Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 12:47, 21 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
my po spacerku, w lesie okrutna glajda bo z drzew leci ludzi zwabiła zima więc sporo z kijaszkami, a sarenki co chwila z lewa na prawo i z prawa na lewo a moje w amoku teraz zalegają
nieźle się uśmiałam
[link widoczny dla zalogowanych]
i jeszcze wszystkim wnuczkom przypominam o DNIU BABCI
Ostatnio zmieniony przez magnitudo dnia Sob 12:47, 21 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 12:54, 21 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Dla Naszych Kochanych Babć
|
|
Powrót do góry |
|
 |
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Sob 13:38, 21 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
wlasnie wrocilam do domu z martwym barankiem
zachorowal nam jakis czas temu i go leczylismy, ale nie udalo sie.
Dzis w nocy nastapilo pogorszenie i maluszek juz nie mogl oddychac.
Okazalo sie ze obdzwonilam mase weterynarzy i nikt nie chcial nam pomoc w sobote aby uspic malucha
Na szczescie znalazlam jednego dobrego czlowieka 20km ode mnie i tam pojechalam i bez problemu nam pomogli.
Ech..smutny dzien
Maluszek strasznie cierpiał. Urodzil sie u mnie. Bylam przy jego narodzinach. Dlatego tez tak bardzo mi przykro
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 13:45, 21 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Goranik to jest jakieś fatum jak może się tyle złych rzeczy przydarzyć jednej osobie w tak krótkim czasie...?
[*]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Sob 14:42, 21 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ewooosiek napisał: | Goranik to jest jakieś fatum jak może się tyle złych rzeczy przydarzyć jednej osobie w tak krótkim czasie...?
[*]  |
Ewoosiek , to nie fatum, to samo zycie..Im wiecej zwierząt posiada sie , tym częstsze sa kłopoty zdrowotne z nimi. Statystyka co nie zmienia faktu,ze każde odejście zwierzaka boki
Goranik najważniejsze,że maluch juz nie cierpi
W kwestii przydasiów..
bos napisał: |
.... no to musisz podjąć mocne postanowienie ..... tak jak ja ....a co .. ... tydzień temu zajrzałem do piwnicy ..... i olśnienie ...... .... po co mi wanienka w której kąpaliśmy Justynkę jak była noworodkiem ..... i Justynka wyniosła ją na śmietnik |
Jak to po co, żeby wnuka albo wnuczkę kąpać jak 20 lat wanienka przeleżała, to ten kolejny rok czy 2 różnicy już nie robił poza tym , taka wanienka to juz prawie antyk
Ibolya dostałam kiedyś od znajomej książki z przepisami do kuchenki, wyślę Ci, jesli chcesz, bo nie używam ich. U nas w kuchence na mikrofalach się tylko podgrzewa a jeśli piecze czy gotuje, to na termoobiegu, bo nasza mikra ma funkcje zwykłego piekarnika tez, tzn termoobieg i grill.
Magnitudo podziwiam spacerowa obowiązkowość mi dziś do lasu wyjątkowo nie chce się iść. Dość mam tej brei pod butami, sucze też
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 15:19, 21 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
U mnie po pięknym poranku zostało tylko wspomnienie... pogoda postanowiła wrócić do standardu czyli szaro, buro i ponuro... ale nie dam się, zaraz wybieram się zamęczyć te leniwe suczydła na nadmorskim spacerku te cholery tylko zmieniają boki na kanapach i fotelach i kombinują co by tu do żarcia wysępić
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ibolya
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Sob 15:52, 21 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Equitana dzięki, bardzo chętnie skorzystam.
Moja kuchenka nie ma termoobiegu, ma tylko grill zwykły i kombi i jeszcze funkcję crisp (cokolwiek to znaczy) i gotowanie na parze.
Trzymajcie kciuki za Justysię.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 16:16, 21 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
ibolya napisał: |
Trzymajcie kciuki za Justysię. [/color] |
KRÓLOWA JEST TYLKO JEDNA
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 16:24, 21 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
equitana napisał: |
Magnitudo podziwiam spacerowa obowiązkowość mi dziś do lasu wyjątkowo nie chce się iść. Dość mam tej brei pod butami, sucze też |
fakt, sobie odmówię, ale moim dziewczynkom nigdy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 19:54, 21 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Witajcie popołudniowo. Goranik, jak tam Samik?
Od dzisiaj NIENAWIDZĘ BIEGACZY! NIE-NA-WI-DZĘ!!!
