Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Kawiarenka pod czapraczkiem
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 2534, 2535, 2536 ... 4004, 4005, 4006  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42292
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Wto 22:09, 26 Maj 2009    Temat postu:

Ja również przyłączam się do życzeń dla wszystkich mam

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sirion
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ŁÓDŹ

PostWysłany: Wto 22:12, 26 Maj 2009    Temat postu:

Ja wczoraj szczepiłam Bunga na wściekliznę (akurat się ważność kończyła). Spędziłam w lecznicy prawie trzy godziny. Juz był przede mną tylko jeden pies, a tu przywieźli psa z wypadku i siedział dwie godziny. Co można poradzić .....

Moja lecznica malutka, wyposażona skromnie, ale przyjeżdżają ludzie z całej Łodzi a nawet z poza.

Chyba widzę u Bunga skutki kastracji. Weszłam do gabinetu i gadu gadu, czy on nie był rozproszony przez sukę z cieczką ... Jaka cieczka ? Leżał obok suki i nie reagował na nią.

Moje vetki zawsze maja Froliki dla psów. Sandra zawsze po jakimkolwiek badaniu włazi na biurko i całą sobą mówi "Jeść, jeść, jeść ...."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Profian



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dębowiec

PostWysłany: Śro 7:06, 27 Maj 2009    Temat postu:

Witam i odrazu szybkie pytanie. Jakie to zaświadczenie o szczepieniu przeciw wściekliźie mam mieć na wystawe? Znaczy książeczkę zdrowia z wbitą datą szczepienia? Czy idę z książeczką do weta i on pisze na jakieś kartce osobne zaświadczenie? I pies chyba do wydania zaświadczenia nie będzie potrzebny, prawda?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 7:20, 27 Maj 2009    Temat postu:

Heyka Sad

Tak strasznie mi smutno i źle od wczoraj, nie mogę sobie miejsca znaleźć Sad

Profian, u mnie wet przy szczepieniu wścieklizny wpisuje ten fakt do książeczki, wkleja odpowiednią wklejkę i wypisuje kwitek na papierze. Ten kwitek noszę ze sobą i zabieram na wystawy, aby okazać kontroli weterynaryjnej przy wejściu na teren obiektu.
Powrót do góry
coztego
Gość





PostWysłany: Śro 8:38, 27 Maj 2009    Temat postu:

U nas też wszyscy weci dają przy okazji szczepienia zaświadczenie na osobnej karteczce.

U Was też tak ponuro dzisiaj? Zmarzłam w drodze do pracy Shocked i zmokłam odrobinę Rolling Eyes I wiatr wieje groźnie...
Ale już jestem w ciepłej i suchej praceczce, można się kawki napić Very Happy



I herbatka dla wybrednych Wink

Powrót do góry
Borsaf
Gość





PostWysłany: Śro 8:42, 27 Maj 2009    Temat postu:

Ali Yar good ,terier jesteś, staniesz na nogi! Jestem z Tobą!

Od rana u nas PADA!!!!!!
Wczoraj okna w kuchni umyłam...pewnie to w końcu podziałało Wink

Miłego dnia zyczę!
Powrót do góry
asher
Gość





PostWysłany: Śro 10:31, 27 Maj 2009    Temat postu:

Borsaf, ja jestem pełna podziwu dla Ciebie, ty ciągle myjesz okna! Shocked

Ali, trzymaj się! Czy dół ma konkretną przyczynę, czy przyszedł ot, tak? Jakby nie było, jest na to skuteczny lek - szorstkie futro blisko u boku i szorstki język na policzku, a jeszcze lepiej w okolicy ucha Smile

Coztego ja strasznie chciałabym, żeby w Warszawie było zimno... Sabinka bardzo źle znosi upały...
Powrót do góry
Talviszon
Administrator


Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod Wrocławia

PostWysłany: Śro 11:15, 27 Maj 2009    Temat postu:

U nas przyjemny chłodek i pięknie pochmurno, a do tego deszcz i Bestia wróciła ze spaceru calutka mokra z ubłoconym podwoziem i łapami Smile Wczorajszy wieczór i noc były strasznie duszne, oby teraz tych rześkich dni było jak najwięcej Smile Ja w upały po prostu wymiękam, a w pracy wczoraj temperatura dobijała do 30 stopni Guy with axe

Ali, uszy do góry, a sierściucha na kolana, asher dobrze radzi Smile
A z drugiej strony, gdyby nie było smutków w życiu czy docenialibyśmy należycie radość? Wink Nie wiadomo, jaka radość być może czeka na Ciebie w najbliższym czasie Smile

Miłego dnia wszystkim Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Śro 11:30, 27 Maj 2009    Temat postu:

Asher moje mycie okien nie zasługuje na Twój szacun. Ja mam ich po prostu taki nadmiar, ze nigdy za jednym skokiem na okna ich nie zdołam wszystkich pomyc. Dlatego musze je cięgiem, któres myć. Do tego południowe okna sie szybko mi kurzą bo od podwórka wybetonowanego i cudzych podwórek piachem sypie niemiłosiernie.
Fakt, lubie myc okna i patrzec potem przez czyste szyby. Wole myc okna niz gotować Evil or Very Mad
Powrót do góry
goranik
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielno :):):)

PostWysłany: Śro 12:51, 27 Maj 2009    Temat postu:

Ali napisał:
Heyka Sad

Tak strasznie mi smutno i źle od wczoraj, nie mogę sobie miejsca znaleźć Sad

.


