|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 41863
Przeczytał: 5 tematów
Skąd: Rybnik
|
 Wysłany: Czw 15:59, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Przykra sprawa 
[']['][']
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Karolina
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
| Wysłany: Czw 19:26, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo przykre  nie dość, że to ukochane psiska, to jeszcze taki głupi przypadek  bardzo współczuję...[']
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Jura
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Czw 20:00, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
|
Karolina, to nie jest głupi przypadek. To jest ryzyko wpisane w polowanie.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Jaśka
Zaangażowany
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kołobrzeg
|
| Wysłany: Czw 20:11, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
|
śmierć psiaka to zawsze tragedia, ale niestety nie jest to pierwszy przypadek charta, o którym słyszę, że wpadł na ścianę, drzewo...one MUSZĄ biegać, niestety, czasem okazuje się, że za szybko...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Czw 20:22, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Witajcie, padam na ...., nawet terierkowa nie mam czasu czytać, na bieżąco tylko "pilne" wątki podczytuję 
Hmmm. Gosia i Luka to chyba ma sesję a może obronę  oj ta moja skleroza 
Wszystkim dostojnym jubilatom, samych radosnych spacerków, pełnej miski smakoli i żeby im rozumku z wiekiem przybywało!!! 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
| Wysłany: Czw 21:17, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Pytanie, czy wpadł na coś...byłby tego ślad...może zawału dostał? To w sumie nieważne jak, smutek pozostaje ten sam.[']
Za sunieczkę 
Solenizant wybiegany, najedzony, zasypia, a ja nóg nie czuję 
Dziekujemy za zyczonka. Mam dorosłego psa
Ostatnio zmieniony przez Borsaf dnia Czw 21:19, 07 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
| Wysłany: Czw 21:29, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Te polowania to taka połowicznie fajna sprawa, w sumie ekscytacja, adrenalina, ale też ryzyko..
Borsaf ucałuj Regonika w jego przepięknisty nosek ode mnie i pacnij w karczek od Borysa Wszystkiego dobrego życzymy!!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
| Wysłany: Czw 22:24, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
My też przyłączamy się do najlepsiejszych życzeń dla Regonika
a ja dzielnie, dzisiaj po południu poszłam kupić sobie zeszyt... w sobotę idę pierwszy raz na zajęcia na studiach podyplomowych 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gosia_i_Luka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
| Wysłany: Czw 22:28, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jestem! Zaglądam baaaardzo rzadko niestety, dzisiaj wyjątkowo i akurat trafiłam na poszukiwania Gosi  więc daję znać, że żyję.
Pisanie pracy mnie pochłania, ale w sumie bardziej ogólno-życiowe zawirowania ostatnio, mniej lub bardziej korzystne... Ale daję radę, w końcu trzeba, skoro człowiek się z terrierami zadaje.
Dziś z kolei miałam ciekawy przypadek. Zmierzałam ku bibliotece, wysiadłam z auta, idę pod ścianą biblio i nagle słyszę miauczenie. W ścianie.  Zawołałam dziewczynę, co szła przede mną, czy też to słyszy (bo naprawdę nie zdziwiłabym się wcale, gdyby to były moje omamy). Słyszała.  Jawnie w ścianie coś miauczy... Weszłyśmy do biblio i zwerbowałyśmy dziewczynę z ochrony. Zadzwoniła do jakiegoś faceta ("Misiu, podejdź na zewnątrz, bo w ścianie kot miauczy" ). Przyszedł i orzekł, iż nic nie jest w stanie zrobić, budynek na gwarancji, kot niech zdycha.  Ale zadzwonił po kolejnego faceta. Przybył kolejny, też orzekł, że nic z tego, kot niech zdycha.  Zadzwonił po trzeciego, wreszcie prawdziwego faceta, który orzekł "kota wyciągniemy". Poszedł sobie, wrócił z łomami.  I zaczęło się pół godzinne demolowanie elewacji biblioteki łącznie z dewastacją parapetu. Ja spaliłam trzy papierosy pod rząd, dziewczyna z ochrony mdlała niemalże, kot się wydzierał a faceci psuli biblio. Po pół godzinie udało się uporać z płytą i kot się pokazał - na oko 4 tygodniowy kociak. Nawet nie zdążyłam zaprotestować, a jeden z facetów wcisnął mi go w ręce. Maluch słodki, zdrowy, tylko zakurzony i cały w wacie ociepleniowej. Na całe szczęście dziewczyna (ta, co razem ze mną usłyszała kicię) zaoferowała się wziąć malucha, więc przekazałam jej małego mąciciela w darze od UG.
Także dziś dzień pt. Pet Rescue miałam.
Nawet nie próbuję nadrobić zaległości u Was, więc nie mam zielonego pojęcia, co się dzieje na Terrierkowie. Mignęły mi tylko sukcesy Hanik i Figla, Ali i Deryśka oraz zach i LL - WIEEEELKIE GRATULACJE, dziewczyny i chłopaki!! 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 41863
Przeczytał: 5 tematów
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Czw 22:30, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Dobre piffko po basenie to jest to, co tygrysy lubią najbardziej 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gosia_i_Luka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
| Wysłany: Czw 22:31, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ooo właśnie, i Regonik mi mignął - 100 LAT!!!!! 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
| Wysłany: Czw 22:34, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
hehe, jak to mówią-SZACUN  ciekawa historia, a do tego z happy endem i kto by pomyślał, że tak blisko nas, a na Animal Planet puszczają Pet Rescue z Detroit czy Houston, a tu wystarczy po Gdańsku połazić
|
|
| Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
| Wysłany: Czw 22:35, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Gosiu bardzo dobry uczynek Tylko szkoda, że kotka sobie nie wzięłaś Nie mniej, fajnie, że wpadłaś
| rita napisał: | | POTRZEBNY JEST TRANSPORT - TRASA MIEDARY/TARNOWSKIE GORY - KRAKOW |
Przecież to jest bliziutko, na pewno coś się znajdzie (żałuję strasznie, że nie mam samochodu, bo sama bym go zawiozła  )
Ostatnio zmieniony przez coztego dnia Czw 22:36, 07 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 41863
Przeczytał: 5 tematów
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Czw 22:40, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Kociak miał dużo szczęścia, że na ciebie trafił 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
jovanna
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1306
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
| Wysłany: Czw 22:55, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Gosia jak ten kotek bidulek sie znalazl w scianie ?
Niesamowita historia...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
