Cafe Terrier

Kati

Magia sylwestra przeżyła (jak co roku) bardzo nerwowo. Ją strzelanie bardzo wkurza i cały czas szczek. Nie pomogły tabletki uspakajające ani kamizelka antystresowa. Rolling Eyes

Nie uspokoiło ją nawet towarzystwo 2 spokojnych psów w domu. Prawie całego Sylwestra była zamknięta w łazience, ale i tak szczekała cały czas. W efekcie znowu trzeba jechać z nią do weta, bo charczy i kaszle. Sad

frauka

Kati, podejrzewam, że pół terierkowa powinno wynająć domek w lesie na 10 dni i tam przeczekać zabawy noworoczne Very Happy

Jak patrzę na Stefę jak się męczy to najchętniej przylutowałabym delikwentom prosto w te głupie dzioby! Można wytrzymać kilka godzin ale nie tyle dni Sad

Zaraz jedziemy po męza na dworzec, spróbuję tam z małą pochodzić. Na osiedlu to koszmar.

Victorka

Biedna Magia i psinki, które odczuwają taki lęk przed wystrzałami... Nie da się im wytłumaczyć, że mogą być spokojne...

zadziorny

Witajcie wtorkowo Cool

. U nas śnieżyca

. Kawa czeka

alfiki

Przeżyliśmy to okropne strzelanie.Sunie szły biegiem na spacer i zaraz zakręcały do domu.Wena nie reaguje mocno,czasami pokaże zęby,ale bidna Jawunia od 2 lat ( przedtem nie reagowała) cała się trzęsie.Przesiedziała całego Sylwestra oparta o moje kolana.Jeszcze wczoraj po południu trzaskali solidnie.Całe szczęście rano nikomu nie chce się wyjść postrzelać.Dzisiejszy spacer bardzo przyjemny.Przymroziło w nocy troszeczkę, zaraz inne powietrze. Rodzinka się rozjechała.
Mała wnusia Ida zapowiedziała rodzicom,że na ferie szkolne zimowe jedzie do dziadków.Już powiedziała dziadziusiowi,że ma po nią przyjechać. Mr. Green

Mają ferie w drugiej połowie lutego,zapowiedziały się też w tym czasie węgierskie dzieci.Po feriach jadę na dłużej do Warszawy,bo będzie nowy dzidzuś - Liliana.Jak przy Idzie pomogę synowej,będzie po cesarce.
Nowy Rok pracowity
Laughing

Pozdrowienia dla wszystkich

bogula

alfiki -- jesteś niezrównana! niech się dzieci rodzą i chowają zdrowo! ech! chciałoby się zamarzniety Bałtyk zobaczyć; poślizgać Mr. Green

imago

alfiki, fantastycznie mieć taką Mamę/Teściową/Babcię <3 Very Happy

alfiki

Kochani ja po prostu na pierwszym miejscu stawiam rodzinę. Udało mi się tak wychować swoje dzieci i uczę tego wnuki,że rodzina to rzecz święta ,najważniejsza ( tego nauczyła nas moja mama ,również pomagania obcym). Jedno drugiemu ma pomagać i nigdy nie zaniedbywać kontaktów.Kochamy dzieci i wzajemnie o siebie dbamy.Życie jest tak krótkie,że trzeba szanować każdy dzień i się nim dzielić.
U nas leje i przymarza. Rano na chodnikach była szklanka.
Pozdrowienia dla wszystkich Heart

Olga1

ja też witam my już ze szkociątkiem po spacerze jak wyszliśmy to złapała nas ulewa coś na rodzaj deszczu ze śniegiem ale na szczęście dzięki bogu szkociątko zdążyło po załatwiać swoje potrzeby fizjologiczne i jesteśmy już w domku Laughing

nie co prżemoknięci byliśmy ja i szkot Mr. Green

Victorka

U nas w nocy i do południa bardzo mocno wiało i sypało, jest ok. 20 cm śniegu. Podniosła się nieco temperatura i przy +2 st. śnieg zaczął tajać...

alfiki

U nas biało,pada śnieg.

Victorka

Przestało padać i temperatura obniżyła się do -5st. Gdyby teraz były ferie zimowe, dzieciaki miałyby uciechę Laughing

zadziorny

Witajcie świątecznie Cool

. Straszyli wielkimi mrozami, a tu raptem tylko -8 ºC

. Kawa czeka

Victorka

U nas -11st. Nawet w słońcu. Ale nie ma wielkiego wiatru, więc całkiem nieźle się spaceruje Laughing

Kati

U nas też -11st. Bardzo przyjemnie się spacerowało. Tylko mój wiejski kundel (Atosek Laughing

) nie przyzwyczajony do miejskiego zwyczaju sypania chodników solą - zaraz go łapki bolą. Wink