Kawiarenka pod czapraczkiem

Borsaf · Gość

Witam,
Ale sie ochlodzilo!!! Deszczu nadal niet Evil or Very Mad

Pyszna Zadziorna kawka, postawi na nogi bo dzisiaj ciut niemrawo sie czuję.
Dżaga biega od rana po chacie, a Regon spokojnie spi dalej...co za różne charaktery!

INA gdzie Cie wcięło????

Wogole pustki tutaj,...wszyscy wyjechali na wakacje???

coztego · Gość

Sirion

Ja też chwilowo jestem.

U nas nawet słonecznie, ale chłodno i duje. Trza było okna w domu pozamykac, bo chciało wytłuc.

Piję herbatkę szybko i do pracy mykam (ale fajny mam urlop !)

coztego · Gość

U nas też słonecznie, chłodno i wietrznie, nareszcie noc była chłodniejsza Smile

Właśnie zaczęłam nakręcać przyjaciółkę na koty... nieźle mi idzie Cool

zadziorny

To poszukaj jeszcze dwóch przyjaciółek

coztego · Gość

Sir Terri

Dzień Doberek

Nasz spacerowy zakątek po nocnych wichurach został zdemolowany. Sad

Terri jest załamany Shocked

ibolya

Heyka

Ja też jestem i kawkę chętnie wypiję.
Siedzę sobie w domku .. na zwolnieniu .. na paluszek.

U nas też duje okropnie. Też okna musiałam pozamykać, bo wicher chciał je powyrywać z zawiasów, bo mam mieszkanie "na przestrzał" : jeden pokój od wschodu, a drugi i kuchnia od zachodu.

Siedzę i coraz bardziej niespokojna jestem, zresztą sama się nakręcam.

Otóż ja pozwoliłam sobie wczoraj podać szczepionkę przeciwko tężcowi.
A mam z tężcem bardzo złe doświadczenia. Kiedyś w dzieciństwie byłam zaszczepiona przeciw tężcowi (w ruskiej szkole Shocked

) i podobno to była szczepionka uodparniająca na całe życie.

I chyba tak jest, bo w latach 80-ych (po ugryzieniu) miałam podaną surowice przeciwtężcową i po tygodniu od podania wylądowałam w stanie ciężkim w szpitalu, z rozpoznaniem choroby posurowiczej. Leżałam dwa tygodnie i wspominam to okropnie.

A wczoraj, jak idiotka jakaś, pozwoliłam sobie podać tę szczepionkę.... Guy with axe

Pan doktor był bardzo przekonujący i mnie zapewniał, że nic złego się na pewno nie stanie, a ja byłam mało asertywna i teraz jestem sama na siebie zła. Guy with axe

Ból mam coraz mniejszy a nerwy coraz większe.

Na dokładkę tę szczepionkę musiałam sobie sama kupić (przedstawiciel medyczny pewnie nawiedził Pana doktora), to znaczy dostałam receptę, to są trzy ampułki, bo to trzeba powtórzyć, i mam Panu doktorowi zwrócić jedną ampułkę, jak pójdę w piątek na kontrolę, za tę, którą mi już wczoraj podano.
Po prostu kretynka koncertowa ze mnie, ot co.

aniula001 · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 601 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Poznań

Witam..

Poznań pochmurny i bardzo wietrzny Very Happy

ale deszczu ani widu, ani słychu..
Podobnie jak Ibolya okna muszę "trzymać", bo z każdej strony wieje..wkręca firany, trzaska..
Ale jest w miarę przyjemnie, bo jest czym oddychać..troszQ ochłody się przydało..chociaż od jutra znów podobno zaczyna się ciepełko..i to ma być początek kolejnej serii upałów..a ja w czwartek do Warszawy muszę jechać na rozmowę w sprawie pracy.. mam nadzieję, że nie pojadę w takim mega upale Sad

zadziorny

A u nas rześko i słonecznie Cool

. Wiaterek niezbyt silny, ale odczuwalny Very Happy

, temperatura 23 ºC. Luzik

aluzja

Ibolya pociesze Cie-szczepionka a surowica to dwie rozne sprawy. Ja tez prawie umarlam po surowicy.... ponad miesiac w szpitalu. A szczepienie to co innego i w sumie przy tym palcu to dl a mnie lekko bez sen(e)su ale przyda sie na przyszlosc. Powtorz te dawki i masz 10 lat spokoju np. jak sie skaleczysz ,jak pies chapnie , jak robiac w ziemi sie zadrapiesz. Taka szczepionke dostala juz nawet moja mlodsza gwiazdeczka (dzieci dostaja obowiazkowo czemu sie nie dziwie patrzac jak moje dziecie starsze wiecznie cos ma podrapane ,starte itd,itp.) .
Luzik.
Tylko palucha szkoda bo poboli.Podajcie sobie rece z Fuka.Widzialam jej palec u reki po tym jak ja przytrzymal Makaron... to sie moze snic po nocy:-)

aniula001 · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 601 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Poznań

KOCHANI, polecam odsłuchać to nagranie..na poprawę humoru IDEALNE!!!

[link widoczny dla zalogowanych]

Very Happy

Borsaf · Gość

Hejka, glowe chce urwac!
Sir Terri szkoda dzrewka Crying or Very sad

dość juz duże było ale pewnie źle zakorzenione, ze tak wiater je przewalił. Hihihi, Teri musiał oznaczyć...Regon zrobiłby to samo. Wszelkie wystające rzeczy, a nowe MUSZĄ być oznakowane. Dzisiaj własnie taszczyłam konwie z woda bo Regonik na moich oczach NieOK

oblał rocznicowe bukszpany. Pod tym względem suczki są wygodniejsze....tylko kółeczka zostawiają na trawie.

Z innej beczki...czy ktos ma pomysł jak wywabić z sukieneczki plamę po lakierze do paznokci??? Aceton zniszczy chyba wzorek, a vanish nie daje rady.

ibolya

Aluzja dzięki, troszkę mnie uspokoiłaś.
Ciekawa tylko jestem ile będzie ta szczepionka kosztowała.

aniula001 · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 601 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Poznań

Borsaf znalazłam coś takiego:

Lakier do paznokci, farby olejne i inne.
Usuwanie plam zależne jest od bazy na jakiej został rozpuszczalnik, lakier czy farba wyprodukowana.Lakiery do paznokci najłatwiej dają się usunąć z bielizny acetonem lub octanem amylu. Nie można używać natłuszczającego zmywacza do paznokci. Wypłukać benzyną do czyszczenia. Można również próbować czyścić, denaturatem lub spirytusem, benzyną i terpentyną. Plamy z farby olejnej zcierać mieszanką składającą się z 2 części amoniaku i 1 części terpentyny, a na końcu zeprać ciepłą wodą. Acetonu nie należy używań do materiałów ze sztucznego jedwabiu i włókien octanowych. Świeże plamy czyścić możemy terpentyną, ale zastarzałe musimy moczyć i czyścić w benzynie.