Rano poszłam z młodymi nad Wartę. Musiałam ich trochę wybiegać, bo przed południem jeszcze dentysta. Spacerek do połowy był super. A potem pojawił się ten $%^&* biegacz Franuś generalnie nie reaguje na biegaczy - jeden na pięćdziesięciu go zainteresuje. Dzisiaj sobie pobiegł razem z tym sku^&*ynem. Biegł może metr od niego, podskakując i podszczekując. Nie gryzł po kostkach, nie skakał do ubrania, nie gryzł rąk. Po prostu podskakiwał obok...
Próbowałam Franela odwołać cztery razy i nic Wtedy ten $%^&*syn kopnął Franka. Zatrzymał się, wymierzył kopniaka prosto w głowę Franusia i odbiegł Chciałam mu giry z doopy powyrywać ale musiałam najpierw łapać zszokowanego Franusia. Jak się upewniłam, że nic Młodemu nie jest to puściłam towarzystwo ze smyczy i biegiem ruszyłam za gnojem, złorzecząc mu na głos - niestety na cytat się nie nadaje W każdym razie uciekł przede mną na most i na drugą stronę rzeki
Ale szczerze mówiąc, z ogromnym napięciem czekam na nasze kolejne spotkanie, panie biegaczu Bo na pewno nastąpi...... I przekonamy się jak szybko potrafisz biegać.....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BiP
Weteran
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: prawie Koszalin
|
Wysłany: Sob 20:06, 21 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
ibolya napisał: | Equitana dzięki, bardzo chętnie skorzystam.
Moja kuchenka nie ma termoobiegu, ma tylko grill zwykły i kombi i jeszcze funkcję crisp (cokolwiek to znaczy) i gotowanie na parze.
Trzymajcie kciuki za Justysię. |
Po poprzedniej w full wersji, dokonaliśmy odkrycia, że służyła nam tylko do podgrzewania i sporadycznie rozmrażania. Na nową wydaliśmy całe 250zł.
A stara, nie taka stara, częściej jest w serwisie, jak w domu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BiP
Weteran
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: prawie Koszalin
|
Wysłany: Sob 20:09, 21 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Goranik
za Samika
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 20:10, 21 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Guerreira napisał: | Dzisiaj sobie pobiegł razem z tym sku^&*ynem. Biegł może metr od niego, podskakując i podszczekując. Nie gryzł po kostkach, nie skakał do ubrania, nie gryzł rąk. Po prostu podskakiwał obok...
Próbowałam Franela odwołać cztery razy i nic |
pies nie ma prawa tego robić
u nas w lasku jest sporo biegaczy, łącznie z Lechem i wielu miało scysję z niby grzecznym pieskiem jesteśmy odpowiedzialni za nasze psy i one i wszyscy inni muszą być bezpieczni
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Darla JRT
Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Hillerod-Dania
|
Wysłany: Sob 20:21, 21 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Guerreira napisał: | skakiwał obok...[/size]
Ale szczerze mówiąc, z ogromnym napięciem czekam na nasze kolejne spotkanie, panie biegaczu Bo na pewno nastąpi...... I przekonamy się jak szybko potrafisz biegać.....  |
Chciałabym to zobaczyć ahhaha
...Wy tu gady gadu, ja tu czytu czytu a moja szczeniaczka kurze pod kanapa wyciera mam nadzieje,ze to nie zalicza sie do wykorzystywania zwierzaków ??
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 20:25, 21 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Magnitudo napisał: | Guerreira napisał: | Dzisiaj sobie pobiegł razem z tym sku^&*ynem. Biegł może metr od niego, podskakując i podszczekując. Nie gryzł po kostkach, nie skakał do ubrania, nie gryzł rąk. Po prostu podskakiwał obok...
Próbowałam Franela odwołać cztery razy i nic |
pies nie ma prawa tego robić
u nas w lasku jest sporo biegaczy, łącznie z Lechem i wielu miało scysję z niby grzecznym pieskiem jesteśmy odpowiedzialni za nasze psy i one i wszyscy inni muszą być bezpieczni  |
Owszem, żaden z nich nie miał prawa robić tego, co zrobił. Koniec kropka. Z tą różnicą, że pies nie atakował a ten półgłówek już tak. A ja jestem ostatnią nieodpowiedzialną... Chociaż może będę pierwszą, jak go dorwę, bo nie odpuszczę
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|