Ali kochana, glowa do gory!!
Moze chcesz wpasc na kawke? do psiejstwa... Embarassed
Powrót do góry
Zobacz profil autora
goranik
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielno :):):)

PostWysłany: Śro 12:57, 27 Maj 2009    Temat postu:

musze Wam powiedziec ze Muttsu jest geniuszem w ustawianiu sobie zycia Very Happy
od kilku dni jest u mnie moja mama w gosciach, aby mi pomoc z psami, bo jeszcze Piotra nie ma.
No i Muttsu przez caly dzien meczy moja mame zeby jej rzucala pileczke. nie da jej odpoczac Very Happy jak mama nie chce to rzuca jej sie na noge Very Happy i nie ma ze boli..rzucac !
a dzis sie dowiedzialam, ze jak Muttsu chce odpoczac to zaciaga mame za nogawki na kanape i mama musi z nia siedziec i ja glaskac a ona wtedy spi i mama nie moze odejsc
rozbawia mnie to do lez Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Śro 13:03, 27 Maj 2009    Temat postu:

Usmiałam sie do łez z Muttsu i Mamy.
Ładnie ja, tzn Mame pozbadła tymi swoimi slipiami niewinnymi hihihi
Mama zapomniała, ze to terier z krwi i kości tylko w małym ciele.
Powrót do góry
coztego
Gość





PostWysłany: Śro 13:13, 27 Maj 2009    Temat postu:

asher napisał:

Coztego ja strasznie chciałabym, żeby w Warszawie było zimno... Sabinka bardzo źle znosi upały...

Ja też się cieszę, że u nas się ochłodziło, bo u mnie dłuższe spacery przy upałach nie wchodza w grę, a o bieganiu w ogóle nie ma mowy. Kreska upałów nie lubi, wczoraj chciałam ją wyciągnąć na trochę dłuższy, spokojny spacerek, po jakiś 200 metrach zastrajkowała i powiedziała, że dalej nie idzie. Ja się jej nie dziwię, to jej futro czarne nagrzewa się okropnie, nie da się jej pogłaskać, taka jest gorąca.

goranik piękne Laughing Laughing Laughing Nikt nie potrafi tak świetnie wychować psa jak mama Laughing Moja nauczyła młodą Kreskę, że ok. 3-ciej w nocy dostaje kromeczkę chleba Twisted Evil
Powrót do góry
konala
zbanowany


Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 1270
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Stolica Mazur

PostWysłany: Śro 14:23, 27 Maj 2009    Temat postu:

Witajcie.
Ja też pochwalę się kroplami z nieba. Przed chwilą dwa razy nawet zagrzmiało. My z Karmelkiem też nie lubimy skwaru. Biedak ledwie poruszał się niedawno w tej duchocie podczas południowego wyjścia.
Mnie wydaje się, że z każdą chwilką wracam do zdrówka, chociaż jeszcze pięć dni na antybiotyku. Smile
Ali ja dzisiaj poszłam do fryzjera i mam nową fryzurkę, a może jakieś wyjście????
Pochwalę się, że jestem też członkinią" klubu czystych okien", ale teraz już staram się nie przesadzać, lecz lepiej czuję się jak przynajmniej od środka okna mam przetarte hihihi. Borsaf rozumiem Ciebie. Czasami umycie okien zaprasza deszcz, zwłaszcza w czasie suszy Very Happy Very Happy
Miłego dnia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wind
Weteran


Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 14:52, 27 Maj 2009    Temat postu:

no koniec swiata ... jest koniec maja a ja mrzne ... Rolling Eyes NieOK Majutek tez byleby siknac na trawniku i szybciorem do domku Cool Pluszynek, jak to Pluszynek ... upodobania jak z obcej rodziny, czyli plawienie sie w ziabie i taplanie po kaluzach ... Rolling Eyes
Na szczescie siedzimy juz w domku i nie zal, ze pracy przed kompem duzo i nigdzie wyjsc nie mozna Cool

konala, deszcz to zaprasza mycie auta ... co jade na myjnie, to wiadomo ze za pare godzin bedzie padac Twisted Evil

goranik, oj o manipulacji ludzmi przez male, cwane teriery to ksiazki mozna by pisac Very Happy I nie wiedziec czemu Mamy bywaja na to najbardziej podatne Confused Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 2534, 2535, 2536 ... 4004, 4005, 4006  Następny
Strona 2535 z 4006

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island