Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konala
zbanowany
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 1270
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Stolica Mazur
|
Wysłany: Czw 9:26, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie i czwartkowo.
Słoneczko grzeje i na pewno będzie cieplej, chociaż temperatura u mnie z rana była wyższa niż 5 stopni. Czekam na deszczyk i zapowiadane burze.
kliwia maluchy urocze
Tematy sercowe uważam za trudne jeśli miałabym coś komuś radzić. Każdy z osobna musi je zgłębić w środku swojej duszy. Kciuki mogę zawsze potrzymać jeśli mogą pomóc.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Czw 9:45, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Witam...nadal zimno, slonecznie i SUUUCHO
Ide w chacie napalić bo wczoraj miałam na zewnatrz ta sama temperaturę co wewnątrz , a musze dzisiaj z glowa porządek zrobić, czyt. z mokrą latac przez pół godziny.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 10:41, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Witajcie,
u nas z każdą chwilą ładniej, zaraz lecę w teren, pozałatwiać różne rzeczy i może jakieś większe zakupy zrobię, bo jak mąż z córką sami rządzą to zaopatrzenie ...hm - dziwne, no jeszcze bilet miesięczny muszę zamówić....
Może jakieś buty albo chociaż klapki sobie kupię...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
czapla
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1333
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Czw 10:45, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja już drugą kawę piję i jakoś nie mogę się obudzić... słoneczko świeci, poranek troszkę mroźny, spacer po zoo mam już za sobą i nadal ziewam jak smok
A jutro przyjedzie do mnie Elanka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 11:50, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
aga_ostaszewska napisał: | Ależ ja temat burzę wywołałam
|
poczuliśmy się jak w serialu hamerykańskim szczęścia i radości na nowej drodze , a życie każdy musi przeżyć po swojemu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
asher
Gość
|
Wysłany: Czw 11:58, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Magnitudo napisał: | aga_ostaszewska napisał: | Ależ ja temat burzę wywołałam
|
poczuliśmy się jak w serialu hamerykańskim szczęścia i radości na nowej drodze , a życie każdy musi przeżyć po swojemu  |
Amen!
Cosia, Dzień Bez Szefa bardzo mi się podoba
Ja mam listę takich różnych "dni" i "świąt", niektóre sa naprawdę odlotowe, np. 20 maja - Międzynarodowy Dzień Płynów do Mycia Naczyń Kto to wymyśla???
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 12:26, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
asher napisał: |
Ja mam listę takich różnych "dni" i "świąt", niektóre sa naprawdę odlotowe, np. 20 maja - Międzynarodowy Dzień Płynów do Mycia Naczyń Kto to wymyśla???  |
jeszcze
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jovanna
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1306
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 12:28, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
a ja mam w koncu firanki w oknie mozecie je sobie w "muratorze" zobaczyc w sasiednim dziale znaczy sie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
coztego
Gość
|
Wysłany: Czw 13:30, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Magnitudo napisał: | szczęścia i radości na nowej drodze , a życie każdy musi przeżyć po swojemu  |
Nic dodać nic ująć
Jak na dzień bez szefa to strasznie ciężko pracuję Nie wiem co się ze mną dzieje
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 14:03, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
coztego napisał: | Jak na dzień bez szefa to strasznie ciężko pracuję Nie wiem co się ze mną dzieje
 |
Moje szefy nic chyba o tym dniu nie wiedziały, bo były w pracy wszystkie trzy.
aga_o, jeśli jesteś przekona, że podjęłaś słuszną decyzję, to tylko tak trzymaj - nic na siłę. Ale zakładam, że jesteś PEWNA.
W jakimś filmie chyba (a może tutaj? - wszystko mi się plącze ) było jak sprawdzić jaka decyzja jest słuszna jeśli w jakiejś sprawie mamy dwa warianty działania - rzucić monetą. Ale nie o to chodzi co wypadnie, tylko jaka będzie nasza myśl w momencie kiedy moneta będzie już w powietrzu - podświadomość sama podsunie którą stronę monety tak naprawdę mamy nadzieję zobaczyć i to jest właśnie odpowiedź na nasze pytanie. Sprytne.
Ja dzisiaj spotkałam panią z suczką 4-miesięczną ON-ka, rodowodową... i tak wycofaną, że przez 10-15 minut jak stałyśmy i rozmawiałyśmy z jej właścicielką, sunia ani razu nie dała się nawet dotknąć palcem, nie mówiąc o przyzwoitym pogłaskaniu... Sama byłam, więc Shaggy jej nie straszył swoją psią dociekliwością, a i tak nawet nie chciała powąchać mojej ręki - po prostu przy najmniejszym ruchu w jej stronę cofała się za swoją panią. Co wyrośnie z takiego szczeniaka?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Czw 14:14, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Duuuzo pracy przed tą Panią ale wyrosnie z tego. Taka była moja Kercja jak ją do domu przywiozłam. Jak kuzynka chciała ja pogłaskac to malo sie pod ziemie nie zapadła. To efekt chowania na wsi, na polu, z dala od wszelkich odglosów, ludzi obcych. ONki to duże psy wiec hodowle często sa włanie tak, gdzies na działkach. Nawet hodowcy są tam, mieszkaja ale poza nimi szczyle nikogo obcego nie widują.
Pół roku z okrakiem trwalo zanim Kerusię wyprostowałam. Do dziś córka mi mówi, że Keri to tak troszke w "środeczku" sie bała, nie do końca jej ufała. Ze strachu pies szybciej ugryzie niz z agresji. Regon by jej sie nadał. Nie za zywiolowy, na mniejsze psy się nie pręży, nie warkoce, obwącha i idzie do swoich spraw. Musi znaleźć własnie takiego psa i mała socjalizować.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Czw 14:18, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
U nas jak na Dzien bez Szefa to szefostwo bardzo aktywne jest, w dodatku przyjechała nowa maszyna do druku cyfrowego i jest ogólnie rzecz biorąc zamieszanie
Uff... dobrze, że jutro już piątek
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 15:07, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
"Dzien bez Szefa" obchodze codziennie Wszystkim tak zycze, chociaz z drugiej strony jak sie cos "wali" to nie ma na kogo zrzucic
|
|
Powrót do góry |
|
 |
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Czw 15:29, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: | "Dzien bez Szefa" obchodze codziennie Wszystkim tak zycze, chociaz z drugiej strony jak sie cos "wali" to nie ma na kogo zrzucic  |
"Dzień bez Szefa " to jest to, co tygrysy lubią najbardziej tez tak mam i chwalę sobie nad wyraz
Aga_o , każda decyzja , jaka podjęłaś jest dobra, nawet jeśli nie jest najlepsza, bo nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, życie idzie dalej i trzeba iść z nim ludzie mawiają, że miłość jest ślepa i dopiero małżeństwo przywraca wzrok a co będzie dalej ??? Życie pokaże a na razie nos do góry i do przodu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 18:42, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Dzień bez szefa - bardzo udany! bo miałam dzisiaj wolne!!!
zakupiłam klapki, bo były mi natentychmiast(!) potrzebne.... ale inne podobały mi się o niebo bardziej, eleganckie, na obcasiku - ale ja mam chyba jakieś niewymiarowe nogi, bo jedne za małe, drugie spadały z nóg, a połówek nie robią
Boskie zapachy dochodzą z kuchni, normalna bomba kaloryczna, ale co tam, lecę jeść
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|