodnie, to niech nosi Smile

Często zostaje w domu sama i przynajmniej nie mam stresa, czy założyłam jej abażur czy nie Very Happy

My też na nią lampa wołamy albo trąba Very Happy

No i chyba się już przyzwyczaiła do nowej części siebie. Co prawda zawadza o meble, ściany i o nas ale przynajmniej napić się już potrafi. Wcześniej wylewała wodę z miski (a ma michy na stojaku) i piła z podłogi.
Najgorsze są poranki, jak babol wlezie nam do łóżka i się rozkłada naparzając wszystkich dookoła plastikową głową
Wink

frauka

Hehe, znam ten ból. Miałam ubaw jak sunia w drzwi się nie mieściła Laughing

(wredna pani Razz

)

W zielonym kubraczku to chodziła ze dwa tygodnie ale lampę zakładałam tylko jak wychodziłam lub robiłam coś co nie pozwalało mi mieć Sońki na oku.

Aleksandra Bobrowska

Jak kiedyś spotkałam na spacerze z Ethel jej kolegę boksera, to on miał założony abażur i jemu to nie przeszkadzało, natomiast przeszkadzało Etheli w obwąchaniu pyska kolegi

Nika

Psiaki w abażurach wyglądają komicznie Mr. Green

.Ostatnio obserwowałam wykastrowanego psa sąsiadów,który właśnie w kojcu w takowym paradował i ciągle był huk bo uderzał nim w metalowe rurki kojca.Moją po sterylce ta atrakcja ominęła ponieważ miała zszyte wszystkie warstwy wewnętrzne a skórę szwem ciągłym i nic nie wystawało-był tylko kubraczek ubierany na noc i pod naszą nieobecność.

Victorka

Witam w ciepły piątek. Zielono i wiosennie u nas. Tak jak bip mam nadzieję, że przymrozków już nie będzie...Sąsiad ogródkowy ma małe dzieci. Właśnie zrobił im zawody - kto nazbiera więcej ślimaków, bo w naszych ogródkach rozpanoszyły się winniczki Wink

zadziorny

U nas też cudnie

Talviszon

Bogowie, ale miałam wariacki tydzień Rolling Eyes

W pracy nie wiedziałam kompletnie, w co wsadzić ręce, wolę nie myśleć, ile kilogramów papieru przewaliłam w tę i we w tę Wink

22 maja mamy pokaz promujący naszą grupę na Uniwersytecie Przyrodniczym, trzymajcie proszę kciuki Wink

A dzisiaj na spacerze moja kochana Talvi stała się jeszcze bardziej kochana - nie szczędziła całusów spotkanej na spacerze starszej pani i dała się jej wygłaskać cała - po tym, jak pani opowiedziała w ciepłych słowach o swoim nieżyjącym już piesku w typie welsh teriera... Heart

Talvik przez ten czas przyjął rolę wyrośniętej weszki Wink

Ale przyznam, że swoją empatią rozczuliła mnie totalnie...

zadziorny

Witajcie weekendowo Cool

. U nas na przemian chmury i słońce Cool

Zapraszam na kawę

i z gruntem

i herbatkę

Miłego dnia Cool

Aleksandra Bobrowska

Bo erdelki mają empatię i są wspaniałymi dogoterapeutami.

A dziś, jak to bywa w weekendy- u nas buro i ponuro, deszcz wisi na włosku.
Ale jutro, niezaleznie od nieciekawej pogody dla mnie radość- bo jadę po piesię do Poznania!!!!

frauka

mamba

Witamy

Ola,teraz czekay na nowy wątek w i duuuużo zdjęć Smile

U nas i chmury i słońce.Pewnie czas pokaże jak się ta sobota pogodowo ułoży.

Victorka

Witam sobotnio i dziękuję za kawkę. Za chwilę do pracusi, bo mamy piknik OPS na obiekcie. Powiesiłam właśnie pranie w ogródku i mam nadzieję, że nie będzie deszczu. Sprawdzałam na [link widoczny dla zalogowanych] - dziś u nas ma być 0 mm opadów.
Erdelki są cudne i wspaniałe, Talviszon, wcale nie dziwię się tej pani... Laughing

Ciekawe, kiedy Ola zamieści pierwsze zdjęcia swojej malutkiej erdelki Laughing